reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mój pierwszy raz...

reklama
W długi weekend Emilka pierwszy raz zobaczyła morze. Patrzyła się zafascynowana jak fale obijają się o brzeg.
No i pierwsza długa podróż, pierwsze karmienie w samochodzie i na powietrzu - najpierw w ogóle nie chciała jeść, jak zobaczyła tyle ciekawych rzeczy dookoła.
 
pierwsze picie z piersi w pozycji leżącej ale tak, że ja leżałam na plecach a Marcel na moim brzuchu:-p:-)podczas za bawy chyb a złodniał no i sobie wyszukał źródło pozywienia;-)ale było mu niewygodnie pić i sie przekręciłam:sorry2:
 
Michasia od soboty przekreca się pleców na brzuch.
Ale na brzuszku nie chce leżeć i już. Ręcę idą do tyłu nogi do góry i robi samolot.
I wczoraj też posmakowała swoja stópkę.

Niekat gratulacje dla Marcelka. Zaradny chłopak i prawdziwy twardziel z niego wyrośnie skoro już teraz sam sobie znajduje pożywienie:-):-):-)
 
U nas sporo było pierwszych razów ostatnio:
przesiadka na spacerówkę
przewracanie z plecków na brzuszek
kręcenie się dookoła i pełzanie do tyłu
podnoszenie pupy do góry (buzia lądowała na podłodze), a kilka dni później i głowa i pupa w górze. Tylko czekam kiedy ruszy przed siebie.
przez chwilę siedzi sama
trzymana za rączki wstaje
samodzielne pływanie w rękawkach (puszczam ją na chwilkę i się utrzymuje na wodzie, ale jak zaczyna machać mocno nóżkami to buzia idzie pod wodę)
z kąpielą przenieśliśmy się do miski postawionej w brodziku, bo w wanience tak chlapała, że wszystko i wszyscy byli mokrzy.
a z jedzenia coraz więcej warzyw i owoców. Skórka od chleba (pycha). Rybka - jeszcze większa pycha. Mięsa jeszcze nie podawałam. Kaszek też nie.
 
reklama
Do góry