reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ja dodam jeszcze tyle

Paulina wiec daruj sobie pouczanie nas bo sama w tamtym momencie nie zadbalas o bezpieczenstwo dziecka. Zu do dzisiaj nie miala stycznosci z kaskiem no bo nie ma takiej potrzeby i krzywda jej sie nie stala.

No i zgadzam sie z Renata.
 
reklama
Hej ;)
TRen-sobota jest czemu tak wcześnie wstalaś? Spać nie możesz czy cie dzieci z lozka wygonily?
Mój Dennis raz miał rozcietą głowę(nic powaznego chociaz krew mocno leciała) i nic po za tym. Jasne ma całe nogi i łokcie w siniakach no ale ja tez je miałam bo to przy zabawie normalne :D
S pojechał do pracy, ja zaraz ide sobie kawę zrobić:) mały śpi wiecsm jeszcze pewnie 1, 5h dla siebie:)
 
Hej;-)
ja dzis w planach mam mycie okien i wielkie sprzatanie, Ł ma wolne zajmie sie malym zebym nie pchal sie do okien bo zawsze chce pomagac a chory jest.
U nas odpukac Bartek nigdy nie mial glowy rozbitej, nic zlamanego, raz mial zdarte kolano. Kiedys czesto uciekal nie zwracal uwagi co robi a teraz jest bardzo ostrozny i nigdzie nie pojdzie jesli nie zapyta, nie to dziecko:-p
Renata wspolczuje pobudki ale pociesze Cie, Bartek zwykle wstaje 5-6 a zasypia 22 bez spania w dzien. Dzis zaszalal i wstal o 6.30:-D
 
Aniula-wspolczuje pobudek :/ Dennis zawsze i 20stej juz spi a wstaje różnie zazwyczaj koło 8 ale wcześniej i później tez sie zdarza, ostatnio wstal o 9:30 , nieraz zdazy sie ze wstanie o 6:30 no ale on przychodzi do naszego łóżka i keszcze z godIne leży ewentualnie bawi sie autami/pociagami w pizamie u siebie w pokoju :)
 
Juz przywyklam ;-)Bartek gdy sie budzi od razu wstaje i szuka sobie zajecia, nie ma lezenia. Wczoraj rano lezal do 8 i juz wiedzielismy ze chory bedzie:tak:

uciekam do sklepu wroce trzeba brac sie za sprzatanie bo swieta sie zblizaja
 
dziewczyny ja od kilku dni robie sobie takie pobudki i 5 rano to jeszcze ludzka pora. potrafie obudzic sie o 3 i koniec spania.

Anula do wczesnego wstawania jestem przyzwyczajona poniekąd. F nigdy spiochem nie byl i zawsze punkt 6, ewentualnie 5 byl na nogach i informowal mnie ze on wlasnie wstał. Nie wazne weekend czy dzien szkolny. Taki typ. No ale teraz to ja bije rekordy.. chyba bobas postanowił przypomniec mi cale uroki macierzynstwa. lącznie z wstawaniem o roznych porach.

Piekna pogoda u nas. posprzĄTALabym, ale kurde.. codziennie myc okien nie bede. sprzątanie przedswiateczne mnie nie obejmuje, bo na bierzaco pajeczyny zgarniam, wiec chata wcale nie zapuszczona. Chyba z Ł do kolezanki sie wybiore. On jej ma slupki pod ogrodzenie wmurowywac.. poprzeszkadzam troche bo umre z nudów. lub na spacer pojde..
 
A ja dzis kuzynem siedze (3.5 msc) odzwyczailam sie od takiego dzieci haha

Aa i moja kurde zas ma katar.. Zaczyna sie. Tydzien przedszkola i zas. Masakra..
A co do wypadkow dzieciakow, to pomijajac wieczne sniaki na nogach to raz rozciela sobie warge tylko z takich grubszych rzeczy.. Takto jakies otarcia wiadomo jej sie zdarzaja, zwlaszcza ze to taki 'chlopiec w sukience' hahah
 
Hej
Co do całości dlatego jestem za tym by założyć tu grupę prywatną by nie było takich sytuacji każdy może sobie wejść i czytać oceniać . wiadomo o blachostkach możemy pisać tu o bardziej prywatnych i rodzinnych sprawach na zamkniętym . Tak będzie najlepiej .
Dla tego po tej akcji nie udzielam się na ogólnym na temat moich problemów.
 
Sandra-ja podobnie juz nic nie pisze takiego:/
Ja mam dzisiaj ciężki dziem od rana....nawet nie chce mi sie wstac zeby kawę zrobić
 
reklama
Hej
Dziewczyny i po co ta cała afera?
Ja jestem już za stara na takie kłótnie, serio.
Powiem od siebie tyle :
Każda mama robi to, co uważa za słuszne dla swoich dzieci i nikt, powtarzam nikt, nie ma prawa tego krytykować. To po pierwsze. Po drugie, jest zasadnicza różnica między wyrażaniem swojego zdania na dany temat (tego nikomu nie się broni), a obrażaniem kogoś w dość ostry sposób. Tu przyznam, że też poczułam się urażona ..
Paulino, nieładnie z Twojej strony. Zawiodłam się też na Tobie, po tym, jak opublikowałas nasze "intymne" rozmowy.. tak się nie robi.. jesteśmy tu po to, by się wspierać, cieszyć i dużo innych rzeczy jeszcze, a nie rzucać sobie kłody pod nogi i obgadywać na innych portalach. No rozczarowałaś mnie..
Pisze to wszystko na spokojnie, bo jak pisałam, za stara jestem na takie akcje. Jako dorosła kobieta wyraziłam swoje zdanie, co nie oznacza, że się obrażam, a tym bardziej, mimo wszystko nie obrazę Ciebie, bo nie mam prawa.

Dziewczyny, bardzo Was tutaj lubię i apeluje o pokój :*
 
Do góry