reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Maciejka - praca siedząco - stojąca i kurcze kręgosłup mi w tyłek wzłazi ;) a tak całkiem szczerze to w czasie gdy dowiedziałam się o ciąży miałam 3 tygodnie urlopu, a potem tydzień zwolnienia więc to przez to mi się robić nie chce :p i najchętniej to bym w domu siedziała :D
Rozleniwiłam się.
Paulina - u nas to znów bliźniaki to totalna kinder niespodzianka. U żadnej ze stron w rodzinie bliźniąt nie ma, a u nas pierwszy cykl słabych starań i podwójny traf :))
Ja mam to szczęście, że narazie Niki to złote dziecko, więc myślę że troszkę mi pomoże po porodzie. Dwa ona będzie chodzić do przedszkola więc do 15-16 praktycznie tylko z dwójką będę siedzieć. A tak prawdę mówiąc to staram się za bardzo myślami nie zapędzać w przyszłość bo też sobie tego wyobrazić nie potrafię :) jak dwójka będzie miała kolki to zgłupieje bankowo ;)
 
reklama
MACIEJKA ale z nia to troche dluzsza historia baaardzo skomplikowana, 16 latka zbalamucona przez 37 latka, kryminaliste ktory obiecywal jej gruszki na wierzbie.. jak to ona teraz o sobie mowi ze byla mloda i glupia, cala ciaze w poprawczaku przesiedziala, zwiala z niego jak byla w 9tc, ten gosc specjalnie spowodowal wypadek w czasie ucieczki po ktorym lekarze dziwili sie ze W. przezyla a co dopiero dziecko... i w ten sposob A. jest chora, chodza na SI i rehabilitacje.. obiecywal ze bedzie o nia dbal, o dziecko... Takze sa sytuacje i sytuacje ;p w ciagu 3 lat nie dal na nia ani grosza, zwial gdzies zagranice.
KATKA niby tak, ale moja N. tez bedzie smigac do przedszkola jak kieeedys bedziemy mieli drugie. Ale to i tak dwa noworodki na raz to nie dla mnie :p
 
Moja tez moje nazwisko :) i tatusia widziala ostatni raz jakos w lutym 2013.... No ale ma nowa babcie, dziadka i ymka ( Szymka ) :)

E nie nie , rodzenstwo sie nie szykuje , mam dosc silne tabsy, i tak chce przerwe, badania porobic w tym czasie :) moze wpadki nie zalicze , choc moja Natalia kochana jest dla bobasow i mysle ze ciezko by nie bylo :) ale tesciowa to by nas zjadla bo bez slubu nie mozna :)
 
MILENA a jak tesciowa reaguje na Natalie skoro ona tak na nie dla dzieci bez slubu? Wlasnie dlatego zeby nie faszerowac sie hormonami chce zalozyc spirale po drugim porodzie, ew jakas wkladke. Mowilam kiedys do A. zeby sobie podwiazal to i owo, to nie mial nic przeciwko dopoki ceny nie uslyszal :D
 
sandra to super że mogłas sie chwile zrelaksować przy kawce:)

My czekamy na D. i do domu:) Co do bliżniaków to u mnie ani u u D. w rodzinie nie było:) A mały jak widzi blizniaki na spacerze to mówi ,,mamo patrz dwie dzidzie jadą w wózku,, i się śmieje:) Wydaje mi się że idzie sie przyzwyczaić do dwójki ale ja bym psychicznie chyba nie wytrzymała:-D O drugim dziecku to nawet nie myśle:)
 
Hej :)

U nas blizniaków w rodzinach jest kilka par. I ja sie ich nie boje :) mam dwie rece wiec bym sobie poradzila :) gorzej z trojaczkami :D


My sie z Ł wcale nie zabezpieczamy :) obecnie planuje byc w ciazy. tzn chcialabym.. a troche i nie. Boje sie.. jak mysle o tym ze historia lubi sie powtarzac to normalnie odechciewa sie seksu.

bylam z chlopakami na pierwszych zajeciach teakwondo. No ryczalam ze smiechu. Boshe jakie te moje dzieci to kanciaste.Ale chlopaki zachwyceni sa. Jak trener coś powiedzial po "japonsku" to Filip jak zaczarowany.
 
Czytam czytam i nie mogę nadrobić:) brak czasu, ja teraz choruje katar mam trochę gardlo mnie boli.. kupilam coś w aptece bo nie chce Małej zarazić. Natka 4 zęby ma i gryzie:D a sily na brojenie to ona ma.:)
Co do bliźniaków to u mnie babcia miała ale przy porodzie zmarly. Moja ciocia ma blizniaki jeszcze, więc mogą się zdarzyc:D
 
Renata-my reż sie nie zabespieczamy ale nic z tego nie wychodzi:/ nawet jak są przytulanki i owulacje:/
Co do chłopaków to fajnie zr sue interesują jakims sportem
 
Wiesz happy. chyba bym wolala zeby u nas nic nie wychodzilo niz miec stracha przed kolejnym poronieniem. Wiem ze jak zajde w ciąze to zawal gwarantowany. na sama mysl ze ten 8-9 tc bedzie musial nadejsc robi mi sie slabo.
 
reklama
Do góry