reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Moj synus sobie wlasnie drzemie wiec jest chwila na laptopa.
A o mnie cos wiecej- od prawie 5 lat mieszkam w Manchesterze. Mam 20 lat, Gabriel jest moim pierwszym dzieckiem. Przerwalam college ale mam zamiar wrocic za jakis czas. Tylko pewnie bedzie ciezko pogodzic prace, dom i szkole. Poki co siedze na macierzynskim do listopada.

magda0109 Ile trwal Twoj prod? Moj prawie 18 godz. Dobrze ze tu w UK bez problemu jakies znieczulenie mozna wziac bo takto latwiej znioslam to wszystko. Mnie szwy na szczęście ciągnęły chyba tylko z 3 dni.
 
reklama
Gniecha- tak tesciowa w Pl i zlote rady na skype ale ja robie to co ja uwazam za sluszne. Moja mama niestety nie mogla przyjechac wiec jest siostra;-) bo moj T i ja stwierdzilismy ze jego mama na poczatek sie tu nie nadaje i bardzo dobrze zrobilismy;-) ona nawet stwierdzila jak jej powiedzialm ze mala spi z nami bo mi teraz wygodniej poki nie moge szybciej sie poruszac ze T ma sobie kupic materac i spac obok lozka a nie na nim;// wysmial ja i tyle. Gdyby bylo ciasno to bysmy cos mysleli. Ehh tee tesciowe niektore:p
Hubabuba- mi w ksiazce napisali ze 19godz i 45min bo tak jakos bylo:p a szwy mnie wczoraj zaczely ciagnac ale jeszcze troszke;-)
Wampi- dokladnie jak cieplo to po co kisic dziecko.. Ale z tym msc czasu jak wyskoczyla wtedy to ja myslalam ze ona zartowala;p albo jej sie pomylilo:p
U mnie calosc tyle trwala. Najgorsze parte bo mialam bolesne ale krociutkir ze 2razy zaparlam i koniec a oni kazali dalej ale bez skurczu sie nie da jakos..;-)

U nas tez dzis pieknie czekam wlasnie jak mala wstanie zeby ja ubrac i przewietrzyc;-)
 
wampi Powiem szczerze ze nie bylo tak zle. Bo gaz mialam, zastrzyk mialam. Wiec bole czlowiek jakos znosil. A ze tak po woli to rozwarcie mi szlo to juz nic nie moglam poradzic.. Tzn staralam sie skakac na pilce zeby przyspieszyc cala akcje ale bylam tak zmeczona tym wszystkim i brakiem snu ze nie mialam na to sil. Dobrze ze mi pecherz z wodami przebili bo inaczej to by jeszcze dluzej trwalo. A parcie to juz tylko 8 min i po sprawie :D

A jak moj partner mi mowil, ze jego kolegi dziewczyna rodzila ponad 30 godz, to dopiero masakra!

Do mnie tesciowa przylatuje w Maju. Wnuczka sie doczekac nie moze i caly czas tez gadamy sobie na ovo. A za to moja mama jest tutaj z nami i dzieki wielkie, bo zawsze to malym sie na chwile zajmie gdy chcemy w ndz wyskoczyc na zakupy albo go na spacerek wezmie wiec jest super :)
 
Ostatnia edycja:
Magda, nie straszę Cię, ale teraz dopiero Ci się z teściową zacznie. mama K. się nie wtrąca, jak powiem, że nie, to znaczy, że nie. jak nie rozumie, to K. z nią rozmawia. gorzej z jego ciotką :/ jak byłam w ciąży to tego nie widziałam, ale stale mi wmuszała jedzenie, stale marudziła, że wszystko robię źle, że nie chodzę (ciąża silnie zagrożona od 18. tygodnia, więc pozdro & poćwicz), bo ona do samego porodu była w pracy itd., jak kazałam K. kupić płyn do prania dla dzieci i do teraz nam wypomina, że nie potrzebnie wydaliśmy tyle pieniędzy, bo ona swoim dzieciom prała w zwykłym płynie za 4zł i żyją.. nie mogłam ja pierwszy raz wykąpać Małej, bo u nich w rodzinie ona kąpie wszystkie dzieci i g. ją to obchodzi co ja o tym myślę. od 2go miesiąca próbowała wciskać Małej jedzenie. od 6go miesiąca dawała Wici czekoladę i lizaki. teraz, jak Wicia ma 1 dzień w tygodniu na słodycze jak tylko Ją widzi stale Jej wpycha coś słodkiego (bo dziecko musi być 1.brudne, 2. uzależnione od słodkiego, bo co to za dziecko, co je tak mało słodyczy i jestem nienormalna, chce zabrać Małej dzieciństwo. smutne.). kupili chodzik, chociaż mówiłam, że nie, bo Wicia i tak nie będzie go używać i na siłę Ją do niego wpychali. na siłę prowadzili ją z PIELUCHĄ TETROWĄ (.!) włożoną pod paszki jak Mała jeszcze nie umiała chodzić, tak, że wykręcały Jej się rączki, ale oni Ją nauczą, bo wszystkie swoje tak uczyli.. :dry:

chyba się powtarzam. skończył mi się spękacz dwu składnikowy. nigdy tego nie skończę ;(



Edit.:
zapomniałam. Wicia jest zimowa, więc wyszła jakoś jak miała 3 miesiące, bo jak się urodziła było u mnie tyle śniegu, że nie szło ujechać wózkiem ;P za to mój listopadowy brat wyszedł jak miał 5 dni. kwietniowy o ile się nie mylę 2-3 dni.
 
Ostatnia edycja:
Dominisia- kurdee nie zazdroszcze.. a moja tesciowa to tez taka wpychaczka jedzenia jest.. nawet jak ktos nie chce to musi zjesc bo zapewne glodny jest.. My juz zaliczylismy dworek;) 20 min na podworeczku I pozniej przy oknie ja postawilam bo tak cieplo jest ze az szkoda.. spala 1.5godz;-) Jutro 30 min na podworku troche w oknie a w czwartek do parku juz wyjedziemy ;-) Jak powiedzialam dla T to on mowi ze do parku dopiero jak on wroci z pracy:D Tatusko;)
 
Twój synek ma na imię Gabriel? Ja mam córę Gabrysię ;-)
Tak Gabriel. A teraz coraz wiecej Gabrysiów i Gabrysiek, ale coz sie dziwic jesli taki ladnie imie hehe :-D
I faktycznie ekspresowe te Twoje porody. Mozesz rodzic i rodzic w takim razie :-). A tutaj w Uk nie nacinaja tylko czekaja czy sie sama skora rozciagnie albo sie peka.. Bynajmiej tak mi polozna mowila i mnie nie nacinali ani moich koleżanek.

Dominisia123 Wspolczuje! Rodzina to sie lubi czasami wtracac i dawac rady apropo wychowania dzieci. Niektorzy zrozumieja jesli im powiesz zeby tak nie robili, ale do innych jak widac nie dociera...
 
Moja tesciowa naszczescie sie nie wtraca. Ale za to tesc :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ciasta chcial nam wybierac jakie kupimy na chrzciny i tort. I gdzie je kupimy bo przeciez on ma takiego kolege co bardzo tanio robi. To mu powiedzialam ze wole dac wiecej zeby smakowalo a nie jakis syf kupic. Wkoncu sie odczepil ale jeszcze A. musial go ustawic do pionu. A i moj tesc chyba bije tesciowa. Kiedys ja uderzyl, A. mi mowil ale mi sie wydaje ze dalej ja leje. Taki burak.
 
reklama
Paulina mi się wydaje, że ojciec K. też czasem trzepnie jego matkę. a juz na 100% bił K., bo widziałam nawet. :no:

Mała dalej marudna.. i stale "pii".. nie mam już siły.
 
Do góry