reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

No tak bo ona duza dziewczyna juz. 8 lat, dobrze pamietam? Suwakow na tel nie widze.
Ja z matka mialam dobry kontakt, oprocz tego ze kiedys ingerowala w wychowanie N. ale pare klotni ja naprostowalo. Ostatnio zaczyna od nowa niestety. Kosa za kosa leci nawet o to ze ostatnio nie ugotowalam obiadu tylko poszlysny z mloda do Mcdonaldsa i bylam zla zona ;-( ostatnio moja ciotka do mnie pisala czy juz rzucamy nozami... takze ja chce sie w jakims stopniu odizolowac, bo wiem ze ta relacja nie jest dobra ani dla mnie ani dla A. ani dla N. ;-)
 
reklama
Czesc wam, mi sie post wczoraj nie wyslal :/

PAULINA Sz matka z poczatku byla zmartwiona troche , no bo gdzie ojciec Natalii i zeby Sz nie mial jakis nieprzyjemnosci .... ale dzis juz fajnie jest :) fajnie bo nie jest taka " rozpieszczajaca " babcia .

Ja dzisiaj krew do badan oddalam, za tydz do gin jeszcze cytologie zrobic...
I mysle co z tymi tabletkami :)

A co do ciazy teraz ... Hmm Sz matka byla by zla, i pewnie teksty ze nieodpowiedzialni ') ojciec to spoko gosc, i Sz to taki jego ukochany synek wiec cieszyl by sie :)
A u mnie najgorzej z siostra bedzie , juz po 2 probach in vitro , no i wiem jak bylo jak mowilam jej o ciazy z Natalia.
A moja mamuska , ahh pierwsze co isc na wlasne , i pewnie nie miala by nic przeciwko bo lubi Sz :)
 
Ostatnia edycja:
Witamy się:) u nas ciepło ale wietrznie śmieje się że mało głowy nie urywa:D
Byłam z Małą u lekarza i okazało się że chora, osluchowo okej ale gardło czerwone aż z podniebieniem.. mamy antybiotyki choć ja nie chcialam ale lekarka uznala że przy takiej pogodzie to lepiej antybiotyk bo zaraz by się coś wiecej rozwinelo.. biedna spac nie może bo katar nosek zatyka i poplakuje bo pewnie ja to gardlo boli..
Co do poronien, na prawde biedne te ktore przeżyły to.. ja do dziś pamietam jak w 6tc dostalam krwawienia.. myslalam że poronilam.. to był okropny moment dla mnie..
 
Hej

Jaa nie dolacze do dyskusji bo nie poronilam nigdy, moje ciaze byly przechodace prawidlowo i nie mialam nigdy problemu z zajsciem :p nawe przy antykoncepcji, teraz jakos oby jak najdluzej wytrwac, biore tabletki i wiecej dziecci nie planuje z moim obecnym mezem.

cayoka zdrowka dla malej.


Chlopaki juz w domu zaraz pojdziemy po corke i na plac na chwile, niech sie wybawią :baffled::sorry:
bo mieszkanie mi roznosic beda potem a tak to bedzie spokoj :confused2:
 
PAULINA .. O tej co pisalam ze w ciazy ma juz 9 msc synka :) a no pewnie ze by pogadala i przestala, usunac by nie kazala. Ale pewnie namawiala by na slub

Moja ciaza tez bezproblemowa , i oby kiedys tam problemow nie bylo z zajsciem itd.
 
Tak o tych ciazach czytam że aż chcialabym drugie:p wczoraj się dowiedziałam że koleżanka w drugiej ciąży już końcówka a ma już 11 miesiecznego synka:) i teraz będzie drugi. Dwoje dzieci inaczej się chowa, mają się z kim bawić, towarzystwo i wzajemna pomoc:) aż milo patrzyc:)
 
Katka-ja na szczęście teściową zadko widuje bo nie przyjeżdża. Nawet małego nie odwiedzi.
Renata-ja nawet jakbym miała dwóch synów to trzeciego nie chciałabym no chyba że byłaby wpadka.
Paulina-30 lat i za młoda na ślub? Na pierwsze dziecko jak dla mnie tez trochę późno:/
Sandra, Paulina -jeśli chodzi o kontakty z rodzicami to z ojcem zawsze miałam zły (ale mimo tego jaki jest to bardzo go szanuje) z mama nie rozmawiałam kilka lat(co mowi samo za siebie) teraz z ojcem mam kontakt bardzo rzadko bo jakieś 2 razy do roku. A z mamą mam częsty ale traktuje ja bardziej jak znajoma nuz matkę. Moi rodzice w ogóle olali wiadomość ze jestem w ciąży. Również gratulacji nie bylo:/
Co do poronienia-zdążyło mi sie raz miktoporonienie, nie wiedziałam ze jestem w ciąży a i tak ból potworny. Nawet Nieważne chce sobie wyobrażać vo czyje kobieta która cieszy się z dziecka i wszystko nagle sie kończy:(
Pogoda u nas okropna:/ w drodze z przedszkola złapała nas burza i zmokiiśmy trochę na szczęście w połowie drogi spotkaliśmy sąsiada i podwiozl nas autem
 
reklama
Hej ja dziś dostałam @ i jakaś ,rozbita jestem chyba jeszcze się nie przyzwyczaiłam do tego po ciąży :-D:-D
Ogólnie dzionek ok do 11 posprzatałam a później spacerek , ale ogółem nic mi się nie chcę ,pogoda jest w miarę chociaż teraz widzę że pada.
A u was jak dziewczynki.
 
Do góry