reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

VI niestety nie mam linku, mojej szefowej facet kupił te spraye jak było EURO w Biedronce kupił, ale można kupić w sklepach kosmetycznych-drogeriach.
Co do Amelki no to co Ty oszalałaś, moja córa od kiedy nogi poczuła, czyt. zaczeła chodzić (10 miesięcy miała), od tego czasu wózek jest beeee i w wózku jeździła sporadycznie i tylko chwile bo to jakby kara dla niej była.
Teraz jak jest Kacperek czasem sobie z garażu wyjmie spacerówkę i sobie posiedzi na podwórku a jak tak posiedzi to i zaśnie. Tak to albo latanie po dworku, na spacery rowerek a w miasto nogi.
Rozumię, że nie złośliwie dla mnie też jest dziwne jak 4 latek w wózku jeździ na dodatek ze smokiem w buzi:szok:

EVE wózek z taką wkładką rozumię, ale te co ja widziałam to typowe spacerówki, nawet nie wózki wielofuncyjne tylko same spacerówki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dorotar Czarka siostra jest przedszkolanką więc wiem... Zresztą często ona będzie ją odprowadzała. Po za tym Dominika musi sobie radzić tak czy siak a moje przeżywanie nie pomoże jej.
A od kiedy to rodzące mają takie względy?? Ty jak szłaś rodzić to nie pokazywałaś ubezpieczenia?? W Polsce to dzieci do 18 roku są ubezpieczone przez państwo czy rodzice pracują czy nie a nie dorosła kobieta która rodzi jej jakiekolwiek ubezpieczenie nie obejmuje a kto zapłaci za leki i opiekę w szpitalu??

Wampi
możliwie u mnie w szpitalu była taka kartka wywieszona ale nie zagłębiałąm się wto
 
Ostatnia edycja:
Dziś pobudka o 6.15 mój syneczek to ranny ptaszek, o 7.30 już znowu spał ale ze 20minut tylko bo Mela się zbudziła i głosowała, pojechałam przed pracą na małe zakupy bo parówki dla Amelki się skończyły, a ostatnio wsuwa parówy z sosem czosnkowym mojej roboty, pojechałam też zatankować, do pracy zajechałam na 10, dzwonię do mamy a ta mi mówi, że wyszła z dziećmi na dworek i oboje sobie zasneli, mały w swoim wózku a Amelka na spacerówce-parasolce się położyła i też się zdrzemneła.

z tego posta wywnioskowałam że nadal jeździ w spacerówce a wiem ze nie jedno dziecko w tym wieku jeszcze jeździ ....

 
VI tak wiem, że z tego posta można było to tak wywnioskować, ona sobie potrafi tą spacerówkę sama z garażu wyprowadzić i posiedzieć na niej ale to dopiero teraz jak Kacper jest, a w niedzielę na dożynkach to mi się wgramoliła na Kacpra wózek i tam zasneła (oczywiście młody wtedy u babci na rękach był), wyglądło to dziwnie, takie duże dziecko na takim wózku ale cóż zmęczenie było silniejsze od niej.

KASIEK widzę, że WAMPI Ci wyjaśniła o tym ubezpieczeniu, tak jest już od dawna.

Lecę na zebranie, odezwę się wieczorkiem jak Bąki moje zasnął bo męża dziś też nie mam na noc,
 
Tak czytam o tej spacerówce i noworodkach i kurdę u mnie Oliwka ze 3tyg we wkładzie spacerówkowym jezdziła bo w gondolce nie chciała, teraz już spowrotem w gondolce... no dobra a co powiedzie o dzieciach ktore całe dnie spedzają w bujakach? wiem że niektórzy jak uśpią bobasa na noc nawet nie przełożą do łóżeczka. to to będą garbate dzieci....
 
Vi Dokładnie tak mam , jakby ktoś mi coś naciągał . I to już właśnie z 4 dni ..
Wampi Dzięki za odpowiedz co do ubezpieczenia . Po prostu chciałam zapyta ...


Ok Byłam u gin . 2 cm , naruszył mnie porozciągał :-D:-D:-D Szyjka miękka , główka nisko . Mówię do niego tak : Jutro idę na KTG ( a on ma dyżur w szpitalu jutro ) , jak wszystko będzie ok , zrobimy USG w końcu może coś być nie tak , wody sprawdzić itd . Na co on - cytuje ''jutro możemy spotkać się na porodówce , pani urodzi góra do niedzieli '' ...Na moje oko jest przekonany że ja już jestem w trakcie , i że mogę na noc się szykować . Ale powiem wam że naruszył mnie i coś jakby się ruszyło , albo to moje paranoje . Po za tym mam jakąs pieprzoną infekcje :zawstydzona/y::zawstydzona/y: P za raz przyjdzie , zje i idę do apteki po jakiś tam lek ... A i powiedział mi ze jest już u nas możliwość znieczulenia , trzeba zgłaszać sie z 4cm rozwarcia zeby dali , ale jest . I miło że mnie poinformował , ale on odmawia bo nie kazda jest z tego zadowolona . Czuje duzy ból w dole brzucha ( cos jak na okres ) Uciekam zjeść . POtem do sklepu . Może już coś bedzie sie działo dziś , zobaczymy .
 
Milena jak Cię boli w dole brzucha to lepiej nie jedz:-D bo lewatywa będzie grana:-D mówisz że Cię naruszył no to jutro bobasa widzimy?:-p Życzę Ci tego bo się mordujesz... Ja przed terminem i nie miałam już sił na nic a Ty bidulko już po tyle czasu...
 
Dobra nic nie obiecuję , ale wyczuwam szpital dziś w nocy ... Boli jak diabli co około 7 min ;/ to chyba już skurczę . Trzymajcie kciuki żebym dożyła jutra ... !!!
 
reklama
MILENAAA - no to teraz to już urodzisz :-) w ramach tego że tak długo czekałaś na poród życzę Ci jak najszybszego tego porodu hehe powinnaś w 30minut urodzić za to że tyle musiałaś na to czekać :-D :-)
 
Do góry