reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

hej witam się i ja u nas tez słoneczko swieci:)
to faktycznie szybko te dzieciaczki zaczely chodzic, moja mala wcale nie raczkuje za to uwielbia chodzic podtrzymywana za raczki juz nawet jedna raczką sie puszcza i za jedną łapke chce chodzić he:)

wiecie co jacy sa nasi lekaże na podlasiu brak slow. mów wojek to co pisałam co kleszcz mu sie wbił i zapalenie opon mozgowych lezał u nas tu w szpitalu tydzien lekarze stwierdzili tez krwiaka mózgu ze sie rozlał i ze zostało tylko czekac az umrze tak w oczy powiedzieli jego żonie(która jest w 8tyg ciązy) ona zachodzi do niego na sale a on lezy pod tlenem i głowa przykryta przescieradłem zimny i blady wystraszyla sie ze malo co nie zemdlala przeniesli go na biaystok nawet nie powiedzieli do jakiego szpitala tylko podsłuchała rozmowe ze na sklodowska go przenosza i w samchod i dawaj za karetka a tam porobili badania i zadnego krwiaka mozgu nie ma. ma zapalenie opon mozgowych, udar i zakrzepice zylno zatokowa jest w ciezkim stanie ale lekaze daja mu nadzieje nie to co tam ze gadali zeby tylko czekac kiedy umrze normalnie nie rozumiem tych lekarzy jak tak mozna sie pomylic gdyby tam został wiadomo co by bylo aj
 
reklama
Kasiek Fajnie że miło dzień spędziłaś :) Moja córa już jest niespokojna . :-)
Burzowata Ślicznie wyglądacie ...
Vegas chodzi o fotke na facebooku ? Brzuchola nie wrzucałam , ale za miesiąc już małą będę fotografować i wrzucać . Jak chcesz mój brzuchol , to tutaj Ci zdjęcie wrzuce :) I Kciuki trzymam oby wam sie z tym kredytem udało , na swoim inaczej:-) Ja za wynajęciem patrze , ale ceny takie ze :angry::angry::angry::angry: . Tez z mamuśką moją mieszkamy . Ale z nia mogła bym mieszkac cale zycie , Spoko babka :) ja to chce sie wynieś ze względu na Siostre ;)
Burzowata również kciuki trzymam , za znalezienie mieszkania w rozsądnej cenie :)
mirabelka U mnie ze szpitalem to samo ;/ aż strach tam iść, a tam mam rodzić . ( nie myślę o tym ) Mój ojciec chorował na raka , miał chemioterapie i te wszystkie leczenia . Po czym chemioterapia przestała działać i gorzej wpływała na zdrowie . Pewnego dnia przyszedł dzień że była konieczność dzwonienia po pogotowie i do szpitala . Kiedy dojechałam Lekarz prosto w oczy mi powiedział dokładnie tak '' Pani jest niepoważna , on już miał sobie spokojnie umrzeć '' Jak by ktoś mógł patrzeć jak ojciec umiera i nie próbować go ratować :no::no: Przewieźli go do innego szpitala , niestety tam kazali odłożyć chemioterapie , ze juz nie da sie tego uratować ( podkreśle rak z przerzutami ) bo choroba już za dużo narządów objęła . Co prawda ŚP tata przeżył od tamtego dnia Ok 8-9miesiecy po czym zmarł w sylwestra . ale 9 miesiecy był dłużej każdy zdążył doprowadzić do siebie myśl ze odejdzie. ;/ :-:)-:)-:)-(



U nas też słoneczko wita :) P. ma jakieś badania dziś zrobić i pewnie mnie wyciągnie żebym szła z nim :) no ale cóż . Po za tym któraś pytała mnie o imię dla córy , P. chciał Natalkę , i byłam już pewna że Natalka , wczoraj pytam się go tak '' Kochanie kogo mam w brzuszku ? '' a On '' Karolinkę '' Nic tylko go zamordować :angry::angry:

MIŁEGO DNIA .
A ja mam ochotę na Herbatkę malinową . :) idę do kuchni .
 
witam serdecznie.
vegas Twoja Martynka jest prześliczna, pięknie wychodzi na zdjęciach. Spodziewam się, że mój mały też będzie taki blondas, bo i ja i mąż mieliśmy takie fryzurki w dzieciństwie
Co do mieszkań to my wynajmujemy na szczęście swoje. Choć teście by byli szczęśliwi gdybyśmy mieszkali z nimi, mają duży dom, ale ja się nie potrafię z nimi dogadać i jeszcze mieszka z nimi brat mojego S.-stary kawaler, który lubi zaglądać do kieliszka. No i oni mieszkają na wsi na kaszubach, wszędzie daleko szczytem marzeń pracy dla kobiety jest 12godzinna zmiana na fabryce, albo sprzedawanie w sklepie. Nie chce nikogo obrazić kto sprzedaje w sklepie, ale to nie jest praca dla mnie. Poza tym oczywiście wiejscy sąsiedzi zaglądający przez płot i komentujący wszystko... Udało nam się znaleźć mieszkanko pod Bydgoszczą w własnym podwórkiem, miłymi sąsiadami i za śmieszne pieniądze i mój S. ma stąd tylko 5km do pracy. Jak mały podrośnie będzie dla nas za małe, ale póki co cieszymy się z własnych czterech ścian. To się rozpisałam:-D
mirabelka, milenaaaa jak się słucha takich historii to się nóż w kieszeni otwiera... Ja na szczęście nie doświadczyłam nic podobnego
 
Ale nadrabiać, ach.

RENATA wiem jak sąsiedzi podglądacze mogą wkurzać, ja mam taką ciotkę mieszka w następnym domu za moim i masakra wiecznie w oknie siedzi i patrzy co u nas się dzieje, i nawet się nie ukrywa albo nie ona się się schowa za ramę onka na środku i myśli, że jej nie widać, albo łep na bezszczela pod firankę wsadzi i siedzi w tym oknie, non stop sie gapi, powiedziałam, że jak się kiedyś wkurzę to pójdę i opie..... i nie będę patrzeć, że to ciotka i starsza. A kiedyś jak mamę woziłam co dziennie (Amelka z nami też jeździła) na rehabilitacje woziłam w zimę jakieś 2 lata temu, to też ciągle w oknie albo na schodach i do tego głupie komentarze typu: JUŻ KU...... JADĄ Z TYM DZIECIAKIEM, oj wtedy wbyłam gotowa tam lecieć i jej powiedzieć do słuchu, dobrze, że mnie mama powstrzymała.

CZARNUSZKA witaj.
Mamy maluchy w podobnym wieku?? Kiedy Twój się urodził, w nowym roku już??
Mój Kacperek pełza i siedzi już, a w piątek zaczął sam w łóżeczku stawać na nóżki.
A jaki szczęśliwy z tego powodu.
A moja Amelka siedziała jak miała prawie 5 miesięcy, raczkowała jak skończyła 8 a w wieku pod koniec 9 miesiąca zaczeła chodzić.

Co do tematu wnucząt, moja mama ma tylko z moje strony dzieciaki, czyli Amelcię i Kacperka, a teściu ma 3 wnuczki i 2 wnuków-razem z moimi, a sory jeszcze teściu ma 1 wnuczka i 1 wnuczkę od brata mojego K bo tamten to ma troje dzieci każde z inną.

MILENA powodzenia jutro u lekarza.

VEGAS dzieci to czasami takie teksty walą, że ze śmiechu można paść.
Moja Mela to od kiedy w sobotę wróciłam to do wieczora non stop nawijała, całą niedzielę, na zakupach, taki mały wariatek z niej cudowny.
Trzymam kciuki.

MALEŃSTWO jaki bukiet.
To gdzie Twój B robi???Nad morzem?? Czy nad morze na wczasy razem jedziecie.???


SANDRA piękne fotki ślubne.


BURZOWATA jak tam z kręgosłupem., a czemu boli?? Mi to kręgosłup siadł po pierwszym porodzie-cc, i teraz po drugim też cc znowu daje się we znaki, też do lekarza się wybieram ale ciągle coś.
Fotki fajne.

Ja w pracy, małemu K wczoraj łóżeczko na sam dół obniżył i młody zadowolony, a Melci już co dzień mi marudzi i płacze, że tęskni za przedszkolem.
Cieplutko dzisiaj.
 
A mnie siostra z dzieciakami odwiedziła ( trzech synów ) wymęczyli mnie :) Obiadek ugotowany , czekam na P. i pewnie przejdę się z nim na badania , bo ma jakieś do pracy zrobić .


czarnuszka
czemu by nie :)
sandra szkoda słow co do niektórych lekarzy
Ola Widziałam zdjecie na facebooku , ślicznie razem wyglądacie :)
dorotar jutro idę po wyniki w zasadzie tylko .porozmawiac z lekarzem na temat porodu i jeszcze po jakieś skierowanie na badania . Ale dziękki :)


edit. Coś tu dzis cicho . ide oglądac ciąże z zaskoczenia :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej jestem i ja niestety nie dałam rady nadrobić ;/
Kasiek niestety jest tu z nami i szlak jasny mnie trafia jak rano wstaje i ją widzę :/
Milenka carboty są super ale ja nie mam jak jeździć bo Wiki ma chorobe lokomocyjną i nie wchodzi w grę wyjeżdżanie zresztą ona nie lubi jeździć samochodami ,pociągami ,rowerem tak uwielbia motory ale samochód to u niej akurat problem :/A długo już tu jesteś bo ja ponad 2lata :(
ja już po obiadku nie chciało mi się gotować naszło mnie na krewetki i pobiegłam do sklepu po krewetki w majonezie kupiłam ogórka rzodkiewke trochę owoców bo już nic nie było i wiki łaziła bez celu po domu heh
piszcie bo trochę posiedze z wami ;)
 
Do góry