Olcia jestem w szoku, masakra jakas.. nie moze cie tak sobie wyrzucic bo ma dziwny poglad na zycie, masz byc z facetem ktory cie poniza, klamie i nie nadaje sie na zyciowego panrtnera? hmm spytaj jej czy ona by chciala z takim kims zyc i wychowywac dziecko..
Wczoraj zrobilam taki maraton ze hoho, wybralam sie na carboot, gdzie tradycyjnie sobie kupilam az jedna rzecz a reszta dla rodzenstwa i dla T swietne adidasy. Wybralam sie metrem przesiadlam w autobus, wracalam tak samo, a bylam taka zmordowana ze matko.. wieczorem tak mnie zaczela bolec glowa, ze na oczy nie moglam patrzec, wzielam APAP i zasnelam juz przed 20, ubrana w T bluze, pod kocem i koldra, ten mnie pozniej budzil zebym sie ubrala chociaz w pizame bo sie przegrzeje jeszcze
i juz mi zapowiedzial ze wiecej nie jade sama na takie wypady, no ale co mam na to poradzic ze akurat jak jest carboot to on w pracy jest
Smialam sie do niego ze za duzo sie dotlenilam
Dzis od rana pranie, czekam az mi sie piersi z kuraka rozmroza i ide robic warzywka na patelnie.. a glowa mnie lekko cmi..
A wlasnie miala ktoras z was tak ze rano sie obudzic nie mogla? kurde poszlam spac przed 20 rano T do pracy sie szykowal to nawet mu kanapek nie mialam sily zrobic, i zaraz usnelam i ok9 wstalam, a pospalabym dluzej ale sie zmusilam do wstania.. masakra...