reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

olenko ile kosztuowala wanienka??
zrobilam wyprawkowa liste a moja mama mnie wysmiala...milyscie termometr do wody?czy lokciem mierzylyscie? ile bede ptrzebowac pieluszek tetrowych?i co to jest przewijak??::>:>
a moja babcia dalej twierdzi ze za wczesnie na zakupy...toja nie wieim kiedy ona chccialby to wszytsko zaku[pic....<mysli>
 
reklama
Kaska Ja mam termometr do wody ale to jest akurat drobiazg (ok 5zł) Wanienki nie kupowałam bo dostaliśmy od znajomego ze stelażem ale wanienka gdzieśok 25-30zł a stelaż ok 40 (no ale to akurat niezbędne nie jest) przewijak to taka decha z gąbką którą masz położoną na łóżku i przewijasz sobie malucha... Ja mam przewijak ale chyba go używać nie bede (też nie kupowalismy tylko dostaliśmy z łóżeczkiem) bo jak mam baldahim obok łóżeczka komode to jak przewijak położe to małego widać nie bedzie a że zaraz przy łóżeczku mam łóżko to na nim będe przewijać Kacpra...
Co do tego czy za wcześnie to według mnie nie... chyba że masz na tyle gotówki że pojedziesz i wszystko naraz kupisz... my wyprawke robiliśmy od czerwca... I uwież, moja lista też była dłuuuga ale w sumie kupiliśmy 2/3 z tego co tam było i kaszta o połowe mniejsze niż przewidywaliśmy... tak więc bierz sie za zakupy dla małej, to sama przyjemność, a z dużym brzuchem biegać ci sie nie będzie chciało miesiąc przed terminem...

Mika ja sie ciesze ciążą bo w sumie jakiś szczególnych dolegliwosci niemam (tylko ból pleców) ale już tak sie naszego słonka doczekać nie moge że aż...
Wogóle miałam czas że sie bałam porodu a teraz te obawy zaczynają być coraz mniejsze :-)

Bylismy na spacerku i teraz mam skurcze... lekkie... posprzątałam jeszcze troche ale spokój...
 
kaska 19 ja kupilam normalna wanienke i zaplacilam 28 zlotych. a co do przewijaka, sama sie wlasnie zastanawialam czy kupic taki na lozeczko, a pytasz co to jest? ten co ja chce to takie cos co sie kladzie na luzeczku i na tym przewijasz bobaska. ale sa jeszcze takie przewijaki wolnostojace.:-) co do termometra , u nas zawsze sprawdzali łokciem i ja tez tak bede...a co do pieluch to nie mam pojecia:baffled:
a babcia sie nie przejmuj, moja mama od poczatku do teraz mowi ze to za wczesnie ze kupuje ciuszki i wszystko dla malego, mimo ze juz jestem w 32 tyg. oni to chyba mysla ze lepiej kupic wszystko na ostatni moment, tylko z kad mamy wziasc naraz tyle pieniedzy .....nad tym sie nie zastanawiaja.
 
AAAAa... pieluch ja mam 5 tetrowych, 3flanelowe i wrazie potrzeby bede dokupować tak jak ubranka zresztą... czy normalne pieluchy...na cały okres niemowlęcy nie zrobisz zapasów...
 
Ja miałam kupionych tylko 5 tetrowych pieluch i 2 flanelki i starcza:tak: przewijak uzywam, ale taki wolnostojący... stawiamy tez na nim wanienke jak kąpiemy małą:tak: a gy przewijam małą na tapczanie albo w gościach to zabieram ze soba podkład na łóżko. Takie fajne nie przemakają, a czesto mała robi siku albo kupkę bez pieluszki;-) Lubi robic rodzicom na złość chyba i robi zaraz po ściagnieciu pieluchy:-)
Termonetru do wody nie używam, malutka tak naprawde lubi sie kapac w kazdej wodzie:-p
Wanienke wymienilismy po powrocie ze wczasow na wieksza, bo do starej sie nie miesciła... kupiłam zwykła w auchanie z tego co pamietam za 30 zł.
A ciuszki jak najbarziej trzeba miec wczesniej pokupowane, polcema duzo bodów:-p mala codziennie w nich bywa, są rewelacyjne:tak: a wogole to dla malenstwo nie ma co duzo kupowac, bo i tak szybko wyrasta, ja juz 1 torbe ciuszków za małych wywiozłam do bratowej, przejmuje nasze ubranka dla swojego marcowego 2009 dzidziusia:-D
 
Netgirl jak tak piszesz o ranie po cesarce to mi sie mój wyrostek przypomina (rozcieli mnie wyjątkowo mocno (policzyłabym dokładnie szwy no ale ich nie dojrze ale jakoś 8 ich było) wiem że to nie to samo ale pamiętam jak ciężko mi sie wtedy wstawało (a byłam dzieckiem 11lat więc i mniej wytrzymała byłam) i nie chcem, nie wyobrażam sobie cesarki...

No własnie my też chcieliśmy kupować tych pieluch tetrowych ale na szczeście sie powstrzymałam i stwierdziłam że jak będą nam przydatne to sie dokupi... bodów to mam multum, jakoś tak co jakieś zakupy to body wpadały jakieś... no ale jak bedzie lubiał robic mokre niespodzianki w czasie przewijania to będą przydatne :-p

Ide chyba spać... Boje sie że coś sie kręci bo strasznie mnie czyści a nic praktycznie dziś nie jadłam...

Jutro wizyta... Ale by było jakbym przed wizytą sie na porodówke zawinęła :-p
 
no kasiu teraz to bys sie mogla rozpakowac, w mire w terminie:-D

ja to niewiem co mojemu synusiowi jest , juz ponad 2 godziny natarczywie kopie i nie chce przestac. zawsze sie uspokoil, no gora pol godziny wytrzymal z ciaglym kopanie a teraz??? oj ciezko ciezko moje zebra maja:tak:
 
Oleńka nasz synuś to ostatnio już chyba w ogóle nie śpi:-p Rusza się całymi dniami:-p A najlepiej jest jak mnie męczą we dwóch-on i tatuś.Mariusz przykłada ucho do brzucha i słucha serduszka,a później urządzają sobie zabawę.Mariusz puka w brzuszek,a mały odpukuje:tak: I tak sobie stukają-jeden z jednej strony,a drugi z drugiej:-p A mały jak już sie rozkręci to dopiero by wariował...Łobuzy:-p

Kaśka ja myślę,że czas najwyższy na zakupy...Po pierwsze możesz zacząć rodzić w każdej chwili,bo to już 7 miesięcy minęło.Po za tym kupując wszystko na raz jest ciężko finansowo i trzeba się nachodzić...A pod sam koniec na pewno się nie chce.My mamy już najważniejsze rzeczy i za miesiąc będziemy mieć już wszystko,bo czekamy na pieniążki.
 
reklama
aleeeeee temat :-p ja to nie potępiam cesarki :-) potępiam lekarzy którzy ją robią na odwal...

A ja cały dzień poza domem odebrałam świadectwo i zapisałam się do szkoły rodzenia :-)
Później pojechałam do koleżanki fryzjerki i przy okazji zrobiłam sobie włoski i jestem bardzo zadowolona :-)
A następnie przyjechał po mnie Kuba i pojechaliśmy wszyscy + jej chłopak do restauracji na obiado-kolacje :-) więc dzień super minął :-) ;-):-)
A Nina to taka zadowolona że mamusia pochodziła i pooddychała świeżym powietrzem cały dzień kopała wierciła się i ogólnie mam wrażenie że bardzo jej się podobało :-)

No a jutro jadę do mamy załatwić wszystkie sprawy typu zarejestrować się jako bezrobotna dowiedzieć się o ubezpieczeniu i inne takie ;-)
Od razu mi się żyć zachciało jak się poruszałam :-)
 
Do góry