ja tak cały czas na szybko jakoś
Co do chrztu nie było tak tragicznie u nas że bez ślubu . Normalnie ze wszystkimi dziećmi była chrzczona , była msza ... i nie zabrał od nas ani grosza Nikt nie wspomniał o pieniądzach , a ja na nich nie śpię więc nie dałam Ale i tak na mszy musiał z tacą obejść gości :-)
Mirabelka Moja to smoczka nie wkładała do ust . Ledwo jej włożyłam od razu wyskakiwał jak armata . A dziś przypomniało mi się że mam od siostry z DISNEYA różowy z kubusiem +6m , wielki dyndol i on jakoś jej lepiej podszedł , tylko nie umie go ssać , tylko go tarmosi, gryzie
Happy Ja Natalii dawałam każdą butle, każdy smoczek do butelki i nic ... a kiedyś jadła normalnie Mam jeszcze taki gumowy szpitalny wielki smoczek może jego załapie ;P aż spróbuje
Renata no to ja mam identycznie ... jednego je , a z 2-go fontanna W domu ręcznik to mój przyjaciel od 5 miesięcy . a jak wychodzę to też wszystko na zapas trzeba zabrać , nie dość że Natalii pampki ubrania itd na zmianę to jeszcze sobie
No i wstała księżniczka .
Co do chrztu nie było tak tragicznie u nas że bez ślubu . Normalnie ze wszystkimi dziećmi była chrzczona , była msza ... i nie zabrał od nas ani grosza Nikt nie wspomniał o pieniądzach , a ja na nich nie śpię więc nie dałam Ale i tak na mszy musiał z tacą obejść gości :-)
Mirabelka Moja to smoczka nie wkładała do ust . Ledwo jej włożyłam od razu wyskakiwał jak armata . A dziś przypomniało mi się że mam od siostry z DISNEYA różowy z kubusiem +6m , wielki dyndol i on jakoś jej lepiej podszedł , tylko nie umie go ssać , tylko go tarmosi, gryzie
Happy Ja Natalii dawałam każdą butle, każdy smoczek do butelki i nic ... a kiedyś jadła normalnie Mam jeszcze taki gumowy szpitalny wielki smoczek może jego załapie ;P aż spróbuje
Renata no to ja mam identycznie ... jednego je , a z 2-go fontanna W domu ręcznik to mój przyjaciel od 5 miesięcy . a jak wychodzę to też wszystko na zapas trzeba zabrać , nie dość że Natalii pampki ubrania itd na zmianę to jeszcze sobie
No i wstała księżniczka .