reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Zobacz załącznik 606739Zobacz załącznik 606740quinny zapp

papitka- mnie w polsce tez nie byłoby stać a tu jest inaczej a ja zawsze chciałam mieć dwoje dzieci:)
Wózek super.:-D No i nic nie zostało tylko życzyć powodzonka.:tak:

Między mną a moją siostrą jest rok i dwa miesiące różnicy wiec malutko. Moze dlatego mam taki nacisk na to żeby była mała różnica wieku ale wiecie co chyba róźnica wieku nie ma znaczenia w tym czy rodzeństwo jej wspólne zgodne bo ja i siostra to dwa odmienne światy nigdy nigdzie razem nie chodziłyśmy zawsze osobno. Nawet teraz mając po 19,20 lat sie nie dogadujemy. dzisiaj ześmy sie tak pokłóciły z rana ze jestem cała podrapana. :wściekła/y:
 
reklama
Papitka-mazz rację roznica wieku niw jwst najważniejsza:) moj Najmłodszy brat ma dopiero 6 lat a i takbho kocham!
My na nogach już od ponad godziny niedługo jedziemy odebrać Dennisa buty i zasłonki do jego pokoju:)
 
Do mamy dzwonili o prace czy jest jeszcze chętna na nią i sie spytała o mnie powiedziała ze niby ma moje cv na wierzchu ale nie dzwoni wiec chyba dupa. Jak ja bym chciała już pracować.
 
Praca ma swoje zalety ale jest ciężko pogodzić pracę i wychowanie małego dziecka u mnie wyglądało fo yaka ze rano maly do opiekunki ja do prscy po pracy odbiór małego zakupy później obiad i sprzątanie, wieczorem padałam ale jednsk wiedziałam ze tez zarabiam:)
 
happy ja wiem maluch szkoła praca ale ja niestety mam nacisk przez matke iśc do roboty jeszcze w dodatku praca trzyzmianowa bo to magazyn. ale nikt mnie nie słucha tylko gadanie non stop ze na opłaty nie daje wlaśnie dzisiaj sie o to z siostra pokłóciłam bo ona ma 400 zł alimenów od ojca i sie wywyższa bo dokłada sie do opłat no aż mnie szlag trafia. Chodzi niech Arek ci da z jakiej racji ma dawać skoro tu nie mieszka. I tak codziennie wypominanie dzisiaj już nie wytrzymałam z byle czego przechodzi na temat niech ci da że ja rąbnełam to tak sie rzuciła jak niewyżyta mam całe ręce podrapane dobrze ze mi malutkiego nie obudziła bo nie wiem co bym jej zrobiła:wściekła/y:
 
Witam. Bartek od wczoraj w lepszym humorze.

HAPPY Fajne macie plany. Ja juz swoja norme wyrobilam. Ale piwiem szczerze po pueciu latach przerwy miec dziecko to dla mnie tak jakby to bylo pierwsze.
 
Papitka współczuje wiem jak to jest mieszkać z rodzicami żadna przyjemność , nie dość że ma się swoje życie to jeszcze ich momentami mam ochotę walnąć drzwiami i iść w cholerę najgorzej z matką ciężko z nią mam wszystko musi być na jej i wszyscy muszą być za nią w czoraj doprowadziła mnie do szału że myślałam że urodzę . :eek::eek:
A po za tym po nie przespanej noce jestem jak zombi na dodatek to przeziębienie mnie wykańcza :no:
 
Happy super ze Dennis bedzie mial rodzenstwo. Sama za jakies 2-3 lata chcialabym postarac sie o drugie ale dopoki nie dorobimy sie swojego M to raczej nie namowie mojego Z. na drugie. Jak sie poznalismy to on w ogole nie chcial miec dzieci i od 14 roku zycia powtarzal wszystkim ze nie bedzie ich mial nigdy...i cos mu ze mna nie wyszlo bo mamy Nikosia a wczesniej bardzo sie pilnowal w tym temacie :p

Ja sobie nie wyobrazam zamieszkac znow z rodzicami. Pozabijalibysmy sie po miesiacu. Wiadomo jak by nie bylo wyjscia to jakos trzeba by dac rade ale tylko w ostatecznosci. Z moimi rodzicami odkad sie wyprowadzilam mam o wiele lepszy kontakt i oby tak zostalo :)
 
Papapitk-z jednej strony cie rozumiem ale z drugiej rozumiem Też rozumiem twoich rodziców ka prze 2iesiace po skończeniu stoły pracy nie miałam to ojciec walczył mi oplaty za pokoj i wyżywienia i jak tylko posLam do pracy ro musiałam oddać. Tylko ze ty chyba nieaaz kim małego zostawic? Co do A. Ja uważam ze jeśli ty zajmujesz sie małym to bez względu na to hszie mieszkasz A. Powinien ci pomoc co ty zajmujesz się waszym synem!.

Ewi- po pięciu latach to juz by chyba mi się nie chciało:/
 
reklama
Witajcie;-)ja nie czuje potrzeby kolejnego dziecka, oboje sie w tym zgadzamy wiec pilnujemy sie na maxa poza tym czuje sie za mloda na kolejne dziecko, pewnie gdyby nie wpadka nie zdecydowalabym sie na dziecko ale jest Bartek i bardzo dobrze ale na tym koniec:-pco do mieszkania z rodzicami ja nie mieszkam od 2008 roku od kiedy poszlam na studia i nie wyobrazam sobie mieszkania z nimi, wynajmujemy kawalerke ale wole zyc tak niz z kims nawet gdbysmy mieli tam wiecej miejsca
My dzis wstalismy po 7, tragedia ale co poradzic:sorry2:
Happy fajnie ze sie zdecydowaliscie na kolejne dziecko;-)
Renata, gratuluje moze tym razem bedzie dziewczynka;-)
Ewi ciesze sie ze z Bartkiem coraz lepiej:tak:u nas odpukac Bartek nie choruje jak do tej pory byl chory raz, tamtej zimy a tak nawet kataru nie mial. U Ciebie wiadomo ciezej z tym bo pewnie dzieciaki w szkole lapia
 
Do góry