reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam!!!
Dziewczyny (te co mają rodzić)!!! Czego wy się boicie??? Będziecie kąpały dzieci jako matki i z pewnością będziecie wiedziały co i jak... To samo przyjdzie. JA moje maluchy od pierwszego dnia w domu kąpałam sama, z asystą Stefcia. Fakt że w wanience nie kąpałam, ale pod prysznicem. Po pierwsze jest łatwiej. Kładziesz dzidziusia na gąbce i polewasz ciepłym strumieniem. Woda leci tam gdzie Ty chcesz i nie ma takiej możliwości że maluszek się wysy\unie czy coś takiego. Głowy do góry!!!

Ja dzisiaj byłam na rtg. Opis ma być po 17 ale to za dłygo było dla mnie czekać, a poza tym to trochę daleko żeby pojechać dzisiaj po niego. Mam nadzieję, że nic nie jest. NAjgorsze jest to,że ciężko jest siędostać do lekarza. Muszę wykombinować skierowania na dokładniejsze badania, bo dawno ich nie robiłam.
 
reklama
Asteria Ja dzisiaj też myślałam nad ciastem ze śliwkami, ale jednak tiramisu zrobię. Mój S postawił mnie przed faktem dokonanym, kupił krem i dzisiaj chce ciasto. Dobrze,że snickersa nie chce.

Jejku!!! Jutro już piątek, jak szybko ten czas leci...
Nudzi mi się... Dzieci śpią, S coś przy samochodzie robi a ja siedzę sama w domu. Na szczęscie forum jest...
Mika Masz rację. Lepiej kupić zamiast jednej paczki dwie za tą samą cenę. Tylko nie próbój Nana bo po nim ptrzez parę dni może kupki nie być i brzuszek może boleć.
 
cholera ząb mnie rozbolał wszystko spuchło będę musiała do szpitala jechać bo w nocy to chyba się posram z bólu jak tego teraz nie załatwię ... :-(
 
U mnie dzis jakos ciezko...
Pozno sie połozyłam i przez to malo spalam, bo mala dala mi w kosc. Paulinka marudna dzis, od wczoraj robi rzadkie kupki, inne niz do tej pory:baffled: nie wiem czy mam sie martwic czy nie... moze jej cos zaszkodzilo, ale nic nowego nie jadlam. Jem wszystko co do tej pory. W ogole dzis doslownie wszystko ciagle pcha do buzki, slini sie okropnie, ze bez sliniaka ani rusz bo odrazu ubranko mokre, kapie strasznie. W ogole dziąsełka ma bardzo twarde i juz czuje na cucy ząbki:baffled: boli okropnie..., ciekawe ile to jeszcze potrwa:zawstydzona/y: ehh... mąż juz prawei zdrow, ale musi badanka porobic i zostanie jeszcze z nami tydzien w domu. To dobrze, bo miz decydowanie latwiej.... ;-)

Dziewczyny... ja tez bylam pelna obaw przed porodem, jak sobie poradze... i tak jakos dalam sobie rade:tak: z pomoca meza, ale to jednak ja dyryguje jesli chodzi o mala:-p Wszystko naprawde samo przychodzi;-)
Widze, ze nasze ciężaroweczki sie przejely... dacie rade dziewczyny! Nie ma sie czym martwic... w koncu kobiety wlasnie sa stworzone by opiekowac sie dzieciatkami wiec i wy dacie rade:-) Powodzenia!

Nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic, rano neta nie mialam, a tyle naskrobalyscie... ehh.
 
No i wróciłam ząb w miare zrobiony ... po ciąży mnie kanałowe czeka ;/ ... no i dałam radę bez znieczulenia :-)

a co do mojej listy to ja robie ogólną co jeszcze muszę kupić nie tylko do szpitala więc to wygląda tak :-p :

1. skarpeteczki
2. piżama x2
3. wkładki laktacyjne
4. stanik
5. 1 razowe majtki
6. poduszka do karmienia
7. podpaski
8. podkładki toaletowe
9. mydełko
10. szampon
11. oliwka
12. szczotka do włosów
13. wanienka
14. termometr
15. Spirytus do przemywania kikuta pępkowego
16. Małe gaziki sterylne
17. Sól fizjologiczna
18. Proszek lub płyn lub płatki do prania
19. majtki bawełniane
20. ręczniki papierowe
21. mp4 ( żeby mi się w szpitalu nie nudziło :-p )

a do szpitala to mam taką listę :

Niezbędnik Mamy
koszula nocna do karmienia 2szt
szlafrok
majtki bawełniane i majtki jednorazowe
skarpetki
podpaski duże
przybory toaletowe
ręczniki
ręczniki papierowe
stanik do karmienia
wkładki lakatcyjne
bawełniana chusteczka lub pieluszka do ocierania potu
kubek
ulubiony twój Jasiek
maść bepanthen
klapki
gumki do włosów
-------------------------------
dowód osobisty
książeczka ubezpieczeniowa
karta przebiegu ciąży
wszystkie wyniki badań
>>>>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Niezbędnik niemowlaka
pieluszki tetrowe i jednorazowe
3 koszulki / body
2 czapeczki
2 pajacyki
skarpeteczki
ręcznik kąpielowy z kapturkiem
kocyk
ubranko na wyjście ze szpitala
mydełko dla niemowlaczków
oliwka dla niemowląt
krem do pielęgnacji pupci
70% spirytus do pielęgnacji pępuszka
gaziki jałowe
waciki
chusteczki

Co byście dopisały ? :-p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja tak na mile zakonczenie tego "wspanialego" dnia pożarłam sie z męzem... ide spać:-( Jutro przejrze liste femme i porownam z moja wyprawka:-p
 
Według mnie masz wszystko... ja połowe mniej mialam i tez wystarczylo:-p
Podkładów wez duzo, bo to jak ktos tu juz pisal idzie jak woda... :zawstydzona/y: ja zuzylam chyba z 6 paczek, ale czesc dopiero w domu. Mi po porodzie chcialo sie duuuuzo pic wiec nie zapomnij o wodopoju.

A z tym, ze ciagle ktos swiatlo zapalal tez u mnie normalka byla, niestety nie ma co liczyc na przespane nocki ze wzglegu na wszystkie szkraby na oddziale, przynajmniej ja tak mialam. 1 malec zaplakal, zaraz nastepny, itd... i na koniec Twoj... he he.
 
reklama
Do góry