Anula1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2011
- Postów
- 3 070
Dorota spokojnie, ja od razu Ci pisalam ze nie wzielabym dziecka. Zostawilabym z sasiadka czy kims takim i nie sadze ze znajoma osoba zrobilaby krzywde malemu. Po 2 gdyby moja pracownica wpadla na taki pomysl od razu wybilabym jej to z glowy, w razie kontroli same nieprzyjemnosci by byly a uwierz ludzie sa rozni i maga doniesc. Poza tym pisalas ze Kacpeer boi sie nowych osob a pewnie w salonie bedzie sporo i co wtedy gdy zacznie plakac?uwierz ludzie nie zachca patrzec na placz dziecka czy na zajmowanie sie dzieckiem a nie wlosami. Sama bym wyszla z takiego salonu....