reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
MADZIALENA juz nie przesadzaj :p nie ma co az tak chuchac i dmuchac a jak przejdzie do auta i spowrotem to mysle ze mu nic nie bedzie.
MACIEJKA ja kiedys na urodziny kupilam A. cos podobnego tylko na samego cycka i jajka :-D:-D:-D
MAGDA a ja nie potrafie robic golabkow :( dlatego zamowilam u tesciowej na swieta :p

Ja @ spodziewam sie dopiero kolo 15.11. Mam nadzieje ze przyjdzie bo chcialam sie wydziabac jak polece do PL teraz..
 
MILI ja nie robie nic ;) na swieta zjezdzamy do PL, na dwa dni przed, i polowe wigilii spedzimy u moich rodzicow we wszystkim znanej atmosferze a polowe u tesciow. Do tesciow pewnie bardzo szybko sie zwiniemy.. A w pierwszy dzien swiat pewnie do dziadkow A., a w drugi do chrzestnego Nikoli.
 
Maciejka- dobre, dobre :D
Paulina- ja tez nie umialam :p ale sie naumialam :p Moja tesciowka zawsze probuje cos nagadywac o gotowaniu to zawzze ja gasze ze robie tak albo tak i ze wszystko umiem zrobic ale ona nie wierzy ze golabki i bigos tez umiem i lepic pierogi :p moze mysli ze my jemy tylko zupy z proszku :p metoda prob i bledow i ty sie.nauczysz ;) dzis zrobilam zupe cos ala wegierska ale pycha mi wyszla. Wlasnie ide zjesc i kawke zrobic i biore sie za ciacho a pozniej golabki ;)

U nas tak.cieplo ze.myslalam ze sie ugotuje na miescie i wrocilam autobusem bo jak zwykle obladowana a do tego tak.cieplo ze mokra bym wrocila ;)
 
paulina też mi się tak wydaje że nic mu raczej nie będzie:) Tylko nie wiem czy tam wysiedzi w domu, bo tyle atrakcji świnki, kaczki i ladna pogoda ma być;/ zobaczymy

Co do gotowania to ja tez nic nie umiałam:p a wczoraj nawet gołąbki z mamą zrobiłam a i ciasto potrafię zrobić, a sos ostatnio taki dobry mi wyszedł że aż sama byłam zaskoczona:) wszystkiego da się nauczyć:-) Na święta zawsze robimy wszystko kilka dni przed:)
 
Ostatnia edycja:
Nie no ja ogolnie potrafie gotowac ;d ale za golabki jakos nigdy sie nie bralam. Babci tylko farsz wyjadalam. Dzis zrobilam pierwszy raz kopytka... nie chcialybyscie tego jesc hahaha
 
Paulina- a czemu nie wyszly? Mi pierwszy raz nie wyszly bo gotowalam je tak dlugo jak pierogi :D buhahhaha zrobila sie z tego jedna wielkaaaa klucha :D

Bylysmy w parku i Maja na fochu i z krzykiem wracala bo dzieeczynka miala wozeczek dla lalek no i ta sie chciala bawoc, babka jej pozwolila ale ta dziewczynka takiego agresora dostala ze tak ja odepchnela od tego wozka ze masakraaa...
 
MAGDA moja tez tak ma czasami. Tzn nie odpycha ale mowi "mojee" i probuje wziac. Jej rowiesnik, 4 miesiace starszy to juz wogole ten etap strasznie przechodzi. Odpycha i probuje bic. Ale takie cos trzeba "tepic" mowie, tlumacze i jakos sie dzieli ale z niechecia. Tako chyba etap.
A co to kopytek to w smaku takie dziwne :p ksztalt ok, ale smak ofeeee haha a nikola jak sprobowala to patrzy na mnie z krzywa mina i z kopytkiem w buzi mowi "fuuu nie doblee" hahaha


Edit
Myslalyscie juz i prezentach pod choinke i na mikolaja dla dzieci?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Paulina- nawet mi sie od Majki zebralo z nerwow :p a tamta dziewczynka to dziwna, a matka zero reakcjii.. ze slizgawki zepchnela chlopca a ta tez nic.. ;/
Na Mikolaja to cos skromnego pod poduche. Napewno JAJO(kinder niespodzianke haha) uwielbia je i moze cos do ubrania. A pod choinke.. no wlasnie.. Zabawek od groma, ostatnio sprzedalam ogromny zestaw zabawek ktore lezaly tylko. Myslalam o hulajnodze tej trojkolowej i cos pewnie jeszcze wypatrze :D A ty?
 
Do góry