reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MNIAM_MNIAM-wszystko o jedzeniu naszych szkrabów

Mój Filip jutro kończy 4 miesiące i dlatego zdecydowałam się na urozmaicenie diety.
Martusiu dzięki za podpowiedź z tym jabłuszkiem z Hippa. Faktycznie jest dużo słodsze i małemu posmakowało. Załapał nareszcie że to się połyka a nie wypluwa :-D i jak się skończyło to było marudzenie że hej :-)
 
reklama
Wiecie co trafia mnie jak wszędzie czytam o karmieniu wyłącznie piersią do 6 miesiąca bo inaczej grzech. Ja niestety od dawna daję małemu tylko mleko modyfikowane bo skończył mi się pokarm i nawet jak bym staneła na uszach to go niebędzie.
Mały rośnie pięknie w 3 tygodnie przybrał ponad kilogram i waży już 7500 i ma 68 cm. Jak na wcześniaka jest idealnie. Jest zdrowiutki i niechoruje.
Moja mama od 2 miesiąca karmiła moje rodzeństwo butelką a od 3 miesiąca zagęszczała mleko kaszą i jakoś wszyscy żyją i niechorowali.
A skoro na słoiczkach jest napisane że można podawać po 4 miesiącu to widocznie można bo ktoś mądry nad tym myślał.
Mamy wyłącznie butelkowe- nie jesteśmy gorsze :tak:
Monika nikt nie mowi ze jestescie gorsze jako butelkowe mamy.
Chodzi o to ze dzieci butelkowe moga od msca zaczac jesc sloiczki, a dzieci na piersi moga poczekac te 2 msce dluzej poniewaz wszystko maja w pokarmie mamy.
Wazne, ze dzieciaczki dobrze przybieraja i sa coraz grubsze :-) i usmiechniete :tak:


Mój Filip jutro kończy 4 miesiące i dlatego zdecydowałam się na urozmaicenie diety.
Martusiu dzięki za podpowiedź z tym jabłuszkiem z Hippa. Faktycznie jest dużo słodsze i małemu posmakowało. Załapał nareszcie że to się połyka a nie wypluwa :-D i jak się skończyło to było marudzenie że hej :-)
Ciesze sie bardzo, ze pomoglam :-)
 
Ja myślę, że nie ma co roztrząsać kwestii "wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą". Każdy ma prawo wyboru i nikomu nic do tego. I na pewno wszystkie chcemy jak najlepiej dla naszych dzieci. Czasem jednak natura ( życie ) płata figle i nie zawsze możemy realizować założony plan.
Monika - myślę, że jesteś przewrażliwiona . Nikt przecież nie mówi, że jesteś gorszą matką bo karmisz butelką. Ale przecież nie dajesz dziecku wina w tej butelce tylko mleko, więc nie rozumiem całego tego zamieszania :no:Co do rozszerzania diety, to są pewne wytyczne lekarzy, naukowców i innych mądrych ludzi , ale to tylko propozycje i nikt nie musi się ich kurczowo trzymać. Ja będę, bo są one zgodne z moimi przekonaniami. Wg. nich najlepiej dla dziecka, jeśli jest karmione tylko piersią do 6 miesiąca, natomiast przy sztucznym mleku można wprowadzać stałe pokarmy od 4 miesiąca.Szkoda tylko, że nie zetknęłam się z informacją, jak to jest przy karmieniu mieszanym. Może któraś z was wie?
Nocanka- dzisiejsze mleko modyfikowane jest bardzo zdrowe i odżywcze i coraz bardziej zbliżone do mleka naturalnego. Jest w nim wszystko co dało się wytworzyć "sztucznie", tzn. witaminy, minerały, składniki odżywcze itp. , nie ma tylko przeciwciał, które znajdują się w mleku matki i to jedyna różnica ( no i to, ze sztuczne z krowiego jest), więc nie masz się co martwić, że dajesz dziecku chemię lub sztuczne, niezdrowe rzeczy. Zesztą , nawet po wprowadzeniu stałego jedzenia, dalej b ędziesz podawała,mleko, nie?
 
dziewczyny nikt nikogo nie potepia dla mnie to naturala sprawa ze kazda z nas chce i chcialaby karmic naturalnie niestety zycie pisze rozne scenariusze i nie zawsze jest tak jakbysmy pragneły jak to LUTÓWKI swietnie ujeły karmienie butelka pełne miłości :D
 
No i moja Mała dostała rano na spróbowanie tego jabłka - widać że jej smakowało, dałam 4 małe łyżeczki .... a resztę sama zjadłam :zawstydzona/y:

Efekt tego jabłuszka jest taki że właśnie mieliśmy "nadprogramową" kupkę ;-) Czyli jest OK
 
Cześć Dziewczyny!

Dawno tu nie zaglądałam i widzę, że pojawił się nowy wątek. Ja karmię swoją Ksenię piersią - mam to wielkie szczęście, że młoda nie ma żadnych alergii, więc jem dosłownie wszystko (cola, słodycze, fast food - także :-p)

Trochę się stresowałam, czy mała mi dobrze przybiera, ale okazało się, że jak na dziecko karmione tylko i wyłącznie piersią, przybiera znakomicie - pielęgniarki i lekarka gratulowały :-) Mam nadzieję, że taki stan rzeczy utrzyma się jak najdłużej!

Pamiętam, że przy starszej Frysi, mimo to, że karmiłam piersią, pierwsze słoiczki dawałam jakoś w 4-tym miesiącu, no, może w 5-tym. Minęło aż - a w tym przypadku: tylko - 9 lat i moda się zmieniła. Nasze mamy też miały zupełnie inne zalecenia od lekarzy, jakby karmienie dotyczyło kompletnie innego gatunku ssaków ;-) Myślę, że na wszystko trzeba spojrzeć z dystansem i wszelkie decyzje podejmować indywidualnie, ot co :-D

 
reklama
Racja racja.
A u nas efekt wprowadzenia jabłuszka jest świetny. Po pierwsze zniknął Espumisan z codziennej diety, kupy przestały być wymęczone i strasznie zielone. Jak wcześniej (z Espumisanem) była kupa raz na dwa dni to teraz jest 2-3 razy dziennie i zero męczarni. Super :-D
 
Do góry