reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Oj Kasiek masz racje , strach ma tylko wielkie oczy ... Ja pamiętam jak sie bałam mamy , teraz mogę się śmiać z tego ;P Owszem nie było od razu kolorowo , mama musiała się że tak powiem '' przespać sie z tematem ''
 
reklama
Milena ja też się z tego śmieje. Bo już miałam 21 lat 2 rok studiów za sobą... Kiepsko było ze 2 miesiące. Ale w sumie się nie dziwię nie znali C pojawił się znikąd... Moja mama to na pierwsze spotkanie z jego rodzicami w ogóle nie umalowana w czarnych ciuchach no żałoba masakra... Potem 2 spotkanie jak już go trochę poznali i przyjechali do moich przyszłych teściów to lacha nie z tej ziemi w życiu ją w takich ciuchach nie widziałam:p Potem C mojej babci kuchnię odmalował. Jak przyjeżdzaliśmy to pomagał mojemu ojców... Więc o "JUŻ FAJNY" hahhaha
 
Mam nadzieje że w przyszłym tyg. będzie po wszystkim, wtedy będzie miał ranki (tak samo jak mój tata) i całe popołudnie będziemy mieli wolne by podzielić się tą nowinką.

Czy Wasi mężowie/partnerzy byli z Wami podczas porodu? Dziś tak jak nawinął się temat maleństwa to powiedział mi że przy porodzie go raczej ze mną nie będzie... A ja tak liczyłam na co innego, zawsze jest przy mnie i nie chce by zabrakło go przy tym wydarzeniu :( Wasi też tak mówili i zmienili zdanie?
 
Kasiek no musi pomóc ;P a jak :-) Nasi rodzice na szczęście wcześniej sie poznali , choc widzieli tylko raz :-) I moja mama dobrze już w sumie P znała . Tyle że ja nie mam 18nastki jeszcze , więc też inna sytuacja . U mnie tez nie rozmawiałam z mama ok właśnie 3 tygodni . Prosiłam ją aby szła ze mna do gin i nie chciała ;P I wkoncu zmobilizowałam sie iść sama , a ona na drugi dzien po wizycie do mnie ze mam sie zbierac ze idziemy :) Przeprosila mnie ze zamiast mnie wspierać to mnie olała wtedy kiedy jej potrzebowałam . Potem było już tylko lepiej ....a teraz kontakt z mama jak nigdy w życiu ;P w ońcu rodziła ze mna . A Natalka to jej oczko w głowie .W Pierwsze dni Natalki w domu jak budziła sie mała w nocy , a ze ja byłam wykonczona , mama wstawała i ją brała do Siebie :-D:-D:-D



A się rozpisałam .


Inka Mój chciał być od początku przy porodzie , a ja nie chciałam ....ale zmieniłam zdanie i BYŁ . i nigdy nie zapomnę jak mu było przykro że cierpie ;PP I dodam Mamusia moja też ze mną rodziła . Choć nie było tego w planach ..

PS Dziewczyny jutro wejdą na forum to nie będą narzekać że nie ma co czytać ;PP hehe
 
Ostatnia edycja:
Liza mała śpi to można troszkę się odprężyć przy laptopie ;PP Teraz trzeba już korzystać z wolnego czasu , nie to co wcześniej :-D:-D
 
Milenaaaa jaki był Twój poród? Długo trwał, ze znieczuleniem czy bez ? W ogóle w terminie czy po? Nie wiem dlaczego ale już moje dwie koleżanki pod rząd były po terminie i trzeba było wywoływać, w sumie sporo takich osób z mojego otoczenia jest hm
 
Wampi Mój dokładnie tak samo od pierwszego skurczu , do czekania 2h po porodzie . tylko pępowiny nie przecinał bo miałam za krótką i położna szybko to zrobiła , niestety ;/


Inka w sumie to po terminie z okresu , ale z USG miałam termin na 3 , więc przed ;P zależy jak patrzeć , ale nie wywoływali . Miałam zielone wody . I etap porodu trwał 6 godzin II 10 min . podobno jak na pierwszy poród to szybko . Bez znieczulenia . Próbowałam gazu rozweselającego , niestety ja po nim nie czułam ulgi . a wręcz było mi nie dobrze .
 
Ostatnia edycja:
Inka na początku ja nie chciała a mąż bardzo... potem nie gadaliśmy o tym i na koniec ja też chciałam i wzięłam jego i mamę:)

Milena ja też z mamą rodziłam i mam z nią o wiele lepszy kontakt zresztą z ojcem też a Dominika... Litości ojciec 2 miące jej rowerek na urodziny wybiera teraz po 3 razy dziennie dzwonił. Czy taki czy inny hahaha Mama ma go dośc
 
reklama
Milenaaa dokładnie :-D

Inka moje porody w sumie szybkie pierwszy i ostatni -5-6h
Drugi 2h 40min.
Nie ćwiczyłam kegla - uniknelam nacięc 3x. a chlopcy mali nie byli 4220g i 4070g ;-)
a i rodziłam sama - ex nie chcial :p nie zmuszałam... dałam sobie rade bez niego... :tak:
 
Do góry