Paatrycjaa
Zaciekawiona BB
Moja rodzina to jedna wielka porażka. Rok temu sąd zdecydował, że mogę zamieszkać z narzeczonym (wtedy też w wieku 17l. wzięłam ślub cywilny, za zgodą sądu) jednak ten nasz cywilny był tylko taki umowny.. Chcemy zrobić wesele gdy będzie więcej pieniążków. Do domu dziecka trafiłam, przez ojczyma.. Matka zapatrzona w świat pieniędzy, znęcający się ojciec. Na szczęście, znalazłam w sobie wystarczająco siły by przejść przez to wszystko z uniesioną głową.. Szkoda słów.
Przepraszam, że nie przeczytałam poprzednich postów. Psycholog poradził mi, żeby zacząć pisać z ludźmi na forum, że to pomoże w pewnym stopniu się otworzyć. Mam nadzieję, że się w to "wkręcę"
Jeszcze raz dziękuję za miłe powitanie ;***
Przepraszam, że nie przeczytałam poprzednich postów. Psycholog poradził mi, żeby zacząć pisać z ludźmi na forum, że to pomoże w pewnym stopniu się otworzyć. Mam nadzieję, że się w to "wkręcę"
Jeszcze raz dziękuję za miłe powitanie ;***