reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Madzialena-fajne ja nigdy nie mam z kin się napić i pogadać. Chyba ze do Skype a też hy ciężko było. Z jedną siostrą S, sie nie dogaduje z teściową tez coraz gorzej a druga siora s wiecznie zajęta. Znajomych tu niewiele i to raczej tacy co by raz kiedyś na kawe wpasc i tyle.
Ehhh brak mi przyjaciół i zbajomych z pl.:/
 
reklama
happymum ja tak naprawde to nie pamiętam kiedy ostatnio wyszłam gdzieś z koleżankami tak o pogadać;/ kontakt ze sobą mamy ale ciężko jest zebrac się i spotkać bo obie pracują, maja chłopaków i wiadomo jak to jest;/ Szkoda że masz tam niewielu znajomych bo na pewno bylo by Ci razniej, ehh tak to czasami jest;/ Ale dobrze że na forum można porozmawiać o wzystkim i o niczym :p A myśleliście kiedyś o powrocie do PL?
 
Hej
Ogółem nie pamiętam kiedy ostatnio byłam gdzieś. Kumpelami. U mnie z tych najlepszych znajomych powyjezdzalo w Polskę jedynie kontakt na fb. Jedna zrezygnowała z przyjaźni, a brakuje mi jej bardzo ale nie odpuszczę tym razem. Latem mamy swoją ekipę gdzie zbieramy się na placu. Oto ona 2 blondynki to moje bratanice. Ogólnie nigdy się razem nie nudzą zawsze maja razem co ribic ale oprócz tych dzieciaków są 6 osób jeszcze których nie ma na zdjęciu
A my siedzimy na ławce i plotkujemy wiec jest miło i przyjemnie . A faceci albo bawią się z nimi w berka albo grają w bambinktona :-)
 

Załączniki

  • 1416694468691.jpg
    1416694468691.jpg
    38,4 KB · Wyświetleń: 51
  • 1416694493740.jpg
    1416694493740.jpg
    36,2 KB · Wyświetleń: 55
Ostatnia edycja:
Madzialena-myśleliśmy wiele razy ale na razie nie widzę możliwości:/
Co do znajomości tu, ludzie są inni bardziej zawistni wystarczy ze masz cos wiecej a juz szukają jak cie zgnebic nie bez powodu jest tu powiedzenie "Jak ci Polak nie zaszkodził to już ci pomógł "
Sandra ekipa świetna! Moja Wikunia jak zwykle śliczna!
 
happymum nie wiedziałam że ludzie tam są tacy zawistni;/
sandra super ekipa:-) I na pewno fajnie jest spotkac się ze znajomymi majac jednocześnie dzieci na oku:) U nas w rodzinie jest tyle dzieciaków że śmiejemy się że jak wyrosną to fajna ekipa z nich będzie:) Mój P. i dzieciaki mojego rodzeństwa są w przedziale 3-9 lat:) Tylko trzeba się starać utrzymać kontakt :)
 
Ostatnia edycja:
Madzialena-u nas tez dzieci nie mało ale Danio kontakt ma tylko z kevinem bo był u nas cidziennie przez 10h przez półtora roku.
A z reszta nie ma za czestego kobtaktu. Bo jedba siostra S. Czasu nie ma, z drugą prawie nie gadam, a reszta w pl :/
Jakoś przeżyje brak znajomych. Wczoraj mnie dokina złapała, i trzyma mnie do dziś. Czuje ze Część życia ucieka mi przez palce i wiele rzeczy mnie omija:(
 
happymum dobrze że Dennis chodzi do przedszkola i ma kontakt z dziećmi:) Ja również jakoś radzę sobie bez znajomych ale czasami mam ochotę gdzies wyjść ale nawet nie mam z kim;/ a z rodzeństwem moim jak i z D. mam dobry kontakt. Mnie taka chandra tez często dopada ale wystarczy że chwile pobawię się z małym i mi przechodzi:) A jak przejśc nie chce to staram się za duzo nie rozmyślać :)
 
Happymum a mnie ile ominęło ale stwierdzilam ze nadrobie to po 30 stce . Dzisiaj tak słuchałam jak P marudzi ze może pójdzie przed świętami do jakieś dodatkowej pracy by na święta było nam lepiej . Bo głębszym zastanowieniu kazalam mu się w łeb puknac . A z racji tego że święta to czas dla rodziny i by je miłości spędzić a prezenty to dodatek. I powiedziałam mu ze są gorsze rzeczy niż super wypasione prezenty . Są dzieci które mogą pomarzyć o wyjściu na święta do domu z szpitala itp i się przytkal. Swierdzialam dziś ze życie jest za krótkie by marnować je na zastanawianie się co było gdyby albo mogło by być lepiej. Całe życie jest przedemna i chce je poświęcić rodzinie .
 
heja.


wy tu o znajomych, kolezankach. ja mialam kiedyś jedną przyjaciolke, z ktorą stracilam kontakt jak zaczela przygotowania do slubu. niewiem czy zla byla na mnie, czy obrazona ze nie ciesze sie razem z nią. a wtedy bylam akurat w ciązy z Filipem. No i foch powazny byl gdy nie przyszlismy z Ł na jej slub. 16.kwietnia wychodzila za mąz, a ja tego dnia zaczelam rodzić Filipa. No ale.. skoro ona za takie rzeczy sie obrazila to znaczy ze ta przyjazn to jakas bujda byla.
mam jeszcze 4 takie super kolezanki. z 2 widze sie bardzo zadko. bo daleko mieszkają, lub pracują, dodatkowo male dzieci i ciezko nam sie zorganizowac, ale jak juz to nagadac sie nie mozemy :) Inne kolezanki pracują, lub mają swoje dzieci, niektorym ja zaczelam przeszkadzac bo chyba sie boją ze autyzm jest zarazliwy.

a co do kontaktow roodzinnych, moje rodzenstwo to matoly totalne. mlodzi są jeszcze , glupi. No ale puki jeszcze rodzina zadnemu sie nie powieksza to ok. od Ł strony, jest ok. chyba mnie lubią, a jak nie to mają problem :D ja im na sile w zadki wchodzić nie bede.


brzuch mi boli, cyce rozrywa. niewiem czy bedzie @ czy nie bedzie. 25-27-go ma byc. dobrze ze te 3 dni troche zajete bo bym chyba od rozmyslan zeszla ;/
 
reklama
Sandra jeszcze całe życie przed nami. Jeszcze sobie pożyjemy, a dzieci małe i takie nasze są krótko ;) będziemy tęsknić ;)

Renata i nie boisz się tych piętrowych? Ja jako dziecko lubiłam, wiadomo, ale swoim chyba bym się bała, tym bardziej że to takie żywotne ;);)
 
Do góry