reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

chyba mnie deprecha łapie ... jakaś taka bez życia jestem ... :-( leżeć jeść i płakać mi się chce :dry:

ASIOWO - no i tak chyba będę robić ... mam tylko nadzieje że w nocy da mi trochę dłużej pospać :dry: a Twoja Paulinka to szybka jest ! już prawie siada ? to chyba szybko nie ?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
chyba mnie deprecha łapie ... jakaś taka bez życia jestem ... :-( leżeć jeść i płakać mi się chce :dry:
Femka... to normalne!!! Jestes po porodzie... hormony szaleją!!!
Duzo odpoczywaj, nie sprzataj, nie pierz, nie gotuj... tylko bierz mała do łozka i zajmuj sie tylko nią:tak: K. sobie poradzi... i zmuś go, zeby Ci duzo pomagał, a na pewno kryzysik zaraz minie!!!!:tak: Duzo sił zycze!!! Wszystkie przez to przechodziłysmy...
a ja przeciez wczoraj nawet tak miałam, a juz prawie 5 miesiecy ma moja córcia!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
femme mi mi polozna powiedzila ze czasami moge miec wrazenie ze piersi zrobily mi sie lzejsze i bardzo miekkie---i ze to jaknajbardziej prawidlowo-i rzeczywiscie takie mam a pokarm jest caly czas....
przystawiaj mala czesciejzebys wiedziala ze nie jest glodna.a dzieki cudnej prolaktynie pokarm przyjdzie::p:) na nas herbatka hipp dla karmiacych jak najbardziej dziala

madzik -powinni dac ci jakies namiary na polozne w szpitalu jak bylas....

moja mala wazy dzis 3 750 .....jak wuchodzilysmy ze szpitala mila 3 330...chyba prawidlowo ..nie wiem ssama
 
Dobry wjecier :)

Angel co za baznadziejne babsko :wściekła/y: To, że nie chcesz rezygnować z siebie i ukończyć szkołę nie znamczy, że nie kochasz swojego synka :tak: Ciebie to tylko podziwiać trzeba za siły w godzeiu tego wszystkiego. A ona pewnie do szkoły nie wróci jak wiele takich jak ona...a niech sobie później pluje w twarz, że nie postąpiła jak Ty :tak::tak::tak::tak: Z mojej strony masz ogromny szacunek :tak:

Nie mam siły odpisywać na wszystko co namazgroliłyście :-p Życzę wszystkim kolorowych i spokojnych snów.
 
Witam. Tak na marginesie jestem tutaj nowa i niezmiernie dziwie się opinią w tym temacie. Jak narazie na każdym forum o nastolatkach w ciąży, z jakimi miałam styczność zauważyłam jedynie obelgi itd. kierowane w stronę dziewczyn, od podobno dojżalych kobiet.

Również jak założycielka tego tematu, mam 16 lat i ,,wpadkę" w brzuszku. Jest to najprawdopodobniej 12 tydzień ( bynajmniej tak wynika z moich obliczeń)
Mój chłopak, z którym jestem już od roku na moje szczęście jest odpowiedzialny i na wieść o dziecku zareagował aż nad to entuzjastycznie. Dodam, że mój ukochany ma 18 lat.
Teraz mam do Was dziewczynki kilka zasadniczych pytań.
1. Wiem, ze to mało odpowiedzialne z mojej strony, lecz nie byłam jeszcze u lekarza. Do jakiego najlepiej się wybrać, czego mogę sie spodziewać na pierwszej wizycie.?
2. Jak powiedzieć o tym rodzicą.? Chcę to zrobić tak aby przekonali sie, że pomimo tego iż w tak młodym wieku popełniłam ,,błąd" jeśli tak mogę to nazwać. jestem jednak na tyle odpowiedzialna iż poradze sobie z wychowaniem dzieciątka, nauką i całą rasztą.

Pomożecie. :) ?
 
Witam.! :)
Mam 16 lat i 12 miesięczną ,,wpadkę" w brzuszku.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Cieszyć się, płakać, zadręczać.?
Nie mam odwagi aby powiedzieć o tym rodzicą.
Do lekarza też boje się wybrać, choć sama nie wiem czemu ... poza tym, mieszkam w małej miejscowośc i już obawiam sie plotek, docinek i obelg skierowanych na moją osobę.
Dziewczynki, jak ja mam sobie z tym radzić, co myśleć.?
Jest tu moze jakaś ' kobitka ' w podobnej sytuacji do mojej.?
 
Na forum są dziewczyny w podobnej sytuacji więc napewno pomogą :tak: Zapraszam na wątek głowny - tam toczy się życie :-)
 
reklama
ja tylko na chwilke.. Adaś w nocy dostał gorączkę (w tyłeczku 39,1st) dałam mu w nocy czopka a on go wydalił razem z kupką.. odczekałam 6godz i chciałam dać mu drugiego, a on znowu go wywalił z kupką.. nie wiem co robić:wściekła/y::-:)no: do lekarza nie pojde bo boje sie wychodzic z nim na dwor z ta goraczka a maz jest w pracy wiec samochodem tez nas nie zawiezie..
 
Ostatnia edycja:
Do góry