reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Moja rodzina to jedna wielka porażka. Rok temu sąd zdecydował, że mogę zamieszkać z narzeczonym (wtedy też w wieku 17l. wzięłam ślub cywilny, za zgodą sądu) jednak ten nasz cywilny był tylko taki umowny.. Chcemy zrobić wesele gdy będzie więcej pieniążków. Do domu dziecka trafiłam, przez ojczyma.. Matka zapatrzona w świat pieniędzy, znęcający się ojciec. Na szczęście, znalazłam w sobie wystarczająco siły by przejść przez to wszystko z uniesioną głową.. Szkoda słów.

Przepraszam, że nie przeczytałam poprzednich postów. Psycholog poradził mi, żeby zacząć pisać z ludźmi na forum, że to pomoże w pewnym stopniu się otworzyć. Mam nadzieję, że się w to "wkręcę" :)

Jeszcze raz dziękuję za miłe powitanie ;*** :-D
 
reklama
Moja rodzina to jedna wielka porażka. Rok temu sąd zdecydował, że mogę zamieszkać z narzeczonym (wtedy też w wieku 17l. wzięłam ślub cywilny, za zgodą sądu) jednak ten nasz cywilny był tylko taki umowny.. Chcemy zrobić wesele gdy będzie więcej pieniążków. Do domu dziecka trafiłam, przez ojczyma.. Matka zapatrzona w świat pieniędzy, znęcający się ojciec. Na szczęście, znalazłam w sobie wystarczająco siły by przejść przez to wszystko z uniesioną głową.. Szkoda słów.

Przepraszam, że nie przeczytałam poprzednich postów. Psycholog poradził mi, żeby zacząć pisać z ludźmi na forum, że to pomoże w pewnym stopniu się otworzyć. Mam nadzieję, że się w to "wkręcę" :)

Jeszcze raz dziękuję za miłe powitanie ;*** :-D

ojczym to debil nie przejmuj się. jesteś silna i mądra i piękna napewno dziewczyna. możesz na nas liczyć. buziaki

hej jak tam niedzielnie??

ja po egzaminach ostatnich. indeksie oceny - pięć 4ek i szesc 5tek :-):-):-):-):-)
i juz koniec szkoly (narazie)


ale dzis senna jestem ;p
 
ojczym to debil nie przejmuj się. jesteś silna i mądra i piękna napewno dziewczyna. możesz na nas liczyć. buziaki

ojczym to nic w porównaniu z matką która miała przez pół swojego życia dziecko w czterech literkach, teraz ważniejsze jest żeby iść co sobote do klubu.. :crazy: mam jeszcze 9 letniego brata, którego w przyszłym roku planuje zabrać do siebie (odsyłają go od kąta w kąt, u jednej babci do drugiej babci).. niestety na razie musimy skończyć remont. Uważam, że zawsze trzeba być dobrej myśli :)


oj u nas taka brzydka pogoda, że też chce się spać.. ale trzeba jakiś obiad zrobić??
tradycyjnie rosół?? bo mam ochotę na coś innego :)
 
ojczym to nic w porównaniu z matką która miała przez pół swojego życia dziecko w czterech literkach, teraz ważniejsze jest żeby iść co sobote do klubu.. :crazy: mam jeszcze 9 letniego brata, którego w przyszłym roku planuje zabrać do siebie (odsyłają go od kąta w kąt, u jednej babci do drugiej babci).. niestety na razie musimy skończyć remont. Uważam, że zawsze trzeba być dobrej myśli :)


oj u nas taka brzydka pogoda, że też chce się spać.. ale trzeba jakiś obiad zrobić??
tradycyjnie rosół?? bo mam ochotę na coś innego :)

masz rację zabierz brata jak ma mieć spier.... dzieciństwo ( przepraszam za łacinę podwórkowa).
to mamuśka nie lepsza. ale się mówi że to mama. nie ważne jaka ale się ma ją tylko jedną. może kiedyś zrozumie swój błąd że była wobec Ciebie taka a nie inna ale już wtedy ty ją w dupie będziesz mieć.
ja powiem Ci że mój ojciec to palant i zawsze mówiłam że nawet konającemu szklanki wody nie podam. ale ojciec to ojciec czasem jak sobie myślę o tym jaki był (nadal żyje ale rozwiedli się) i jestem wściekła na świat i na niego że był jaki był. że nie potrafił być normalnym ojcem. ale takie życie i dzieciństwo sprawiło że jestem jaka jestem, doświadczona przez los, wrażliwa i uczuciowa (czasem za bardzo) i może jedynie jestem mu za to wdzięczna że nie jestem rozpieszczoną pannicą.
mama zawsze była kochana ale jak juz w technikum byłam troszkę wykorzystywała to że ja z bratem bliźniakiem ją wyręczamy i coś mi się wydaje że teraz sobie z młodszym rodzeństwem nie radzi. (dwójka braci 15lat i 9lat). troszkę dom zaniedbała. ale nie wiem jak jej pomóc sama rozpoczęłam nowe życie zakładam rodzinę i się usamodzielniłam nie można wciąż ją wyręczać.

mimo, że bywało różnie. i większość dzieciństwa było w łzach to dziękuje losowi że było tak jak było. bo dzięki temu mam cechy osobowości osobu\y wrażliwej i czułej na losy innych. i to w sobie kocham i nigdy bym nie zminiła.

ufff. się rozpisałam :-)
 
Witajcie
Na poczatek Patitekk moje gratulacje , zdroweczka i wogole szybkiego powrotu do domciu .
Patrycjo witaj mozesz na nas liczyc!! ala rodzina sie nie martw teraz masz męża i trzymam kciuki za fasoleczkę!
Dziewczyny ssuper macie dzieciaczki !
 
oj tak to bardzo ważne żeby być przede wszystkim sobą. ja także bardzo się usamodzielniłam przebywając w domu dziecka. i nigdy nie będę, żałować, że trafiłam właśnie tam. wszystkie dzieciaki z mojego domu, były wesołymi , bardzo samodzielnymi i dość niesfornymi dzieciakami.. jednak nigdy nie zapomnę, jak zobaczyłam małą Darie.. (zamieszczę zdjęcie z przed trzech dni) Dziewczynka prześliczna, w domu byla 3 jej rodzenstwa , siostra i dwoch braci.. ma 3 latka a jest tak inteligentną osobą.. to straszne jak szybko odebrali jej dzieciństwo.. sama sprząta po sobie, sama się myje, posługuję się sztućcami jak przeciętny nastolatek.. różne tragedie życiowe się dzieją.. ale "fata viam invenient" - przeznaczenie znajdzie swoją drogę.. od trzech lat się tego trzymam i dzisiaj jestem szcześliwą dziewczyną, ze wspaniałą rodziną i nie zamieniła bym swojego życia na nic innego ! :)

zdjęcie0396.jpg
mała kruszynka Daria.. akurat gdy odwiedziłam dom była chora :)
 
VIKAMCIA a daj spokój wszędzie tylko wyzysk, dostałam takie warunki, że po przemyśleniu, rozmowie z kilkoma osobami stwierdziłam, że nie ma szans bym ja tam zarobiła a jeszcze może być też tak, że ja jeszcze do interesu tej pani dołożę.
Teraz to już szukam obojętnie czego. Nawet znajoma fryzjerka która ma salo powiedziała, że rewelacyjne czasy by dobrze zarobić we fryzjerstwie już się skończyły i nie wrócą i żebym się nie zastanawiała i szukała co innego bo teraz to ja muszę mieć stałą pensję przy dzieciach a nie iść do pracy i zastanawiać się czy zarobię i czy nie dołoże do tego. Niestety przyszło nam żyć w okropnych czasach. Może tam gdzie Ty mieszkasz jest lepiej ale u nas w Polsce jest tak naprawdę jedna wielka porażka.
Ja to już jestem załamana bo jak podjełam decyzję,że muszę iść do pracy zostawić dzieci to bym chciała w końcu coś znaleźć stałego, konkretnego.

PATRYCJA witaj.
Ślicznie wyglądacie

W kościele byłam z dziećmi, mały grzeczniutki, Mela jak zwykle na miejscu nie usiedzi. Śmiać mi się chciało bo przyszła kobitka w dwóch różnych butach. Potem się kapneła i uciekła zmienić, blisko do domu miała to zaraz wróciła.
Mój K na rybki sobie pojechał, a my po obiadku na plac zabaw, choć chłodno ale ubiorę dzieciaczki i będzie ok, Mela się wybawi.
 
Ostatnia edycja:
Vegas moja kiedyś wyrywała też słucha i ogląda obrazki:)

Paatrycja
jedna rada przestańcie się starać zaraz zaskoczysz:) Trzymam kciuki:) Śliczna z Ciebie dziewczyna i Darunia też szkoda że tak jej się życie ułożyło ale na pewno wyrośnie na silną dziewczynę. No cóż Twoja rodzina tylko współczuć bo każde dzieko zasługuje na to by być kochane przykre to co piszesz ale Ty wiesz że Twoje dzieci będą najszczęśliwsze na świecie bo podwójną ilość miłości im przekażesz:)

Maleństwo Blaneczka
ja ostatnio drugi raz przeczytałam 11 minut a teraz będę brała się za Alchemika i Weronika postanawia umrzeć wszystkie książki są Paulo Coelho

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee dzisiaj 4 z organizacji celnej i to był ostatni więc czekam tylko na wyniki z dwóch poprzednich hehe w życiu chyba nie miałam takich dobrych ocen w semestrze:p

Wczoraj ze zmęczenia nie mogłam jeść a tyle dobroci teraz wpierniczam nugetsy z sosikami sałatkę z tortellini mmmmmmmmm a sama jestem bo siostrzeniec C ma zawody w judo i wszyscy poszli kibicować więc lenię się jeśli wszystko dobrze poszło to do października:p
 
Więc zaczęłam czytać"Nie mów nikomu" Harlan'a Coben'a :)

Patrycja - ah , szkoda dziewczynki : ( Ale fajnie że jest taka samodzielna już ;)
Myślę, że jesteś silną dziewczyną ;D
 
reklama
Hej wam.
PAtrycja WItaj, nie zazdroszczę rodziny i przeżyć ale najważniejsze że teraz masz się dobrze. powodzenia w staraniach.
Pepitka Moje gratulacje.
Blanczka śLiczna.
anetka no to Zuzia lała wodę :-D.
dorotar no szkoda ze Amelcia nie dała zrobić zdjęcia z nimi ale widać ze się bawiła dobrze.
kasiek no to gratuluję kolejnej dobrej oceny.:tak:.
 
Do góry