reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Hej dziewczyny! Chwila nieobecności a wy juz tyle naskrobałyście :tak::szok: i jak tu nadrobić :confused:
U nas tata ma kilka dni wolnego więc korzystamy ze wspólnego czasu. Ja niestety przeziębiłam sie i jest masakra bo zaatakowało mi zatoki i wczoraj ból był okropny dziś jest już lepiej bo mam tylko katar. A zaczęło się od tego ze Krzyś od niedzieli ma katarek ale on już prawie go nie ma a ja sie rozłożyłam :wściekła/y:Dziś byliśmy na kontroli w centrum zdrowia dziecka w poradni metabolicznej bo Krzyś ma małe ciemię i raz sie trafiły słabe wyniki krwi i pediatra nas tam wysłała ale teraz jest wszystko dobrze - okaz zdrowia :-D Dziś w końcu trafił stopą do buzi :-D
Jak nadrobię was choć troszeczkę to ładnie wam odpiszę ;-)
 
reklama
Mój synek już śpi... zasnął jak tylko dostał kaszke i pił przez sen
:-D:-D:-D
Teraz trochę czasu dla siebie bo mój Sebastian w domku będzie dopiero o 23:30
 
Happy mój mały też zasnął przy butli ale on był baaardzo wymęczony bo przez cały dzień spał tylko 45min. To i tak szybko Twój Sebastian w domku będzie bo mój K. dopiero ok 3-4 w nocy
M.ka zdrówka dla Ciebie i gratki dla Krzysia za nową umiejętność :)
 
Happy- K. pracuje w różnych godz. i to mnie denerwuje bardzo. Wszystko zależy od jego szefa, dzwoni i mówi, że ma wyjazd np. o tej czy o tamtej godz. Dzisiaj pojechał o 18. Nie raz bywało, że przyjechał w nocy a rano o 7 znów jechał i to niewyspany bo spał ze 4h tylko... :(
Na szczęście szuka innej pracy i mam nadzieję, że szybko znajdzie
 
asik-to współczuję... Seba pracuje tak:4 dni na rano, 2dni wolnego, 4 dni popoludniu i znów 2 dni wolnego....bez względu jaki to dzień tygodnia... i zawsze po 8h.... więc zawsze wiem jak idzie do pracy...wiosnę i latem może też chodzić dodatkowo w swoje dni wolne:)
 
Hej dziewczyny! Chwila nieobecności a wy juz tyle naskrobałyście :tak::szok: i jak tu nadrobić :confused:
U nas tata ma kilka dni wolnego więc korzystamy ze wspólnego czasu. Ja niestety przeziębiłam sie i jest masakra bo zaatakowało mi zatoki i wczoraj ból był okropny dziś jest już lepiej bo mam tylko katar. A zaczęło się od tego ze Krzyś od niedzieli ma katarek ale on już prawie go nie ma a ja sie rozłożyłam :wściekła/y:Dziś byliśmy na kontroli w centrum zdrowia dziecka w poradni metabolicznej bo Krzyś ma małe ciemię i raz sie trafiły słabe wyniki krwi i pediatra nas tam wysłała ale teraz jest wszystko dobrze - okaz zdrowia :-D Dziś w końcu trafił stopą do buzi :-D
Jak nadrobię was choć troszeczkę to ładnie wam odpiszę ;-)
Zdrówka !!! I gratki za trafienie stopą do buzi :tak: Moja Natalia łapie obie , ale jakoś jej nie smakują :-D:-D

Na szczęście szuka innej pracy i mam nadzieję, że szybko znajdzie
&&&&&&& 3mam żeby szybko znalazł pracę .

A ja bez internetu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
korzystam z mamy komputera i nie mam jak wrzucić o zdjęcia , więc dodam wam dopiero jak mi zacznie działać .
Miłego dnia
 
Damian obudził się dziś bardzo marudny :( ciągle popłakiwał. Teraz zasnął, mam nadzieję, że obudzi się z lepszym humorem

Happy to fajną prace ma twój S. Mój, jak zaczął się sezon na warzywa (jeździ autem dostawczym na giełdy kupować warzywa i owoce po całej PL,) to pracował nawet po 16-18h. Ale co zrobić, musi pracować a jak się kiedyś odezwał to mu szef powiedział, że na jego miejsce jest wielu chętnych.
Milena oby internet zaczął działać. &&&& trzymam
 
Czesc dziewxzyny. Ja tylko na chwilke. Jestem od wczoraj w szpitalu. Mialam skurcze co 3.4 min. Zostaje kilka dni. Dostaje narazie tabletki na powstrzymanie i jest lepiej. Do tego sterydy na rozwiniecie pluc malej... Robili jakis wymaz i wyszlo ze tak czy siak urodzi sie do 2 tyg... Caly zespol szpitalny postawiony na nogi.. Jestem ciagle pod ktg. Pediatra z nami rozmawial 2 razy jak beda zajmowac sie mala jesli juz sie urodzi. Oddech karmieni itp.. Jak skurcze sie zmniejsza pojde na gore na oddzial. Sterydy biore co 12 godz bo one zaczynaja dzialac po 24godz.. Jest mi okrutnie zle z tym.. Moj tomek z pediatra byl zobaczyc ten oddzial mi nie pozwolili.. Wystarczy ze w pokoju mam sprzet do reanimacji itp.. Masakra jakas..
 
reklama
Magda, wiem co czujesz bylam w takiej sytuacji jeszcze we wczesniejszej ciazy od Ciebie ale u nas dalo sie powstrzymac, trzymam za Was &&&&&&,musisz myslec pozytywnie. Dobrze ze dostajesz sterydy a kroplowki rozkurczowe dostalas?
 
Do góry