reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witajcie:-p
Witam nowe mamuśki:-)

Beacia... mój ma 29 lat... i przechodziłam to samo... doszło do wielu gorzkich słów... Było pare miesięcy ok... Niedawno tak 2 miesiące temu znów poczuł się nastolatkiem z kolegą, nie wrócił na noc, bez żadnych wieści i wiesz co od tej pory wisi mi co on myśli i co chce.... Albo zacznie myśleć jak na ojca i męża przystało albo goodbye. Wychodzę często i zero spowiadania, mysle o sobie. Mam nadzieję że Twój zmądrzeje, bo szkoda mi Ciebie i małego.
 
reklama
SDC11463.jpg Oli z chrzesna





witam imprezka skromna ale sie udala rano deszcz padal ale jak wracalismy slonce bylo oli msze przespala taka zmeczona byla ze na rekach mi usnela a raczej tego nie robi. troche mi przykro ze nikogo nie bylo w kosciele oprocz chcesnych i moich rodzicow
 
Witam mamusie.
KLasiek Super że na weselu się wybawiłas. może i mnie będzie czekac w sierpniu, ale jeszcze nic nie wiadomo.
Elwirka A daj może jakieś Wasze zdjecia z chrzcin. Twoje meża i malej razem co? ja jeszcze chyba nie widziałam Ciebie. a na imprezce ktroś jeszcze był prócz rodziców twoich i chrzestnych małej?
 
dzień dobry a my w weekendzik się wylegiwaliśmy na działce:)

kasiek- to sie wybawiłaś na weselu
beacia- wszpołczuje ci naprawde nie wyobrazam sobie zeby grzegorz mogl sie tak zachowywac
ewi-zdrówka dla córki
młodamamusia - czesc hjak synek?? daje spac w nocy
?
 
Witajcie
biggrin.gif
my wczoraj objazdowo w Bieszczadach bylismy. Wieczorkiem wam fotki małego wstawię bo sobie pendrive zapomniałam:/. Bylismy nad Soliną chwile bo T. nigdy nie był, mały był zachwycony rybami
biggrin.gif
ogromne tam pływały, potem pojechaliśmy 20 km dalej nad taka rzeczkę i tam Kacper dosłownie nie chciał wyjsc z wody. Zrobiliśmy grilla ale nas po 17 zgonił deszcz. Pojechaliśmy jeszcze do Rymanowa, tam Kacper był dosłownie zachwycony fontannami i kaczkami
biggrin.gif
. Radochę miał jak nie wiem, zjedliśmy po lodzie i pojechaliśmy
p.gif
mały po drodze raz wymiotował, bo mu picie zaleciało, ale tak to było na prawde super. Genialnie było
biggrin.gif
, ale umordowana jestem szok.

Ide was nadrobić, pewnie mam z 10 stron?:-D:sorry2:
 
witam :) ja sie przespalam z problemem i troche mi lzej.Kacper sobie urzadzil dzis nocne pogaduszki. obudzil sie o 2 i do 4 sobie wariowal z mama heh :) szkrab moj malutki.. chyba z dziesiec razy powtarzal "pli pli bruuum". obudzil sie po 6 i dopiero teraz padl.

umi to super ze wyjazd Wam się udał :)

patisia wlasnie postanowilam ze bede tak robic. przestane mu sie spowiadac i zacze robic to co bede chciala.

kasiek niestety nie pomoge ci, bo nie wiem co sie robi z bukietem. ale przesądy przesądami, a jak macie byc szczesliwi to bedziecie i tego wlasnie Wam życzę :):*

elwira śliczna Olisia. szkoda ze nie bylo nikogo więcej.

dominika komu dobrze temu dobrze :)
 
dziewczyny współczuję takich problemów z facetami....
mój na szczęście nie pije :-) i jak chce z nim się napić piwa czy wina to musze go namawiać na to :-p
oczywiście teraz jak karmię to nie ale ogólnie kiedy mogłam.. to zawsze musiałam go "zmuszać"

rox to się rozpisałaś co do weekendu :-)

u nas ładna pogoda więc jak widac ja ciągle na dworze z moimi szkrabami :-)


 
reklama
beacia Terapia wstrząsowa... Olej go. Nie chce z wwami spedzać czasu to niech nie spędza, ale ty tez nie miej go dla niego. Jak przyjdzie was odwiedzić to zostaw małego z nim i idź do koleżanki, albo jak sie boissz to weź ze sobą synka... Co to jest zeby facet non stop sie szlajał? Chciał sie bawić to mógł bardziej uważać, iałby droge wolną, a teraz ma rodzinę. Ja nie mówie nie wyjsć z kolegami raz na jakiś czas ale picie na umór to przesada. U nas to w sumie jak T. wypije jedno czy 2 piwa raz na jakis czas ( czyt. taz na 2 miesiące) to jest świeto, do kolegów chodzi, ale wie ze ma wykapać małego i puki co spóxnił sie chyba tylko 2 razy po czym dostał taki ochrzan, ze miał dość. Oczywiscie ma swoje wady, bo przy małym oprócz kapieli prawie nic nie robi bo u sie nie chce no chyba , ze go ochota najdzie, ale takie akcje to szok.
Malwina a gdzie pojechaliście?
kasiek a ja w takie zabobony (wybacz ale tak to widze) nie wierzę całkowicie:-p Bo jeśli szczescie ma zależeć od takich głupotek jak zasuszony bukiet no to w takim razie panny młode w Polsce w wiekszosci byłyby nie szczesliwe. Bo u nas spotykam sie czesto z tym, że bbukiet zostawia sie pod ołtarzem MB w kościele i to własnie ślubny, niektórzy zostawiają specjalnie zrobiony, ale większość zostawia właśnie ten:-);-p
Kamcia widze, że z Twojego męża pijak taki jak ze mnie. Ja to zawsze gadam, że bym sie napiła, a jak przychodzi co do czego to rzadko korzystam
 
Ostatnia edycja:
Do góry