reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam.
ja wkurzona z lekka. tydzień temu w poniedziałek zamówiłam duże arkusze do rysowania i do tej pory ani widu ani słychu, nawet wiadomości żadnych nie dostaję zwrotnych.:no:. nie dość że z wysłaniem zwlekali to pewnie jeszcze zwykłą przesyłką idą.:angry:. dobrze że zamówienie mam "bezterminowe" od znajomego no ale bez przesady.

dzieciaki odstawione do przedszkola ale po 12 i tak muszę po nich jechać. odkurzyłam trochę w domciu a teraz winogronami się raczę.
Natalia ze sklerozą to ja miałam problem na początku, choć teraz też zdarza się.
asinka Oby wyniki wyszły dobrze.
Milenaa he he jak ja pamiętam jak ja miałam po terminie te przepowiadające a S była akurat w pracy, tzn pomagał koledze to dzwonie do niego o tak zapytać co robi ale zaczynam z tekstem ze rodzę. :-D. Ale od razu podobno drgnął.
 
reklama
Ewi P. by przyleciał jak bym mu tak powiedziała . :-D:-D Bo on tak jak wczoraj sądzi że pójdę rodzić bez niego :-) A jak poważnie będę rodzić to będę w takiej panice że mu przecież zadzwonię i od razu każe zwolnić się z pracy i przychodzić do domu;-);-);-) On już przewrażliwiony coś mnie zaboli i jego zdaniem ja rodzę , dziś już z 15 sms-ów napisał z pytaniem czy wszystko ok, i że w razie czegoś mam dzwonić po pogotowie lub taxi ( bo sama siedzę dziś w domu ) a on już do szpitala dojdzie ;-) Ja czekam na Telefon dla P bo wyświetlacz chyba mu padł w starym , no ale w poniedziałek zamawiałam , mam nadzieję że do piątku dojdzie .
 
MILENA A pewnie tez i doczekac sie nie może.
Mój mial ten komfort ze ja dni przed porpdem spedzilam w szpitalu, przy obydwu ciążach więc nie miał takiego stresu związanego z dowiezieniem mnie na porodowke. A tatus chce chyba byc przy porodzie, co?


PAPITKA Takie dzieciaczki to juz wymagaja uwagi mamy.


Ja jeszcze polezę z 10 minutek i bede szykowac sie po dzueciaki. A jutro fryzjer, fryzurke mam upatrzoną więc aby tylko gryzjerka podołała.
 
dzień dobry. ;D
Ale wy produkujecie, dobrze, że zaglądam tu w miarę kilka razy dziennie.

Całą noc nie spałam, brzuch mi nie daje zasnąć nawet na chwilkę. 16 sierpnia mam wizytę to muszę się przemęczyć. I tak będę chodzić zacofana cały dzień. ;) Ogarnęłam troszkę w domku, bo przyszli teściowie pojechali do Częstochowy, pomodlić się na Jasną Górę czy coś tam, nie wiem. :szok: Mimo, że na dworze zimno, to ja się czuje jakby było +40, zawroty głowy i wszystko, ech. Śniadanko zjedzone, więc może zrobi mi się lepiej. ;) Teraz lece oglądać "cud narodzin" na vod. ;p Mam nadzieję, że mój pierwszy poród nie będzie taki, jak u niektórych kobiet tam.

Miłego dnia, kobietki. :rofl2:
 
Hej Wam;)
Dziekuje kazdej z osobna za gratulacje;)
Co do potwierdzenia u Gina to ciezko, bo ja mieszkam w UK a tu nie chodzi sie do Gina tylko najpierw do GP(l.rodzinny) a pozniej przydzielaja polozna.
Czuje sie tak w sumie inacej niz przy tej pierwszej ciazy. Jedynie to bola mnie jajniki, tzn kluja i dol brzucha.. tez tak mialyscie? staram sie uwazac na siebie bo nie chce miec powtorki jak poprzednim razem. Trzymajcie kciuki zeby moje bobo sie rozwijalo jak trzeba:):)

P.S.
Powysylalam zaproszonka :)

Czytam Was ciagle ale nie odpisuje kazdej bo produkcja niezla tu jest:)
Aaaa i witam nowe Mamunie:):):tak:;-):-):-)
 
EWI pochwal się, jaką fryzurkę będziesz robić ;-)

Renata a zapisałaś się już na prawo jazdy? Jak nie to się zapisuj, zawsze się przyda. Ja sobie nie wyobrażam nie mieć prawka :-p

Milena ciekawa jestem czy wytrwasz do terminu, teraz to tak naprawdę w każdej chwili może się zacząć :-)

Papitka Też nie miałam na nic czasu jak Zuzka była taka mała, zawsze ja zaczynałam coś robić to chciała cyca :sorry: najczęściej jak chciałam coś zjeść to wtedy i jej się przypomniało, że ona też by chciała :-p

Aurelka a co, brzuch się tak boli? Może lepiej skocz na pogotowie, bo to jednak jeszcze tydzień do wizyty..



Dzisiaj buciki dla Zuzki doszły. Bardzo fajne, Zuzi się podobają :tak:
Poza tym jakiś czas temu byłyśmy na dworze, żeby Zuzia po kałużach sobie poskakała. Zawsze sprawia jej to ogromną radość :-p do domu wracać nie chciała, ale cała przemoczona już była, całe mokre spodnie miała i nawet koszulkę do połowy :-p nie wiem jak ona to zrobiła.
 
Aurelka a co, brzuch się tak boli? Może lepiej skocz na pogotowie, bo to jednak jeszcze tydzień do wizyty..
A no boli, bo wczorajszym chodzeniu po sklepie. Ja to bym musiała tylko leżeć i nic więcej. ;D Lekarz w szpitalu powie mi, że to ciąża zagrożona i brzuch musi pobolewać.

Oo, widzę, że też masz Zuzie? O ile dobrze ogarnęłam wszystko. ;p U mnie tez ma być Panna Zuzanna. ;)
 
Renata Ty to Kubica jesteś:p

Milena to już przepowiadające:p

KasiaF
współczuję rewolucji...

Papitak hehehe daje Ci w kość mały:) Przynajmniej wiesz że masz dziecko w domu:)

Ewi
może niedługo dojdą:)

Aurelka współczuję dolegliwości;/

Ale mam leniwy dzień teście jadą w poniedziałek do Krakowa i nie wiem czy my jedziemy czy nie... I chce mi się i nie chce bo oni na wesele a dzwoniłam do brata ale jego nie ma to nie wiem. Ale jego mama przed chwilą dzwoniła że śmiało mogę jechać
 
reklama
KASIEK a szkoda gadać, problemy małżeńskie, najgorsze jest to, że tylko ja widzę problem, mój mąż najpierw coś odwali a potem myśli, że wszystko po kościach się rozejdze, myśli, że jak po nodze mnie pogłaska to potem jest zajebiście.
A i spóźnione gratulacje z okazji rocznicy.

MILENA dzięki.

MIRABELKA no jestem, ale wysiadam psychicznie i na razie mało będę muszę ze wszystkim się uporać, też dzięki. Ale postanowiłam zajrzeć bo stęskiłam się za wami. Ale ta która ma mnie na fb ie, że żyłam:-D

SALI no mogłaby być ładna pogoda na długi weekend bo planuje na dwa dni nad jezioro jechać.
Co do pomysłu na prezent na prezent na roczek wózeczek myslę, że to dobry pomysł.

A wogóle to ile wy produkujecie ostatnio szok:szok:

NUŚKA co za pytania kuratorki, makabra jakaś.

A z nowych mamusiek które do nas dołączyły jakie śliczne laseczki są.

AURELKA, MŁODA MAMUSIA bo ZUS ma miesiąc od daty zakończenia się zwolnienia na wypłacenie pieniążków.

AURELKA skoro gin mówi, że wszystko z ciążą ok to raczej tak jest, a to że źle to wszystko znosisz, no czasem tak bywa takie uroki ciąży.
No igratuluję fasoli w brzuszku.
Zaproszenie wysłane.

PAM co Ci się w nogę stało??? Doczytałam, oj biedactwo.
Przyre i współczuję straty córeczki, mam nadzieję, że następna ciąża przebiegnie prawidłowo i będziesz się cieszyć maleństwem.

RENATA my też do przedszkola od września ale my już się doczekać nie możemy bo moja Amelka codziennie płacze za przedszkolem, że bardzo tęskni.
Ja też ostatnio słucham ciągle jednej piosenki. O tą Rafal Brzozowski - Tak Blisko - YouTube

ASINKA, PAM zaproszenie też wysłane.

NATALKA, ASINKA gratuluję ciąży.

NATALKA ja w ciąży miałam taką sklerozę, że bez karki na zakupy ani rusz i tak została mi ona do tej pory.

Byłam w poniedziałek u ginekologa u innego niż zwykle, po receptę, chciałam się przebadać, zbadała mnie i dała mi skierowanie na USG narządu rodnego, miała z was któraś coś takiego???
Próbuję się odchudzać, jem mniej, nie jem chleba, czasem tylko w weekend i to ciemny z ziarnami, dużo warzyw, góra 18.30 ostatni posiłek a waga przez 3 tygodnie nie drgneła, nie wiem co jeszcze mam robić, dodam, że na ćwiczenia nie mam czasu ani chęci. Brrrr
W pracy siedzę i się nudzę, wczoraj troszke roboty było a dzis na razie cisza, niech kończą się te wakacje to może się ludzie trochę ruszą.

SZALOM witaj.
W szoku jestem, że Twoje dziecko ma 1,5 roku i nie umie gryźć, ja rozumię, że jak miał 5-6 miesięcy to nie umiał ale teraz. Musisz go uczyć bo będziecie mieć duży problem.
Zaproszenia wysłane.

ANETKA ja też we wrześniu Melcie na pewno we wrześniu do zoo zabiorę przy okazji jak będziemy w wawie na testach to od razu o zoo zachaczymy ale jak dobrze pójdzie to całą rodzinką w tą niedzielę albo w przyszłą się wybierzemy może do Płocka.

LIZA u nas pielgrzymka szła w poniedziałek, Mela szoku doznała i oznajmnia nam ze łzami w oczach, że ona też tak chce iść jak oni i nagle chwila nie uwagi a Amelka długa do drogi i do ludzi i moja siostra za nia poleciała a ta wrócić nie chciała i musiała z niz maszerować z pielgrzymką jakieś pół kilometra. A potem z fochem wróciła i mi opowiada, że ona sama chciała iść a Ola jej nie dała.
 
Do góry