Magdabial pisze:bo ja sama marchewkowego kisielu nie chciałabym jeść : ;D
ja tez
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Magdabial pisze:bo ja sama marchewkowego kisielu nie chciałabym jeść : ;D
loli u nas tez przed miesiacem było tak jak u ciebie poprostu musisz próbowac,próbowac probowac i jeszcze raz probowac ;D Mi pediatra powiedział ze kazda łyzka jest wazna nawet najmniejsza a prubowałas mu dawac chrupki kukurydziane jabłko tarte surowe moze mu niesmakuja dania ktore mu serwujesz? Bo zanim Melka zazceła jesc to bardzo duzo wyrzucilismy do kosza gerberkówloli pisze:Jak tak czytam co wasze dzieciaczki zjadają to wam zazdroszczę .Bróbowałam już wszystkich dozwolonych posiłków i moj mały odmówił.Nie je nic .Tylko ssa pierś .Nie lubi owoców ,zupek ,soków.Jednie przełknie jeszcze kaszkę kukurydzianą na wodzie, bo mleka nie może.
Chciałabym żeby już coś jadał, nie chciłabym karmić go jescze kilka lat.
Nie wiem dlaczego nic mu nie smakuje
aniaz pisze:Margot, jak przeczytalam o problemach Jaska to - wqybacz - wyobrazilam sobie, jak on sie naje miodu, lezy i dymi... : Sorki, mam bujna, spaczona wyobraznie, i generalnie wspolczuje takich problemow, ale opisalas je tak malowniczo, ze sie nie moglam powstrzymac...