reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam

I u mnie Zuzanna

Kasiek ja dzisiaj tez mam lenia , dobrze ze obiad od wczoraj, jedz do Krakowa odpoczniesz trochę???

Ewi moze lada dzien przyjdzie, ale to nie w porządku do Ciebie , mogli chociaz cos napisac

KasiaF zrówka
 
reklama
Aurelka to faktycznie się nie przemęczaj, żeby źle się to nie skończyło :no: długie zakupy to raczej nie dla Ciebie teraz, tym bardziej, że odczuwasz po tym ból.
 
Ewi A no przy porodzie chcę być , już pisałam tutaj ;-) sadzi że dzielnie będzie przy mnie do końca , i nawet pępowinę przetnie, choć na moje padnie szybciej niż mu się to wydaję , bynajmniej na pewno przy pępowinie :-p:-p A co z dowozem , u nas problem, do szpitala mam kawałeczek , mój P nie ma prawka ,a mama na chwilę obecną nie ma samochodu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc nie chce być sama w domu jak się zacznie:-) . Oby fryzjerka podołała z fryzurką jutro &&& .
Aurelka współczuję bólów brzuszka . Oszczędzaj się , i odpoczywaj jak najwięcej. Ja to oglądam na TLC ''porodówkę '' i aż na poród mi się śpieszy jak patrze jak im to fajnie gładko i szybciutko idzie :tak:
Magda Kciuki mocno zaciśnięte , wszystko będzie dobrze &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Anetka Jak takie upały to już mam chęć zrzucić ten brzuch ;-) Wydaję mi się że mała się aż tak strasznie nie śpieszy :-) Czekam z porodem na powrót mojego gin ( urlop ) , chce żeby był przy porodzie , jak się uda będzie świetnie :-):-):-)
Kasiek Straszy nas malutka :) ja tez dziś siedze i nie wiem co ze sobą zrobić . plecy w dodatku mi wysiadają ;///
 
Ostatnia edycja:
Dorotar to coś konkretnego zrobił?? Mój też taki jest myśli że jak sobie pogadam to potem wszystko jest ok a to tak nie działa.

Malwina
no właśnie zachciało mi się jechać jak chrzestna zadzwoniła i powiedziała że nie ma sprawy bo jej syna nie ma bo dopiero będą moi bracia w czwartek jechać i było by w sam raz a i tak mamy przez moją miejscowść jechać to bym klucze wzięła. Teście byli by u rodziny my sami w tym mieszkaniu siostrę bym w Rybniku odzwiedziła tą co urodziła małego Dominika:)

Milena jeszcze max 2 tygodnie i malutka będzie z Tobą;)
 
Kasiek Ja sobie daje czasu nieco dłużej ;-) Ale ty pewnie mnie szybciej wygonisz hehe :-):-):-) ja sądzę ze gdzieś między 26-31 dopiero urodzę :tak::tak: Wszystko się okaże ..
 
Milena zobacz ale już masz praktycznie 39 tydzień a ciążę max 41 wywołują jeśli nic się nie dzieje. A pewnie że Cie wygonię bo nie mogę się doczekać żeby zobaczyć malutką:p
 
Kasiek Powiem Ci że nasz szpital jest.... :no::no::no: Siostra rodziła w 42tc i jeszcze w dzień porodu pojechała do szpitala rano , i lekarz kazał wracać jej do domu , po czym wieczorem wróciła :tak: Oj też już się nie mogę doczekać aż ją zobaczę , muszę Aparat w torbę włożyć albo P. naszykować żeby zabrał i sesyjkę trzeba będzie wykonać małej że jak wrócę żebym miała wam co wrzucić tutaj bo przecież mnie znielubicie jak wam małej nie pokaże ;-) :) W środe mam nadziej ze będzie mój gin pójdę , żeby posłuchal , szyjkę sprawdził i zobaczymy co powie ..
 
Hje prubowałam ale nawet jak bym się uwzięła za żadne skarby nie nadrobie hehe nie było mnie trochę ale jestem w końcu M mi kazał zerknąć na strone naszego concilu i przy okazji zaliczam boom ;D
Kaasia hehe kiedyś i musiała mnie pochwalić ale to chyba tylko dla tego ,że kazałam jej zjeść bo przeciesz na zupkach hińskich żyje :)
Madzia nie wygrałam wózka ale nadal jest na ebayu bo wygrana aukcja była za 35f a kobitka nie sprzedała więc wykorzystam sytułacje wypłata wpłynie jutro z paypala też i będę licytować mam tydzień jeszcze dobrze ,że nie poszedł bo bym się wściekła mój to na rzęsach tańczył jak go przebili hehe
Noo a ogólnie to w pon. byłam na 2godz usg hehe w sumie to siedziałam na poczekali z 30min w łazience z 10min a reszte na usg nie mogła zrobić zdjęć do pomiaru bo bestia skakała więc siedziałam jak jeleń i czekałam heh termin mam na 19lutego ale na monitorze pisało 17luty dodała 2dni pewnie mały jest długi (mam nadzieje ,że mały) i zdrowy jak ryba a ja już gorzej mam z tą nerką problemy nadal i jade do szpitala ciąża zagrożona zakaz dzwigania i jedzenia niezdrowych rzeczy picia napoji gazowanych i siadania na zimnym kanapa jest nakryta kocem ogólnie przyszło mi z przychodni od lekarza co dokładnie mi jest i z tego co wyczytałam to jeżeli urodze to po porodzie 12h do 2dni w szpitalu bo wtedy się okarze czy wsio oki z maluchem i ze mną i tak siedze koszmar M powiedział ,że jeżeli ma mi się coś stać to lepiej ,żebym poszła do szpitala ,ale żebym nie poroniła biedaczek się denerwuje jak wraca z pracy rano o 6 wchodzi nam do sypialni przykrywa mnie poprawia włosy i idzie do wiki z nią to samo i wychodzi a jak słyszy ,że wiki wstała idzie na góre zabiera ją a mi daje jeszcze z 1h pospać :)
to tyle bo się rozpisałam
 
reklama
Kasiek do Kubicy to mi daleko :) hahah.. dziś jak Ł wczesniej wroci tez ide posmigac :) cofac sie musze nauczyc.. bo jak narazie to dla mnie abstrakcja.

Anetka na prawko sie chcem zapisac. ale musze poczekac az remont domu skonczymy bo narazie pieniądze wszystkie tam topione. Zimą bym chciala uczyć sie jezdzić. Ciul ze zle warunki, no ale jak sie wtedy naumiem jezdzić to juz sobie dam rade.

Dorota wspolczuje. chyba kazdy chlop taki sam. Moj Ł przynajmniej tak. nawet jak sie poklucimy tak ostro to on sądzi ze skoro jemu juz przeszlo to i mi powinno.


Milena no juz malo ci zostało. KAsiek i nie zawsze w 41 max wywolują poród. JAk bylam w ciązy z F na patologii poznalam dziewczyne ktorą odsylali od szpitala do szpitala, i ona tak jezdzila miedzy miastami. z silnymi bolami. Termin na 24 grudzien. a był 18 styczen. Urodzila 20 stycznia.
Wszedzie twierdzili ze trzeba czekac do skurczy, ze dziecko samo wie kiedy ma sie urodzić. masakra.

Ja to z O w dzien terminu jak zajechalam i mi powiiedzieli ze akcji porodowej nie widac a skurcze mialam takie ze bolało mniew wszystko, powiedizlam ze ja nie wyjde z izby puki mnie nie polozą na oddzial. ze moge nawet tu gdzie stoje rodzić. No i tego samego dnia urodzilam.



Znowy ogorki robilam. juz mam ich dosc. bedą mi sie snily w nocy koszmary ogorkowe ;/

i grzybki marynowalam :) mniam.. ale octem cuchnie niemiłosiernie ;)
 
Do góry