reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

szkoda mi tej Małej. jej ojciec ćpun.. stale się publicznie kłócą z Kaśką.. a w internecie nic nie zginie i Korcia się prawdopodobnie o tym dowie.. miło jej raczej nie będzie.. moja mama pomaga mi tylko (aż w sumie) finansowo.. sama ma 2 małych dzieci i nawet jakby chciała to nie ma jak..

wampi w sumie racja..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dominisia Tej dziewczyny nie mozna nazwac matka, tylko jej babcie. A ja mialam wyrzuty sumienia jak dwa razy zostawilam Małą idąc na dyskoteke i dwa razy do kina... Mi rodzice cala wyprawke kupili + wozek, teraz jak narazie radzimy sobie finansowo. A ta mamuska to rocznik 1996? Wstyd mi normalnie..


edit
ciekawe jak tam happy chrzciny wyszly??

wsadzilam sobie winko do lodowki na wieczor :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ta '96r.. mi mama kupiła.. wszystko. łóżeczko miałam po bracie, ale nie używałam, wózek kupiłam za becikowe, ale muszę go sprzedać - chcę kupić spacerówkę - parasolkę, chrzestny mojej siostry kupił fotelik, łóżeczko turystyczne kupiłam za rodzinne, ciuchy kupuje/załatwia po kimś K., ewentualnie moja mama jak ma jakieś bicie, że coś się jej podoba, a nie jest na chłopca, więc nie może sobie kupić, rowerek kupiła Małej chrzestna, wanienkę wujek K., babcia K. jakiś ciuch czasem rzuci. mama K. jakieś jogurciki najwyżej, a ojciec K. raz kupił lizaka. i tak jakoś leci..

happy biedna, zmęczona, zapracowana. na pewno jak znajdzie chwilę wejdzie i nam wszystko opowie ;)

Wicia buduje wieżę z klocków :-)
 
Hejka

Łomatko jakie Wy mlode... :-D ja tez niby niedawno mature pisalam a tu juz 6 lat zlecialo :p ja urodziny mam 13.06 - 25 skoncze :p a moj obecny partner juz ur mial ;-)

Dominika zgadzam sie z dziewcyznami, pierscionek to nic takiego a fajnie bedzie jak cie zaskoczy, moze nie jest gotowy albo z kasa tez slabo... :-) pierscionek to nie wszytsko ;-) nic nie daje gwarancji na zwiazek - nawet slub :p sama jestem po rozwodzie to wiem heh...



Ja dzis zasialam warzywka i troszke ogarnelam, musze jeszcze ciuchy poskladac, ale mi sie nie chce, pol dnia bylismy w rozjazdach a to kozienice, potem radom.... :baffled: ehhh glowa mnie troche boli :confused2: niepamietam co mialam pisac jeszcze... :-p
 
Będę szczera nie chce mi się poczytywać. Jakbym miała kompa tak zeby wejść i posiedzieć to bym to zrobiła a tak to lipa wchodzę pisze i zabierają mi. mój ma swoijego stacjonarnego a lapka jego używam jak jego rocice nie używają. Chciałabym mieć takiego chociaż małego dla siebie żeby usiąść i posiedzieć a tu lipa. Jego sis zaraz dostanie swojego lapka rodzicewezmą lapka A on będzie miał kompa więc zostane na niczym znowu.
Kubuś już zdrowieje. Niedługo wyjdziemy na troszkę na dworek ale na razie zimno u nas i popaduje cos co jakiś czas. Do matury się uczyć nie zaczęłam nic a nic. Z matmy i polaka sie nie boje ale angielski to klapa nawet przedstawić sie nie umiem dla mnie obce języki to czarna magia a niestety bez nich nie ma jak sie ruszyć no tragedia jakaś. Jak nie teraz to za rok zdam. trudno się mowi. Miłego wieczorku papa:*
 
hej laski ;)

Dominisia, jak bedzie gotowy to napewno sie oswiadczy ;)
mi A. się oswiadczyl w swieta miesiac przed urodzeniem Julki, wysyłal mi rózna biżuterie niby zeby podpytac co mi sie podoba, a ja podejrzewałam o co chodzi i tak jak Wapi wybierałam najtansza ;] i tak oto mam piersionek skromny ale ładny ;] ale nie chodze w nim, za kare powiedzialam ze załoze spowrotem jak zobacze ze jest jak było wtedy jak mi sie oswiadczal ;]

Ewi zdrówka dla synka ;)

My dzis ze szwagierka robimy grila, ledwie zaciaglam Julke do domu z trampoliny zeby cos zjadła, sasiedzi pewnie mysleli ze nie wiadomo co jej sie dzieje bo tak płakała . Teraz siedzi i gra na organkach ;]
 
mmmm grilek... My robimy w piatek albo sobote, bo w czwartek tata i A. wracaja.

23may u nas tez bylo lepiej przed zareczynami. No ale coz :D
Liza to moj A. twoj rocznik :)
Papitka a jak sobie radzisz u tesciow? W porzadku jest?

Niki spi, zaraz otwieram wino :D bede pila do lusterka hahahaha
 
pije :D wino co nam ze chrzcin zostalo, bo A. kupil 18 flaszek wina a chyba 13 zostalo :-D

A i wzielo mnie na wspomnienia. Ogladam wesele kuzynki z listopada 2011 :D

Edit: sala mi sie nie podobala :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry