reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Eliza no to kiepsko, u nas rekrutacja od 13 lutego do 14 marca, wyniki 21 marca i chyba 28 trzeba potwierdzic, ostatnio tylko tym zyje bo nie wyobrazam sobie dluzej siedziec w domu a i Bartek chce do dzieci:tak:
 
reklama
Hej dziewczyny :-):-)
Nie nad gonie was chociaż spróbuje później .
Byłam dzisiaj na wizycie i dopiero co wróciłam do domu
Na szczęście szyjka ma 3 cm a nie 2,5 cm :-):-) Jestem już spokojniejsza mam się oszczędzać i nie dźwigać .
A wy jak tam ??? ;-)
 
Anula to chyba mama i tata beda miec wieksza radoche z wyjazdu niz sam Jajek ;)

A jak i Was z planami na wakacje dziewczyny? Zabieracie sie gdzies z dzieciakami, bardziej namiot, czy osrodki? Morze, gory czy nad jezioro? I jak wygladaly Wasze pierwsze wakacje z maluchami, i w jakim wieku?
 
Co do wysypiania sie :) ja pierwszą przespaną noc mialam jak F mial ok 8 lat, a O 4 :) najpierw był Filip i jego potzreby, potem dlugo pielgrzymki miedzyłozkowe urządzał co noc, a jak przestał to ja cierpialam na nocną bezsennosc w ciązy, za to w dzien moglam spac i spac :D, potem urodził sie Oskar i jak starszy brat pielgrzymki nocne praktykował. w sumie to nadal w nocy wstaje i mnie budzi. np zebm go pocalowala, poglaskala, przykryla. niby budze sie na chwile ale dla mnie to jak patelnią w twarz. potem taka zdechla, wypluta laze caly dzien. i jak na zlosc.. teraz w dzien spac nie umiem, bo za jasno, bo to dzien, bo za glosno bo... Bo nie i juz. chyba ze juz naprawde zycie ze mnie uszlo. wtedy to ja byle gdzie zasne :D

Repetka ja oporów nie mialam aby karmic dziecia w parku, czy w aucie na parkingu. :) no ale ja wiosenne dzieci mam. I zeby nie bylo ze ekshibicjonizm jakos praktykowalam. zawsze szukalam ustronnego miejsca. z cycem na wierzchu do tlumu.. nigdy!!

A co do zoo i zwierząt. My z chlopakami czesto gdzies jezdzilismy. kontakt ze zwierzetami roznmi mieli od malego i im sie podobaly. Fakt nie zoo.. bo nasze Bialostockie to taki pic na wode. A warszawskie F widzial we wrzesniu 2012 a O listopad 2013. wiec byli duzi. No ale owce, krowy, konie, kaczki, gesi inne ptactwo, zubry, osły, kozy i wszystko tutejsze widywali czesto. i fascynowaly ich. gorzej bylo jak trzeba bylo zwierzątkom zrobić pa pa i isc do domu. Wtedy pojawiał sie krzyk. bo za krotko.
No i Moi wsrod zwierząt w sumie wychowani wiec dla nich nie bylo szokiem ze te duze coś wydaje dzwiek. Wiem ze są dzieci ktore np psów sie boją. bo rzadko widują.. i nie mają pojecia ze to szczeka :)

A CO DO P-LA. u NAS TEZ PIERWSZENSTWO Mają dzieci gdzie oboje rodziców pracuje, samotnie wychowujący i niepelnosprawni ze wczesym wspomaganiem. z F problemu nie mialam, bo jak rz sie dostal to potem juz chodził. Z O musialam dyrektora odwiedzac przynajmniej raz w tygodniu, zeby pamietał jak mi zalezy :) no i dostal sie formalnie rok wczesniej niz rowiesnicy :)

Wakacje. co roku na mazury jezdzimy. formalnie na mazury :) a dla wtajemniczonych .. tesciow mam z mazur :) do jeziora mają 5 km.. wiec niedaleko :)

pierwsze pod namiot wakacje z chlopakami mielismy najpierw jak byl sam F, mial 3 lata. Potem jak O mial 2 lata a F 6.
a w tym roku ( tak jak i w tamtym ) jade z chlopakami do Torunia :) na kilka dni.I raz sama bylam z chlopakami nad morzem. No ale to byl maj, wiec nie wakacje :)
 
Ostatnia edycja:
Renata w aucie to karmie nagminnie, no i tak jak mowie w parku na kocu tez bym cyckiem przyswiecila, ale gdzies w miescie na lawce czy w restauracji przy stoliku wsrod ludzi to juz bez szans :D Mlody mi pospal 45 minut, jest szansa ze pojdzie spac o 22 :D
 
Repetka- noo ja tak samo jak Renata kwietniowe dziecko.. Wiec spacery zawsze byly z cycem. Czy to w parku czy galerii czy nawet w markecie. Jesc i koniec;) teraz to juz jogurcik, jakis owoc czy obiadek badz parowka;) wszystko ja zadowoli ;)
Najbardziej rozwalal mnie wzrok kobiet np gdzies w sklepie jak mala jesc chciala a ja pojemnik z miksowana zupa koloru zielonego:p brokulowa:p a nie gotowy sloik ;) nie mowie czasem dawalam i teraz tez czasem dostanie jeski np wydluza mi sie wizyta w miescie.;)

Wy juz pokapani, lezymy i serialoza :D

Aaa wlasnie cos mi sie przypomnialo. Paulina wez podeslij jak wyglada ten kombinezon:p bardzoo mnie zaciekawil ;)
 
REPETKA my pierwsze wakacje zaliczylismy w pod koniec lipca. Nikola miala prawie 10msc. Wyprawa nad polskie morze bo nie chcialam z dzieciem malym za granice. Jazda autemw jedna strone 10h, w druga 12h. Ale dala rade :) teraz na podroz poslubna prawdopodobnie lecimy sami. Ale to sie jeszcze zobaczy.
MALENSTWO dobrze ze juz ok :)
LIZA wlasnie, rodzinka wielodzietna wiec napewno Miki tu punkty zlapie :tak: kciuki zeby sie dostal, i za was ANULA tez :tak:

Edit.
MAGDA podesle dzis albo jutro z lapka :)


Edit edit
A no i do zoo jedziemy na wiosne w SE bo tam wypasne. N. bedzie miala ponad poltorej roku a ona zwierzeta kocha. Kij z tym ze jak widzi kota to nie miauczy a szczeka haha. Efekt labradora w domu
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Magda wiesz jak babki karmia to mnie to nie kluje w oczy- dziecko glodne, mus to mus. Sama tylko sie wstydze karmic doslownie wszedzie, wole sobie ustronne miejsce znalezc ;) Bardziej problemy z samoakceptavha niz czymkolwiek innym :)

Paulina i wlasnie jak mala nad morzem, w takim wieku? :) My lecimy na wakacje we wrzesniu, mlody akurat skonczy 10 miesiecy. Tez plaza, piasek, morze, upal... Jak mala Ci to zniosla? Kapalas ja w morzu? :)
 
reklama
Magda eFa tez karmilam swoimi zupkami :) i tez nie raz na spacerze, czy gdzies u lekarza wyciągalam pojemnik z zupką :) swoją. to dopiero zdziwienie. Aaaaa kiedyś jedna jakas kobiecina stwierdzila ze to niehigieniczne takie ze ja latem dziecko piersią karmie. przeciez cycek sie poci, nie?? palnelam jej ze moj jest zawsze swierzy. Moze sprobowac :D oburzyla sie strasznie :) haha
 
Do góry