reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ojć, współczuję co po niektórym jak macie w szpitalach. Ja nie mam zastrzeżeń do szpitala, w którym rodziłam. Fachowa opieka i miłe położne, to najważniejsze.

Klaudix gratuluję Filipka:) Ładne imię.

Nie chwaliłam się chyba jeszcze, że Mała potrafi pić z kubeczka:) Taka z niej dumna jestem!
Dziękuję:-)

tak jak pisałam patologia u nas to masakra, ale porodówka i poporodowe sale, idealne, marzenie kazdej rodzącej... klimatyzacja, wszelkie udogodnienia, osobne łazienki...

To gratulacje dla mamusi i malutkiej:-) Kto nie był by dumny;-)
 
reklama
ja ide po spac dziewczyny chodz watpie ze zasne majac skurcze bylam na badaniu usg dziecko jest ulozone glowka w dol rozwarcie 2i pol c boje sie jak jasna cholera :(:(: no nic trzymajcie sie pa:(
 
Niunia kurcze to ciagle ci sie powieksza a pessara nie zaloza? niewiem jak to sie ma ale jakos powinni to zatrzymac przeciez?


Miki spi u siebie, u nas bokiem juz 3 burze przszly...:no: zeby tylko potem nic nie dowaliło...:no:
 
Tez lezałam na tej patologii:/ i tez kazali nam okna pozamykac jak padalo... i wiem o jaka babe Ci chodzi, to ona o mnie zapomniala jak prawie ze rodzilam a jak miala mnie zaprowadzic na porodówke to zdazyla jeszcze inne rzeczy porobic w miedzy czasie...

Zycze Ci zebys dotrwala jak najdluzej z Maluszkiem... i gwarantuje Ci ze w przyszlosci z sali porodowej i poporodowej bedziesz baardzo zadowolona.. Ale to jeszcze 3 miesiące musisz wytrzymać;-) i 3mam kciuczki za Ciebie;-)
 
witam jestem ale gorąco masakra
beacia z oli sie tak nieda ją łozeczko gryzie i wogule najlepiej jak by przyniej być bo inaczej płacze poprostu wymusza
niunia wspólczułe ci ale napewno dasz radę

kurde Oli pogarsza sie znowu to azs i znowu musze iść do dermatologa odstawiliśmy maści na sterydach i znowu to samo
 
a więc:
4.06 sobota od 13:00 do 13:13 trzy skurcze co 4 5 minut. Więc poszłam na izbe przyjęć. Tam mnie przyjeli . Rozgościłam się na sali. Dostałam zastrzyk i tabletke. Skurczy brak Az do24:00 przed 24:00 dostałam skurczy co 2-3 min. POszłam do lekarki zbadała mnie. Rozwarcie na 2cm. Więc poszłam na porodówke. Tam znowu przyjęcie wypisywanie papierów. Robienie KTG , lewatywa. I tak z tymi skurczybykami chodziłam przez całą NOC:-( ... Rano lekarka powiedziała ze o 7 dostane kroplówke. Dostałam ją dopiero o 9.30 ;/ Cały czas miałam skurcze... i przed 10tą dostałam skurczy co 3-4 minuty silnych i dłuższych... Boolało... Co chwile KTG i badanie. Rozwarcie na 5cm . Znowu Ktg . Chodziłam cały czas.Wkoncu zaczyna się akcja porodowa..
3 parte i Rafałek na świecie..:-)
Wymęczyłam się nieźle. Ale zaraz gdy dali mi małego na brzuch . Zapomniałam o bólu :-)
 
reklama
Do góry