reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Maralai, ja synka urodzilam 8 czerwca we wtorek czyli, w piatek do domu pojechalismy, i wlasnie w neidziele juz bylam z nim 15-30min na dworze i potem tak codziennie i zwiekszalam czas :-) czerwiec jest super data na maluszka, bo cieplo i mozna wychodzic szybko :-) starszaki z listopada i pazdzienrika i tez po ok tyg juz wychodzilam ;-)
 
reklama
ASIK RENATA u nas tez taki zabobon. Do chrztu nie wychodzic z domu bo nie daj boze cos sie stanie. No a chrzest to najlepiej zaraz po wyjsciu ze szpitala

Ja mam za soba ciezka noc. Nie moglam spac :mad:
 
Witam się przy kawie:) nocka dziś piekna:)

RenataT-do chrztu sie nie wychodzi z dzieckiem... moj Denis mial chrzest jak miał rok i 2tyg.
Maralal- ja urodzilam w kwietniu i bylo chlodno ale pierwszy raz wyszlismy po 4dniach na 10-15 min
Paulina dzobrze ze juz przechodzi

Dzwonie dzis do pracy moze wolne mi dadzą; ) oby bo mam strasznego lenia:/
 
Dziewczyny nie myślcie że jestem walnięta:-D ale to wszystko wymysł mojej teściowej. Ciekawa tylko jestem czy jak urodziła mojego H. na początku lipca , to też go do końca wakacji trzymała w domu??:wściekła/y: okej - inne czasy, ale niech teraz da mi robić po mojemu..z resztą są położne, są lekarze i jest przede wszystkim intuicja i macierzyński instynkt więc zawsze sobie poradzę. Bo inaczej naprawdę nie wyobrażam sobie zabierać dziecku najlepszy czas, gdzie jest ciepełko i można fajnie spędzać pierwsze wspólne momenty :)
 
Hejka:) My niedługo wybieramy sie na spacerek, mały coś się smarka ale mam nadzieję że to opanujemy:)
asiż wesele w dżinach ale chociaz sie pobawiłaś :p
renata masz rację że nie powinno się za każdym razem przepraszać partnera tylko żeby mieć spokój, ja nad tym pracuję:-)
paulinazinnat to mocny antybiotyk, jaksie zle czujesz to może mialaś za dużą dawkę;/ nie zapomnij o osłonkach:)
olcia gratuluję ząbka u dzidzi:)
maralai ja urodziłam w styczniu(niedziela) po tygodniu wyszliśmy z nim dosłownie na 5 min bo było strasznie zimno ale położna mówiła że juz można wyjść i każdego dnia wydlużaliśmy:) jak urodzisz w czerwcu to będzie już fajnie ciepło i myśle że po tygodniu można już wyjść:)
happymu i udalo się, wolne, chyba sie cieszysz:-)
Laptop coś nam szwankuje:wściekła/y::wściekła/y: teraz siedzę u brata na komputerze:-) D. ma go zawiezć do kumpla niech popatrzy bo masakra a w lipcu był kupiony:/
 
Hej:)

Majka urodzila sie 19-go kwietnia I w tym dniu zaczely sie mega upalyyyyyyyy. Jak chodzilam po schodach w szpitalu to szlak mnie trafial ze taka pogoda a ja na porodowce bo wczesniejsze dni byly zimne I deszczowe. W piatek sie urodzila, w sobote do domu, najpierw przy oknie byla we wtorek na 15min, w srode na 30min na podworku I tak sie juz wydluzalo z dnia na dzien I dlatego chyba teraz uwielbia byc na dworze:)
Aa moja tesciowa jak sie dowiedziala ze mala byla na dworze to sie obrazila na nas ze krzywde dziecku robie ona ze swoimi wychodzila z domu dopiero po ok msc.. stare dziwne czasy.. A jak tu przyjechala do nas to mala nie miala msc nawet, to jak poszlismy do parku to ona pieluche jej wieszala na bude, okrywala 17277838555 razy ;/ szlak mnie trafial a jak chciala ja brac sama na spacer to nie dawalam bo wiedzialam ze dziecko bedzie ugotowane w wozku przy temp 24st bo taka pogoda wtedy byla..;/

Maralai- ja widze ze tez masz "kochana" tesciowa :D

Wczoraj pojechalismy do takiego parku na takie wesole miasteczko I targi swiateczne. Ok 2 wychodzilismy w domu I T jej dzwonil na tel ze nas nie bedzie na Skype bo akurat ona zaczela dzwonic I kompa wylaczylismy. I ona no ok ok. 2 godz pozniej zaczela wydzwaniac do naszego wspołlokatora gdzie my jestesmy itp/...;/ noo przypal totalny.. wrocilismy po 19, wlaczamy Skype a tam chyba z 10 razy dzwonione bylo I teksty: HALO, DZIEN DOBRY, HEJ, HEJ HEJ JESTESCIE, ZADZWONCIE..;/

Ostatnio tez jak gada na Skype to mala siedzi z T a ona ojj jak ty kochasz tego swojego tatusia, bo tatus sie z toba bawi I cie tuli, I nosi na raczkach I na spacerki chodzi.. A mamusia to Ku**a co? Nie zajmuje sie nia caly dzien tylko w szafie zamykam.. czasem mam ochote jej tak nagadac, ale milcze ze wzgledu na T...

I ciagle ten temat wesela.. bo trzeba kase bo to I sramto.. teraz jak zostalam w Pl dluzej to przyjechala I mowi noo na wesele kase trzeba zbierac, bo od nas bedzie jednak duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo ludzi, ja do niej mowie ze nie duzo I ze wesele jest na max 30 osob, a ona no jeszcze zobaczymy.. masakraaa... bedzie miala focha zapewne ze takie male wesele, ale powiedzialam dla T ze jak mamausia tyle kasy niby ma to niech zrobi drugie wesele dla rodzinki I sie pokaze.. bo ona na pokaz musi zrobic.. W styczniu lecimy do Pl I pojdziemy do restauracji sie dowiedziec co I jak to wyglada.
Ja chce male wesele, tzn przyjecie tylko I starczy. Bo A I M( siostry T) mialy duze wesela to T musi tez takie miec, ale on tez takiego nie chce I jej nie mozna wytlumaczyc.. a poza tym my sobie sami placimy za to I ja nie potrzebuje od niej na to kasy zeby mi pozniej gadala ze ona dala tyle I tyle.. jak taka dobra jest to niech da w koperte.
Ehhh..

Majcia drzemie sobie.
Tez mam dzis mega lenia. Zmylam tylko rano podlogi I nie robie nic, na obiad ziemniaki I jajo sadzone I jakas surowka;)
 
Magda-wspolczuje teściowej moja od jakiegoś czasu tez mnie wkur*** no ale cóż:/ ja sprzatam i słucham swiatecznych piosenek:p troche za wcześnie ale trudno:)
 
Dziewczyny no takie zabobony u nas są :) ofkors ja je na dnie tylka mam :) Ale "uwielbiam" sluchac tych rad :)

okrywanie, ubieranie, czy rady aby watą uszy zatykac chlopcom ( nawet w wakacje..upały po 30 st. ) byly na porzadku dziennym. A jak w samym pampersie ktorys lezał.. ooooo narody!! egzorcyste chcieli do mnie wolac.. opieke spoleczną, bo ja maltretuje dzieci. jest tylko 30 st w cieniu a dziecko w samej pieluszcze.

tesciową ja mam spoko :) nawet bardziej jak spoko. ale Ł siostra.. tzn dwie.. boooooziu to jest chyba kara za grzechy mlodosci.. ze takie mlokosy po swiecie chodzą.. ze one chlopów sobie znalazły ?


Oskarowy na jaselkach bedzie Melchiorem. musze mu stroj skombinowac. korona to pikus.. peleryne od biedy mam.. ale supermana :D
 
reklama
magda rzeczywiście wkurzająca ta Twoja teściowa;/ Moja na szczęście się nie wtrąca ale lubi na boku obgadywać a tak to nigdy mi nic nie powiedziała:) Moja mama na początku trochę się wtrącała ale z nią porozmawiałam i było już ok:) Wiadomo wychowała szóstkę dzieci i miałam robić wszystko tak jak ona ale od początku daliśmy jej z D. do zrozumienia że do wszystkiego chcemy dojść sami i to uszanowała:-)
huppymam świąteczne piosenki fajnie nastrajają:)
renata ważną rolę synek dostał:) Pewnie jest dumny:)
Mój mały sobie jeszcze śpiocha a położyłam go po16tej:) w tym czasie posprzątałam i za chwile go obudze bo będzie latał do dwunastej:-D
 
Do góry