reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Paulink nikt nikogo nie przekuje ;)

Renatka trzymam kciuki ;) pamietam jak tez tak krwawilam ale wszustko dobrze sie skonczylo i u ciebie tez dobrze sie skonczy ;) w kazdym badz razie dobrej mysli trzeba byc

Repetka bo ciociunie wiedza co najlepsze ;p pamietam jak polozna na pierwszym petronazu zapytalam o diete a ta do mnie ze jak ona urodzila to pierwsze co jak przyszla zrpbila sobie kurczaka w piekarniku i powiedziala ze zadnej dieyu tylko zeby kalafioru i czosnku nie jesc bo smak mleka zmienia i dziecko nie chce ssac ;D

Paulina widzialam.wlasne w wiadomoaciach brrr a u nas starsznie cieplutko wiosna qiosna ;D
 
Ostatnia edycja:
RENATA oby wszystko bylo ok!
HAPPY dla was zdrowka :)

Boziu jak mnie moj wkurza od paru dni. Normalnie nawet na odleglosc potrafi mi cisnienie podniesc... a ja zawsze czuje ze to moja wina i musze przeprosic nawet jak ewidentnie to nie moja wina :/ koniec z Paulinka do rany przyloz.
 
Czesc dziewczyny. Ale jestem padnieta. Bylismy na wiekszych zakupach a to mnie zawsze wykoncza ale przynajmniej kupilam cos dla siebie. Bo nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak nowa para butow <3

Ja na poczatku bardzo chuchalam na mlodego i jego jedzenie ale kiedy skonczyl rok wyluzowalam i daje mu juz raczej wszystko oczywiscie w umiarze :)

Renata trzymam mocno kciuki za twoja fasolke ;)
 
Paulina tylko akurat na tym nie widac za bardzo tego zmutowanego aniola xd

Co taka cisza nastala? ;>
 

Załączniki

  • 1391282184903.jpg
    1391282184903.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 37
OLCIA bardzo ladny ;)

Mloda spi, ja lezakuje. Jutro jedziemy na chwile do Krakowa. Akurat wezme sobie wozek.
 
Hej, hej dziewuszki :) Jeśli chodzi o karmienie to jest ogólnie przyjęty schemat żywienia, ale umówmy się nikt ściśle się go nie trzyma a niektórzy nawet go nie znają. Ja karmię piersią i po ukończeniu przez J 6 miesięcy zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy w postaci warzyw. Słoiczków nie kupuję i szerokim łukiem omijam sklepowe jedzenie dla niemowląt, w których jest tyle cukru w różnej postaci, że głowa mała. Od początku J je sama tj. kroję jej warzywa teraz też kurczaczka i rybę w słupki, paski itp. żeby było łatwo jej chwycić i pałaszuje :) Do picia dostaje wodę, albo świeżo wyciskany soczek na deser.

My byliśmy dzisiaj nad morzem. Pogoda super. Słoneczko i lekki wiaterek co by się można było lepiej najodować :) J spi a ja z R mamy zamiar obejrzeć jakiś film.

RENATA trzymam kciuki za fasolke ;) wszystkim dużo zdrówka życzę, bo widzę żeście się tu pochorowali. My zdrowi J od urodzenia zdrowiutka jedynie trzydniówkę niedawno przeszła :)
 
kuba okropnie zasmarkany normalnie powódź a rano był zator w zatokach nic nie zciekało no tak źle i tak niedobrze.:wściekła/y::angry::no:

Co do żywienia to ja sie schematu nie trzymam Kuba je wszystko oczywiśnie nie grzyby czy grochową czy fasolową. Ale np pierogi z kapustą i miesem uwielbia. Nie gotuje mu odzielnie odkad skończył rok oczywiśnie na początku próbował tylko i patrzyłam czy nic mu nie jest a teraz wsuwa czasami wiecej niz ja. Sami nie jemy mocno doprawionych potraw wiec i jemu pasują. Słoiczków nigdy nie dawałam bo mu nie pasowały od samego początku sama gotowałam i nigdy nic mu nie było.:tak: Ale to jest indywidualna sprawa każdego rodzica jak żywi swoje dziecko.
 
reklama
Julia nawet nie daje się karmić łyżeczką, zabiera i sama wkłada ją do buzi :) Je parowane lub pieczone doprawione jedynie ziołami. My też się przerzuciliśmy na takie zdrowe jedzenie. Stawiam solniczke na stole i R jak chce to sobie soli. Wczoraj J wzięła nogę z kurczaka i wolała sobie tak jeść niż to co jej naskubałam :)
Odkąd skończyła 4-5msc zaczęłam próbować wszystkiego z czego zrezygnowałam na początku karmienia jedynie mleka nie jadłam, bo miała uczulenie. Czosnek też zaczęłam jeść. Mleko matki cały czas zmienia smak w zależności od tego co się je. Teraz robię pulpeciki z mielonej piersi indyka z dodatkiem czosnku i wcina. Do tego delikatny sosik na pomidorkach i wszyscy sie zajadamy :)
 
Do góry