reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Hejka:)
onamama witam:) Napisz cos więcej o sobie:)
paulina współczuje zarwanej nocy;/ mój synek ostatnio tez tak miał to jak w końcu zasnął to wstał o 11.30:-)
happymum to troche nie w porządku przecież juz od dawna planowaliście powiększenie rodziny i tak nagle mu się odwidziało?;/ Postawil Cię teraz w takiej przykrej sytuacji i nie dziwię Ci się że jesteś zła:/ Ehh te chłopy, no ale wiadomo na siłę nie możesz go zmusić, jeszcze sam będzie Cię prosił zobaczysz:)

Synek jeszcze śpi:szok: Ja na 10 idę do dentysty, nieee chce mi się:-)
Miłego dnia:)
 
reklama
Happy : A nie działacie pod wpływem impulsu ,teraz się pokłuciliście i stąd ta decyzja że nie chce?
Z jednej strony jesteście młodzi i macie czas a decyzja o dziecku nie może być chwila według kaprysu czy zachcianki . A wy macie jeszcze na to czas :-):-)
Ja po całej nocy nie przespanej jakoś funkcjonuję teraz pije kawę i na 10 :45 z Wiką do szkoły
Jakie plany na dzisiaj ??
 
Madzialena, Sandra - on powiedział że nie chcę w ogóle drugiego dziecka. Ake myślę że za kilka lat mu sue za chcę tylko za ja nie chce mieć roznicy większej niż 5 lat i później ja nie będę chciała
 
witajcie, my jak zawsze o 6 wstalismy wlasnie pije 2 kawe bo padam na twarz
Paulina wspolczuje, Bartek przez 8 miesiecy stawal noc w noc na kila godzin zwykle tak o polnocy badz 1 i nie spal przez 2-3 godziny, przez te 8 miesiecy myslalam ze wykituje, pozniej na zmiane wstawalismy bo nie dawalam rady, a nic nie dzialo na niego wstawal i nie bylo sznas zeby zasnal. Po 8 mies nagle minelo;-)oby to jednorazowy wybryk:tak:
Skodzia fajnie ze poszlo bez problemu, ja pierwsza glukoze zwymiotowalam, ledwo dobieglam do lazienki, nawet cytryna nie pomogla ale mnie w ciazy odrzucalo od slodkiego
Happy, S niepowaznie sie zachowal moze mu minie poza tym mlodzi jestescie. My pod tym wzgledem sie zgadzamy, nie chcemy wiecej dzieci
 
Happy jak to mowia nigdy nie mow nigdy, ja sie zarzekalam ze przed 27 urodzilami nie bede miec dziecka, mam 25 i prawie 3 letnie dziecko:-pkto wie co czas przyniesie
 
happy a ja ci sie nie dziwie. Sama wolalabym szybciej drugie dziecko poki mam sily i jestem na biezaco. Im dluzsza przerwa tym trudniej znow sie zdecydowac. Przynajmniej w moim przypadku wiem ze tak bedzie...ze jak mlody zrobi sie samodzielny i ja zlapie troche oddechu (bez nocnego wstawania, bez pieluch itp.) to juz sie nie zdecyduje zeby znow to przechodzic. :) ale moze mu sie jeszcze odwidzi ^^ bede trzymac za to kciuki &&
 
reklama
heja.


Happy troche cie rozumiem, ale i rozumiem twojego chlopa. Niby teraz dobrze z pieniedzmi stoicie,np ale wiadomo co bedzie?? Chociaz drugie bejbi to nie takie straszne obciązenie dla budzetu. A co do wieku. ja sie kiedyś zarzekalam ze dziecko urodze dopiero na 30 urodziny. I co?? doopa.. do 30 urodzin to ja moze 4 urodze.

prad nam zabierają non stop. wr.... a ja wlosy musze wysuszyc.Do logopedy jedziemy po 12.
O mnie zaskakuje. "r" zaczal mowić. I jak pieknie mu wychodzi. tylko ze teraz trzeba mu przypominac zeby "l" wstawiał tam gdzie trzeba, bo obecnie jest baronik, rarka, rubie,Nikora i tyle tego rrrrrrrrrrrr.. nadrabia chyba.
 
Do góry