Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[truskawa10017]

Mimo to nie każda małolata idzie do łózka z przypadkowym chłopakiem i zachodzi w ciąże. Niektóre mają olej w głowie;-)i pewnie to własnie próbowała powiedziec truskawa. W tym ją popieram.[/QUOTE]

Heh dziekuje za wsparcie bo tak naprawde jest ze jak sie dziewczyna zakocha to wariuje. I własnie mówie ze kazdy mówi "a bo ja tego nie zrobie ja wole z tym poczekac, bo jestem za młoda i nie jestem taka głupia zeby sie skusic" a jak juz przyjdzie co do czego to potem niewie co sie stało. A to poprostu z czystej miłosci. A facet to stworzenie stworzone dla seksu. Niektóre dziewczyny są naprawde głupie i niepowinny sie na to decydowac bo np ja wczoraj ogładałam gotowe na wszystko (może ktos oglądał?) ale to tylko film oczywiscie ale był tam dobry przykład takiej jeszcze nie dojrzałej dziewczyny. Miała 17 lat i tam z jakims kolesiem zaszła w ciąże a on ja chyba zostawil niewiem napewno bo nie oglądałam wczesniejszych odcinków. No i ona była taka pewna ze wychowa to dziecko i w ogóle a jak jej matka powiedziała czy jest pewna i czy nie wolała by skonczyc swojej szkoły, dostac nowe auto i zeby chłopacy na nią patrzeli jaką to ona sie bryką wozi. No i tak se pomyślała i wolała te auto i szkołe i zdecydowała sie dziecko oddac. Boże jak ja to usłyszałam to az mi sie płakac chciało. Jak mozna dziecko dla auta zostawic?! Jeszcze powiedziała że 9 miesiecy zmarnowała zycia przez nie Masakra... Ale naszczescie to tylko filmKazda kobieta może zostac matką nawet ta młoda tylko żeby czuła ze zdoła sobie z nim poradzic. Długo tu dziewczyny jestescie fajnie wam sie pisze na forum pewnie co? ja tu jestem pare dni i mogłabym przesiedziec tu kilka godzin i czytac wasze dyskusje

 

[truskawa10017]

Tak sobie teraz czytam... I myśle o tym co pisała Justysia1a :/ Dużo razy słyszałam ze komus pękła prezerwatywa. Ale jak to jest możliwe? Ponoć ta gumka jest wytrzymała nie? Ja osobiscie tylko pare razy sie kochałam z prezerwatywa i przez ponad rok nie zaszłam w ciązę ale robiłam co miesiac test i zawsze wychodził negatywny. Aż wkoncu w sierpniu ubiegłego roku bolały mnie piersi i brzuch tak jak zwykle przed miesiączką ale było jeszcze przed terminem miesiączki i jak zwykle zrpbiłam sobie test i wyszły 2 kreseczki byłam w szoku niewiedziałam czy mam sie smiac czy płakac bo jeszcze nie chciałam miec dziecka. Ale wkoncu sie ucieszyłamno iteraz jest wspniale nie dosc że mam humorek od wczoraj to jeszcze Emilek ciągle spi i w ogóle jestem taka szczesliwa z niczego i nie umie sie doczekac jak mój misiaczek wróci z pracy)))))

 

[Polcia :)]

W życiu też są takie przypadki. Ale wydaje mi się, że po przenoszeniu Maleństwa 9miesięcy pod sercem, dbaniu o niego (bo to już chyba instynkt nam każde dbać o siebie i Bobasa w ciąży) i najważniejsze- po ujrzeniu Go pierwszy raz na świecie- taka matka zapragnie zatrzymać Go przy sobie ;-)

 

[Polcia :)]

a mój D niestety ze mną nie mieszka więc jak wraca z pracy zmęczony to już mu się nie chce z domu ruszać w mym kierunku :-( chlip,chlip,chlip. Ale za to odbijamy sobie w baaardzo nieliczne dni ;-) jeszcze tylko 3miesiące i będzie musiał mnie oglądać wieczorami codziennie ;-)

 

[Maluszek87]

Witam mam 18 lat i pod koniec października zostanę mamą to nic strasznego...chociaż ludzie różnie mówią trzeba myśleć o maleństwie i o swoim zdrowiu,a nie o bezsensownych gadaninach.Są zaoczne szkoły,jest teraz wiele opcji,żyjemy w czasach,gdzie naprawdę mamy wiele możliwości. Trzeba w siebie wierzyć,a wszystko się ułoży.Cierpliwości.

 

[matosia]

paula3 wiesz we mnie tez rodzice najwieksze nadzieje pokladali, bo zawsze bylam najlepsza w szkole, a tu nagle taki ;wybryk', ale jakos przyzwyczaili sie teraz sa zakochani we wnuczce a co do twojej mamy to pomyslalam sobie tak : ona urodzila cie bardzo wczesnie, jezeli nie bylas dzieckiem planowanym, to pewnie jest jej przykro ze bedziesz musisala przechodzic przez to co ona, bo wpadka to wcale nie jest fajna sprawa, chocby nie wiem co... owszem pozniej sie przyzwyczajasz do mysli itd. ale ogolnie jest ciezko. ja wpadlam i mam cudna coreczke z ktorej naprawde jestem dumna, ale nie zyczylabym jej ciazy w tak mlodym wieku, bo uwazam ze wszystko po kolei i stopniowo, takie jest moje zdanie, ja zawsze chcialam najpierw miec mieszkanie i stabilna sytuacje a potem dziecko wyszlo jak wyszlo i wpadlam, musze teraz mieskzac z rodzicami, co powoduje u mnie okropne doly... mimo tego ze mam cudowna coreczke i wspanialego meza przy sobie nie daje rady. ja poprostu nie zyczylabym tego swojej corce i byloby mi bardzo przykro i smutno gdybym wiedziala ze bedzie musiala przez to przechodzic wiec mysle sobie ze byc moze twoja mama boi sie tego, ze bedzie ci ciezko i nieraz bardzo smutno, byc moze nie chce zebys przez to przechodzila, zreszta jestes teraz w 10 tygodniu wiec to jeszcze poczatki, pozwol jej przyzwyczaic sie do tej mysli a bedzie lepiej mama napewno cie kocha nie wyobrazam sobie mamy ktora moglaby nie kochac coreczki trzymaj sie bedzie dobrze

 

[Polcia :)]

dzieki matosia .Sama sobie nie potrafię tego tak wytłumaczyć,ale być może tak właśnie jest. Zabolało mnie tylko to, że była w tej samej sytuacji, a mimo to potraktowała mnie najgorzej ze wszystkich, chociaż sama opowiadała jak źle traktowała ją jej matka. Po co płakać nad rozlanym mlekiem? Szczerze mówiąc teraz sytuacja jest o niebo lepsza, w porównaniu z tym, co przeżyłam miesiąc temu. Ja wiem jedno- człowiek uczy się nie tylko na swoich błędach, na cudzych również. Moja mama starała się być dla mnie lepsza niż jej matka dla niej. Ja postaram się być dla swojego Szczęścia jeszcze lepsza niż one we dwie razem wzięte ;-) może teraz takie słowa są bez znaczenia, ale byłabym gotowa wyrzec się całej rodziny dla dobra przyszłego męża i Maleństwa- bo to oni są i będą teraz moją rodziną. Myśle ze moi rodzice to zrozumieli i dlatego poddali się w tej swojej chorej walce (prowadzącej prawde mówiąc...do niczego).

 

[Maagda_]

Kurcze gdzie wy jesteście . ;D
Dorom5 co u Ciebie w ogóle Cie nie ma. ;P ?

U nas ok. całe dnie na dworku. Dziś wraca mój ojciec. wiec sprzątam całe mieszkanie i idę do mojego Krzyśka na noc z małą ciekawe jak będzie.. boje się żeby nie płakała .

 

[sylwia02]

Maluszek87 jasne, ze to nic strasznego Ja za 3 miesiące będę mie 18nastkę a moja mała ma już 4 miesiące obecnie skończyłam II klase liceum. Są szkoły zaoczne, ale może pomyśl o nauczaniu indywidualnym, znacznie wygodniejszcze niż dojazdy do szkoły

 

[matosia]

paula a ty jestes z ojcem maluszka? jestem pewna ze bedziesz wspaniala mama motywacje masz duza wiec to najwazniejsze pisalas ze bylabys gotowa wyrzec sie rodziny na koszt tej 'nowej' rodzinki dobrze ze jestes goptowa na takie poswiecenia, ale postaraj sie utzrymac dobre kontakty z rodzicami, moze teraz sa zli i zawiedzeni ale to przejdzie zobaczysz jak zakochaja sie we wnuku czy wnuczce i nawet nie raz pomoga wiec glowa do gory