reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

wampi nom... juz po lecie :sorry: u nas od razu kurtki i czapki... jesień bardzo zimna :/ choć wczoraj vi pół dnia w podkoszulce chodziła bo było b ciepło
milena wampi ma racje na wzdęcia to herbatki hippa tez polecam :-)
a co do krwawienia to ja krwawiłam bardzo króciutko :-) hihiih

 
reklama
Hej;-)
Ja jeszcze lezakuje no ale trzeba isc nakarmic glodomora bo juz sie dopomina, hehe;-) Rano jak robie dla T kanapki do pracy to od razu sobie musze zrobic cos do amu, bo inaczej wyrobic nie moge, taka glodna jestem:p
Moj tato tak sie wczul w role dziadka i tak sie cieszy ze juz lozeczko kupil, hehe;-) Kochany jest;-)
Wampi noo tu u nas w UK juz tez po lecie.. zimno tak ze wyciagnelam juz kurtke cieplejsza, zeby tylek zaslaniala, bo nie chce sie przeziebiec i zeby znowu jakis problem wyniknal z pecherzem.. dmucham na zimne..
Ojj fajnie jeszcze rowne 3 msc i zobacze sie z rodzinka.. Ah.. masz racje czas tak leci.. a dopiero maj byl i bylismy w PL, a tu zaraz pazdziernik;-)
 
Nocka dziś średnia po 23 się obudziłam, spojrzałam na Kacperka i tak dziwnie spał, wypychał języczek, dotknełam go wydawał mi się być bardziej ciepło niż zwykle, obudziłam K żeby go dotknął i stwierdził, że jest gorący, to w ruch poszedł termometr i miał 38 stopni. Dałam syropek, cycusi i poszliśmy spać.Pobudka o 6.20 i dobrze, że mały się zbudził bo bym się na zakupy przed pracą nie wyrobiła, Mela się później obudziła i dziś przy moim wyjściu z domu strasznie płakała, żebym nie jechała-biedna.
Zakupy zrobione, teraz w pracy.


MILENA spróbuj czopki glicerynowe jak dziewczyny piszą.

RENATA oby nie padało, udanej wizyty w zoo.
 
hej. przepraszam ale nie dam rady Was nadrobić. Jaś właśnie śpi, budzi się c0 2-2,5 godz.
jest cudowny. ja już funkcjonuje normalnie. chociaż rana czasem przeszkadza. szwy już mi zdjęli. w czwartek była już położna pokazała jak kąpać. wczoraj sama go wykąpałam. trochę się bałam. taka kruszynka z niego. w nocy budzi się 3-4 razy ale mam taki lekki sen że nie zdąży głośno krzyczeć a już się budzę.
wieść o tym że mam mieć CC spadła szybko. rano środa ktg gdzie tetno skakało i mało się ruszał, i usg doplera - przepływy okazały się złe. gdyby było jakieś przygotowanie (rozwarcie itp) to by podali okcytozyne i wywołali tak ale nie było przygotowania i musieli ciąć. odrazu dzwoniłam do B. siedział przy mnie do czasu az mnie zabrali na operacyjną a potem po CC siedział i trzymał mnie za rękę. a ja aż do rana podłączona pod moniotoring bo miałam znieczulenie całkowite. o 7 rano już przeniesli mnie na sale z Jasiem. musiałam już wstać. pierwszy dzień był cieżki z ledwością się poruszałam. ale dałam radę już odzyskalam siły.

Zobacz załącznik 501399Zobacz załącznik 501400
 
magda zazdroszczę Ci leniuchowania tak długo :-p
dorotar zdrówka dla małego.. moze to tylko jednodniowa temperaturka ..
u nas się tak zdarzyło ze 2 razy że dziewczyny miały temperaturę jednego wieczoru a póxniej już nic :-)
maleństwo słodkosci :-) jak sobie radzisz jako mama?? dobrze ze tak gładko w sumie poszło :-)

 
Malenstwo slodki ten twoj synek;) fajnie ze juz z toba lepiej i ze dajesz sobie rade;))
Vi hehe ja sobie tez zazdroszcze;) a teraz jeszcze przy tej pogodzie to nic mi sie nie chce;-)

Brzunio rosnie powolutku sobie;-) Wlasnie szykujemy sie na spacerek, slonecznie i przyjemnie sie zrobilo;-) trzeba korzystac;-)
Milego popoludnia;)
 
dziękuję. już dobrze początki były ciężkie bo ból plecólw brzucha i rana doskwierały ale już ok nawet pobudki nocne nie przeszkadzają
 
Malenstwo sliczniutki ten twoj Jas :) taka kruszyneczka malenka :)

My juz po Zoo. fajnie calkiem tam :) pozwiedzalismy pogapilismy sie.. jak tygrys ryknął to mi az sie cieplo zrobilo :D aaa i lama sie czaila zeby charchnąć na nas. :Filip nawet malpy karmił z pracownikami :D a radoche mial :) O 10 wyszlismy z hostelu, wrocilismy o 16.30. w miedzy czasie do Złotych tarasów jeszcze na zakupy,bo w lodowce swiatlo tylko było :)

rano tak zimno bylo ze pod niebiosa wychwalalam to ze ja czapke Filipowi wzielam i kurtki jesienne. Potem popadalo, zrobilo sie bardzo zimno.. wrocilismy, na chwile do Carrefora zaszlam i slonce wyszlo i zrobilo sie tak cieplutko..

a syn mi dziś tak cisnienie podnosi ze mam go dosc. fochy strzela, bo on to chce, tamto chce, zaczłą sie w autobusie ze mną wyklucac ze on dziś chce na stadion. do jutra nie moze czekac. ale ja ta wredna matka i nie uleglam.. jak powiedzialam ze jutro to jutro.
 
Maleństwo Dobrze że dajesz radę i dochodzisz do siebie . Śliczniutki Synek:-):-):-)
Taki malusi . Moja to już duża , rośnie w oczach .. hehe .. Aż jestem Ciekawa ile waży już , 11nastego idę na szczepienie to ją zważą .


Senny dzień dziś . Z małą lepiej , już mniej wrzeszczy przy kupce ( ale nie zapeszam ) ...
 
reklama
Milena ja Kubie termometrem pomagałam i co prawda się przyzwyczaił ale od ponad miesiąca sam robi i nie ma problemów już.
Kubie sie pozmieniało coś bo znowu sie budzi w nocy mimo mleka z kaszą na noc, zupke zje cały słoiczek i po godzinie dostaje jabłuszko skrobane a i tak po 2-3 h od zupki będzie jadł mleko bo głodny.
Teraz leży i wpycha smoka do buzi. Czasami ma ataki chęci na ciąganie cycka no to jest koleś pokręcony jak jego tata zmienny.:-D Ja wczoraj szkoła tylko 2 h a dzisiaj do 15. Znalazłam prace jutro mam szkolenie. Mam nadzieje że popracuje tam troche i szybko nie zakończę jej. W domu będzie już łatwiej finansowo i mama ma nadzieje że na prawko odłożę bo bez tego to lipa jest. I upatrzyłam spacerówke niuniowi ohh mam tyle planów ciekawe czy wypalą.:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry