reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

czytam Was i czytam:)
liza jak tam oczko?
Blanka a Ty nie pisałaś ze Twoja mama nie żyje że tata jest sam,chciałaś go wyswatać z którejs dziewczyny mamą...:confused2::eek:
 
reklama
Umi Sto lat dla Kacperka :)
Suwaczek Ci stanoł :D
Gosia z okiem lepiej - plama czerwona blednie :-) dzis zaczela bo wczoraj jeszcze byla spora plama :tak:
Kurcze ale mamy duzo majowych dzieciaków ;)
 
Witam się w ten deszczowy dzień.
ja w złym humorxze, ale to moze te moje hormony zaczynają szaleć.
wczoraj przez chwilke byłam z dizećmi na festynie strażackim. potem wstawię parę fotek.
Renata Ale laska z Ciebie.
Laluś Witaj, starajcie się ztarajcie a napewno zaskoczy kiedyś. ważne zeby podchodzić do tej sprawy z luzem.
Aleksandra Słodki ten Twój synalek. i jeśłi to twoje zdjecie w avatarze to chyba do Ciebie podbny co?
Liza Widocznie dzieciom szybciej przechodzi.
 
Gosia - nie nie :) Mam mamę i tatę . :)

Co do matury to polski poszedł mi chyba dobrze ! :D
Trafiłam akurat na lektury , które przeczytałam bardzo dokładnie i miałam do nich fajne notatki :)
Były Dziady , Lalka, Ludzie bezdomni.
Do wypracowania wybrałam jednak Lalkę i Ludzi bezdomnych , bo jakoś mi leżał temat bardziej ( porównanie postaw życiowych Izabeli Łęckiej i Joanny Podborskiej ukazane we fragmentach + zwrócenie uwagi na okoliczności, które miały wpływ na kształtowanie osobowości bohaterek ) .

Całkiem miła maturka . Trochę się stresowałam, ale powiem szczerze, że podstawa wg. mnie była bardzo łatwa.
 
Witam ;)
Ale jestem do tyłu ;)
No ale teraz mogę powoli wracać do Ws, jesli moge ;). Prace napisałam i nasz mały rozgardiasz ogarnięty, więc większy luz ;). Przepraszam, że nikomu nie odpisze... Ale nawet nie wiem co ;P
 
GOSIA91 to o swataniu taty pisała ALEKSANDRA.

U mnie zimno jak cholera i ponuro, do południa padało, żyć przez taką pogodę.

Byłam w jednym miejscu o pracę, brud smród i ubóstwo i daje śmieszny procent do zarobienia, że chyba na dojazd bym nie wyrobiła.

Ale przyznam, że ostatnio często myślę o własnym interesie. Z UP dają 20tyś na otwarcie działalności i trzeba sie rok utrzymać by tego nie zwracać. Nawet wziełam wniosek do wypełnienia, musimy w domu to przedyskutować i głęboko sie nad tym zastanowić.
 
ech jak mnie brodawki bolą, taki dziwny pulsujący ból.

macie parę fotek








a w załączniku brzuszek

nadrobię później idę apocalypto oglądać.
 

Załączniki

  • P1250233.jpg
    P1250233.jpg
    9,4 KB · Wyświetleń: 27
reklama
Hejka

Młody już w sumie dobrze, koniec antybiotyku, teraz tylko nhalacje jeszcze przez 3 dni mamy robic ale słabsze niż do tej pory, i dała witaminki... Mieliśmy iśc jutro na kontrole ale w nocy mi się antybiotyk skończył i musiałam iśc... jeszcze mnie babka zdenerwowała w recepcji jak dzwoniłam go zarejestrowac, zrobiła wielkie halo że mi się antybiotyk już skończył, i jakim cudem, dlaczego i wogóle, nożesz k**wa mac a co ją to! skończył się to się skończył! niech mi powie jak miało starczyc jak brał od piątku nową butelke w której jest 50ml a dawaliśmy 2x po 7,5ml! I był tak gęsty że przy nabieraniu pipetą ok 0,5ml zostawało na pipecie... I żuciła na koniec hasłem: dobrze, prosze przyjśc i sobie to wyjaśnic... A dokturka jak jej powiedziałam o co chodzi to powiedziała że dobrze że przyszliśmy, że ona źle obliczyła że do wtorku starczy


UMI sto lat dla Kacperka

EWI słodkie dzieciaczki, śliczny brzuszek

Pozałatwialiśmy dzisiaj troche spraw z budową, najeżdziliśmy się w te i spowrotem, jakby kurcze wszystkie te biura w jednym miejscu byc nie mogły... Dobrze że pogoda łądna była to chociaż młody nie narzekał bo troche polatał... A mni tak głowa rozbolała że myślałam że padne, ale jak wróciliśmy do domu, M ppo nocce poszedł spac, a młody położył się koło mnie, głaskał mnie po głowie i dał mi pospac 40 min- tzn pokimac, obudził mnie dopiero jak mu się kupke zachciało, i wtedy dopiero wstał :-)
Młody zasnął w czasie inhalacji na siedząco, więc go przeniosłam do wyrka, przebrałam i śpi... Ja też zaraz do wyrka, tylko gripex wypije i lece, bo jutro znowu na miasto
 
Do góry