reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

dorotar to u was bebilon pepti nie było na recepte?:szok: Ja jak Kacper miał 3 miesiące to musiałam kupić i zapomniałam recepty to mi panie nie wydały:no:. A co do tych lekarzy to masakra jakaś:/
snoopy gratuluję:-D
Kamcia współczuje, czy twój mąż ma może wrodzoną łamliwość kości? Bo tak mi sie kojarzy coś ze miał coś niedawno złamane, albo z kimś pomyliłam, jak tak to sorry
kasiek ty ją lepiej przygotuj, bo jak zacznie lamentować gdy sie dowie to Twój C. może czasem zmienić zdanie bo mu się żal jej zrobi.
 
reklama
EWI zdrówka;*
a trole (dla niewtajemniczonych jeszcze) to moj brat sz...rz i jedo pie...na żona trolica.... do tego sa 2 trolątka chowane a nie wychowywane... starzy im lokum szyjyją i za 3mies tez ich wywalają bo dosc maja ale my pewnie za 2,3 bedziemy sie wyprowadzali.... wiec spokoju swietego tu nie zarzyję...

chciałam zjesc obiad i nie dalam rady.... najbardziej wchodzily mi ziemniaki ze smietana:sorry: pol kubka barszczyku czerwonego wypilam... a kiedys ze 3 bo uwielbiam...
 
SNOOPY jak ja Ci współczuje takiego brata... no masakra, jak to jest że dzieci pod jednym dachem chowane a tak różne... Ale niedługo nie będziesz ich musiała oglądac, to najważniejsze... 2-3mieś? to najwięcej pracy w najcięższe miesiące ciąży i początki z maleństwem... ciekawa jestem jak ala na siostrzyczke zareaguje

VI bardzo ci współczóje... tzn twojemu mężowi ale i tobie też... oby te 6tyg zleciało szybko

GOSIA właśnie miałam ci pisac... wiem jak to jest w bloku... jeszcze jak masz wścibskich sąsiadów to wogóle.... też miszkaliśmy w bloku, dopiero jak mały skończył 10mieś to się przenieśliśmy do domku o odetchnełam... młody nauczył się że płaczem niczego nie wymusi... bo tam to masakra była, jednej nocki młody płakał bo ząbki mu szły no a ja oczywiście brałam go na lekkie przetrzymanie (kontrolowane) a na następny dzień "a co to dziecko tak płacze" , sąsiadka tak potrafiła mnie patrolowac 2-3 razy w tygodniu, bo za dużo płacze... No i zaczęłam szybko brac małego do siebie, zaczęło się bujanie żeby usnął, a potem ciężko było oduczyc

EWI zdrówka

EDIT
Laski dajcie jakiś program w którym mogę skrócic piosenke, albo wygłuszyc częściowo... Jest takie cuś wogóle?
 
ja się na programikach nie znam... M za mnie zawsze robi albo kolega jakiś mi skraca jak trzeba...

Jak tylko będziemy mogli już tam remont zacząć to poleci w 3tyg bo mało pracy tam jest, jak będą już panele na podlodze to wchodzimy:-D boję się o lazienkę i kucie tych kafelkow.... M ma to zrobić:-D Moj tata powiedzial że mu nie daruje:sorry: a ja ja tylko bede musiała nas popakowac, zamówiłam już kolejne kartoniki na jakies pierdy na allegro. Ja od dluzszego czasu pomalutku sie pakuje, w wiekszosc ubran i tak nawet po porodzie nie wejdę dopiero w grudniu pewnie się w jakies porty i bluzy wcisnę wiec spakowalam co za male:-p Matko ja teraz juz tylko przeprowadzką bedę zyla:cool2:
 
SNOOPY nic w tym dziwnego... to duża zmiaa dla was będzie więc to logiczne że o tym ciągle myślisz... Ty kartony kupujesz a ja mam zawsze tyyyyyyyyyyle w pracy:cool2:.

LORATA tak jak Snoopy pisała, ma nadzieje że za 2-3miesiące

Chłopaki śpią, młody dzisiaj troche powojarzył, ale już taki nieznośny się zrobił że szok... a ja mleko z czosnkiem pije...:cool: i zaraz pod kołdre
 
KasiaF "mp3 direct cut" jakoś tak to sie nazywało. ja tym ostatnio skracałam piosenke, ale nie jestem pewna nazwy bo jest na stacjonarce a tej nie uruchomie bo mi sie monitor schrzanił:confused2:
snoopy żona go tak zmieniła?
 
reklama
lorata kasia Ci już objaśniła:-p jak ja kocham sklerozę ciążową:-D:-D:-D

kasia hehehe czoha z mlesiem??:-D współczuję mężowi:-D
ja jabłko jem bo żołądek się zaczął domagać ale coś czuję że z obiadem poleci bo podbija....

umi jego żona to jeszcze wiekszy pasożyt niż on... wywłoka za darmo pampersy dostaje i chusteczki, leki też moja mama musi jej kupować... i jeszcze jej mało a ja mimo że u mamy mieszkałam, byłam sama akurat za to płacić musiałam.... a i jeszcze za darmo zawsze się nawpie...ją i widzisz... mają powiedzianę że za 2 mies dostaną tylko chleb i nic wiecej o reszte niech się samo martwia.... żadne z nich do pracy isc nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!! a potem żal jak ja pensje dostaje i cos kupuje:rofl2: chociaż tak mogę ich powkurzać:-p
 
Ostatnia edycja:
Do góry