Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[TRen]

oj mirabelkaa wspolczuje mieszkania z tesciami, klutki z malzonem.
Ja mam ten luksus ze tesciów mam pod ełkiem

co do Malzona i jego nie odezwania sie. wIESZ..FACECI TO CHYBA JACYS TACY COFNIECI SĄ. mOJ CHLOP PODOBNIE. jJAK go ojciec wkurzy przez fona to dziamgoli, dziamgoli, zrzedzi kilka dni. ale zeby w oczy..? phii.. mnie wysyla, bo ja niewyparzony jezor mam i wszystko wykrzycze co mi na wątrobie lezy.

co do pomagania na gospodarce.. a czyja ona jest? twego meza? czy tesciów? I jak to Musi im pomagac? nic nie musi. Skoro ma swoją prace i ciebie i malą utrzymuje to nie musi. Moze chcec pomoc ale nie ze musi..

Jak czytam o takich tesciowych to mam ochote moją wycalowac ze jest normalna.

 

[femme fatal]

MIRABELKA - może tak jak piszesz się przejął jak teściowa zaczęła mówic ze sama sobie rady nie da itp w koncu to jego rodzice chociaż dla mnie to jest chore ze ci ludzie co maja gospodarstwa to często sobie dzieci robią żeby mieć kogoś do pomocy no kurde ... jesteście już dorośli i macie prawo żyć własnym życiem a nie być uzależnieni bo rodzice maja gospodarstwo ...

ALEKSANDRA -jak ty mnie tam znalazłas ? Przez mm sobie fotografa na ślub i sesję ślubna znalazłam za 400zl przydatna sprawa

VI -obys nigdy nie musiała sprawdzać jak byś się w takiej sytuacji zachowała jak KASIAF napisała nie masz pojęcia jak ja go wtedy nienawidziłam i na co się klnelam ze nigdy mu tego nie wybacze

KASIEK - o fajnie ze wypad ci się szykuje rozrywki trochę na pewno się przyda a Domi z teściowa zostaje ?

 

[dorotar110]

RENATA w dzisiejszych czasach jak jedno w rodzinie zarabia to masakra. Nie wiem ile Twój małżonek zarabia ale mój zarobi tyle, że teraz przy dwójce dzieciaków brakuje kasy, gdyby nie moje nie duże no ale jest macierzyńskie to nie wiem jakby byłd czerwca jak macierzyński mi się skończy jestem wręcz zmuszona szukać pracy, choć płakać mi się chce na myśl, że zostawię maluszka, dobrze że mam mamę która z nim posiedzi, Mela do przedszkola jak dostanie się na następny rok po odwołaniu moim.
Od stycznia do końca marca dzieci mi non stop chorowały, że nawet nie liczę ile w tym czasie zostawiłam pieniędzy w aptece. Ale zdrowie najważniejsze.
My planujemy zaadaptować dół domu mamy w którym mieszkamy, K sam będzie robił więc zejdzie się trochę dłuższy czas ale materiały i cała reszta też kosztuje.

MIRABELKA a po co spowiadacie się teściowej, trzeba było powiedzieć jak już będzie miał pracę i mieszkanie. Po prostu fakt dokonany i niech se gada wtedy do ściany. To wasze życie i wasza sprawa.

 

[pinky sky]

Femme no tak pół na pół bo C zaczyna kurs w piątek ona ma w sobotę impezkę... A niech się zajmuje ostatnio zaczęła narzekać że Dominika jej nie akceptuje to jej C powiedział że wcale się nią nie zajmuje to ma... No i trochę zmieniła podejście

 

[aleksandra87]

Nadrobię was wieczorkiem mały zrobil sobie 30min, +drzemkę popoludniową :/ więc nie mam jak nadrobić
Femme to przez przypadek ja sie logowalam i wyskakuja tam osoby tez dopiero zalogowane i skojazylam Ciebie a dokładnie twoje zdjęcie

 

[TRen]

RENATA w dzisiejszych czasach jak jedno w rodzinie zarabia to masakra. Nie wiem ile Twój małżonek zarabia ale mój zarobi tyle, że teraz przy dwójce dzieciaków brakuje kasy, gdyby nie moje nie duże no ale jest macierzyńskie to nie wiem jakby byłd czerwca jak macierzyński mi się skończy jestem wręcz zmuszona szukać pracy, choć płakać mi się chce na myśl, że zostawię maluszka, dobrze że mam mamę która z nim posiedzi, Mela do przedszkola jak dostanie się na następny rok po odwołaniu moim.
Od stycznia do końca marca dzieci mi non stop chorowały, że nawet nie liczę ile w tym czasie zostawiłam pieniędzy w aptece. Ale zdrowie najważniejsze.
My planujemy zaadaptować dół domu mamy w którym mieszkamy, K sam będzie robił więc zejdzie się trochę dłuższy czas ale materiały i cała reszta też kosztuje.

MIRABELKA a po co spowiadacie się teściowej, trzeba było powiedzieć jak już będzie miał pracę i mieszkanie. Po prostu fakt dokonany i niech se gada wtedy do ściany. To wasze życie i wasza sprawa.

Dorota u nas Ł zarabia sporo, tzn zalezy od miesica, bo on remontuje mieszkania z moim tatą. No ale dom chcemu budowac. tzn Ł i tato bedą budowac. zeby taniej bylo. A tym bardziej Tato umie murowac. No ale jak mowisz materialy kosztują. Niedawno za plany placilismy. prawie 6 tys. ze wszystkim potrzebnymi zaswiadczeniami.A to elektrownia, a to geodeta..

Ja dostaje na Filipa pielegnacyjne i reszte zasilkow i czesc wyplaty Ł.. poplace rachunki, auto sie zatankuje i doopa blada. kasa sie rozplywa.
Chwala bogu ze moi panowie tak czesto nie chorują. No ale Filipa leki stale troche kosztują. i moje ( astme mam i pare innych dolegliwosci ze musze leki brac.) tzn teraz nie biore bo.. do lekarza mi nie po ndrodze, a w razie ataku dusznosci pojade na pogotowie i wtedy recepte dostane
Do tego skar pod opieką poradni alergologicznej. F tez musze pokazac, bo w sierpniu zrobila mu sie plama na dloni. raz znikala, raz sie powiekszala. No ale teraz znowu sie pojawila. wygląda jak wielka parcha, coś jak poparzenie. nie swedzi go, ale ochydnie wygląda..



obzarlam sie. placuszki ziemniaczane sobie smazylam. I dla F do szkoly cukierki klupilam. no i musialam sprobowac czy dobre są

 

[dorotar110]

RENATA rozumię, życie jest okrutne jeśli chodzi po wydatki, kasa ta szybko się rozpływa, że szok.
Mój też je st budowlańcem ale robi u kogoś, dobrze że są wypłacali, bo jak się do mnie przeprowadził znalazł pracę, gośćiu go oszukał na jakieś 500zł, potem drugą, robił rok,kazałam mu zmienić bo z wypłatami marnie było i jak skończyli jedną robote to znajomej mąż załatwił mu pracę w firmie gdzie robi i tam siedzi do tej pory, no ale gościu z poprzedniej roboty nie wypłacił mu 1000zł. Także trochę dostaliśmy w plecy, niby okazuje się że to nie jest jakaś wielka kwota ale dla nas to było dużo, tym bardziej żębyłam w ciąży, zresztą czy byłam czy nie i tak chamsko panowie się zachowali.

 

[TRen]

Dorota to twojego M obcy ludzie w konia zrobili.. Mojemu tacie sie zdarzylo raz ze robil remont u jakies tam kobiety a ona przy placeniu zaczela mu odliczac ze on u niej dwa razy obiad jadł i kawe pił. A nie prosił sama gonila do stolu. to wiochy nie robił i nie uciekał. a potem taki cyrk. Brat Ś.P. tak ją zje..ł ze kobieta zuchwe z ziemi zbierala.


A teraz okcja z przed paru dni. Ojciec i Ł pojechali do mojej babci zeby zrobic lazienke. Drugą w domu, nową, stara bylaby zlikwidowana. Nową.. ale taki ful wypas.. Dom jest mojej ciotki nie babci. i to ona chciala tą lazienke. wiec i ona miala placić. No ale ciotka byla za granicą. Ojciec zaczął ją robić z Ł, a trzeba bylo od podstaw bo to w takiej przybudówce. wode, prąd ciągnąc. nową podloge wylewac, ocieplac. No wszystko. Wartosc pracy ok 15 tys. kolka osob wycenialo i kazdy to samo mowił. No i moja ciotka stwierdzila ze ona moze dac maks 3 tys. na dwuch. To nic ze pracy na ok 1,5 m-ca, ale skoro rodzina to mozna taniej policzyc. I z wielką pretensją ze jak to nie zrobią za taką cene. A wojna taka jakby to moją ciotke Ł w twarz zdzielił.Mowie ci..cyrk na kołkach.

Ale na pytanie czemu 1% podatku na F nie odprowadzila zamilkla. I stwierdzila ze Łukasza dziecko to Lukasza problem. Noooz. to w takiej sytuacji to nie rodzina.. ale jak zrobić nową lazienke zeby kolezanki zazdroscily jak na fb lub nk wrzuci zdiecie na nowym straczu, to rodzine znalazla.

Ł pojechal po niej rowno..ze dawac ona moze.. murzynom.. ciocia..

od jutra idą do pracy do takiej nawiedzonej kobiety. Ojciec juz stopery do uszu kupił zeby gderania typu " panie a cemu ta podloga ta ksywa?" "a cemu te plytki tak daleko łod siebie kladzie?" itd nie sluchac..


Macie profil na fb??

 

[pinky sky]

Renata to dobrą ciotkę masz...

 

[EWI44]

Renata Mój S tez siedzi w tych remontach a tutaj często zdarzają sie takie żyły że ho ho. umawiana jest kasa od razu jaką będą musieli zpałacić na koniec roboty a potem jeszcze się targują. kiedyś podobno S z kolegą remontował mieszkanie jakiejś babki i tez zapraszała ich na obiad i kawkę i potem chciała odliczyć to od wypłaty a ze nie zgodzili się to na pożegnanie poczęstowała ich bigosem chyba przedwojennym o którym obaj się pochorowali. od tamtej pory S ma wstręt do gotowanej kapusty i bigosu.
Dorotar A to takie buty. swoja drogą rodzinka niezła. .
w załączniku masz okno edycji i zaznaczyłam na czerwono co powinno się kliknać. podczas pisania odpowiedzi co jakiś czas przeglądarka zapisuje edytowany tekst. mnie w większości przypadków to ratuje.

Milka coś zniknęła nam?

Mirabelka Wiesz po kilku latach mieszkania z teściami nauczyłam się że lepiej stawiać ich przed faktem dokonanym. zwykle jak mówi się o swoich planach i im coś nie pasuje to potrafią tak głowę suszyć że plany idą w odstawkę.