reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

młoda_mama oby się zmniejszało, żeby szpital Was ominął :tak:

dorotar kupiłaś już tą przytulankę dla Kacperka? bo zobacz, taką znalazłam i jaka tania, 7 zł już z przesyłką :tak: Przytulanka w Pluszaki i maskotki - Szafka.pl

Malwina śliczne zdjęcie Zuzi :tak::-)



Teraz uciekam wypić kawę z P. ;-) później jeszcze zajrzę to więcej nadrobię.
 
reklama
anetka551 uwierz mi chciałabym aby obeszło się bez szpitala. Jednak jeżeli będzie obowiązkowa hospitalizacja to pojedziemy. A teraz jest taka pora że dużo dzieci choruje a nie chce aby mała zachorowała mi
 
Malwina śliczne to zdjęcie Zuzi tu już nie wygląda na taką dorosłą jak na tym poprzednim:) Ale też ślicznie:)

Mirabelka no szkoda może następnym razem:)

Młoda93 no mam nadzieje że obejdzie się bez szpitala trzymam kciuki&&&

Ale nudno mi;/
 
Dzięki wielkie za kciuki. Kurcze ucięli jej tą zapinkę z pępka i jest marudna cały czas płacze ani jeść ani spać. Modlę się tylko o to aby noc była spokojna.
Powiedzcie mi drogie mamy czy 7 dniowe dziecko czuje ból??
 
młoda_mama a dlaczego miałoby nie czuć? Przecież to normalny człowiek :-p jak coś boli to czuje.
Też trzymam kciuki, żeby było wszystko ok :tak:
 
MłODA Myślę że takie dziecko czuje ból. Mam nadzieję że ta bilirubina nie będzie za wysoka. A co to za niemile wieści?
MIRABELKA szkoda że mąż nie dostał się do woja.

ja to nie mam ustalonego jeszcze terminu. Wiadomo że październik ale czy początek czy połowa to nie wiem. Nie wiadomo od kiedy liczyć te tygodnie. I dopiero po usg ustalimy termin.
 
EWI44 nie miłe wieści takie, że jak będzie wysoka bilirubina to mam liczyć się, że będę z małą w szpitalu. A co do bólu to gdzieś słyszałam że takie maleństwo nie czuje bólu ale wolałam się mam poradzić, bo mam takie przeczucie, że ją boli po tym przecięciu tej klamerki pępek, ponieważ co godzinę budzi mi się z płaczem. Nie chce jeść ani spać, tylko płacz i płacz.
Zjadła o 18 i trochę się drzemła, ale tylko na godzinkę. Teraz się modlę aby noc mi przespała, bez płaczu.
 
KASIEK 4 LUB 18 styczeń. :-).
MŁODA aha. Ale wiesz zawsze lepiej jak jak w szpitalu wspomogą zejście tej bilirubiny niż miałabys się w domu dłużej męczyć i dodatkowo martwić.
 
reklama
Hej dziewczyny!
Podczytuje was na bieżąco, ale ostatnio jakoś nie mam weny do pisania. W sumie to u nas nic ciekawego. Adaś coraz lepiej mówi, rośnie jak na drożdżach i na szczęście jakoś choroby nas omijają. W poniedziałek byliśmy pierwszy raz w kinie, mały spisał się na piątkę. Wysiedział cały seans grzecznie, byliśmy na "Kocie w butach". Prz okazji sami z S. się rozerwaliśmy.
Adaś dziś szaleje strasznie, marze by już się położył spać, nie był na dworze. Wczoraj wiosennie a dziś szaro i deszczowo.

Mirabelka- no szkoda,ze mężowi się nie udało. Napewno łatwiej by wam było na swoim, bo w wojsku dość dobrze by zarobił. No,ale z drugiej strony trochę to racji,ze wojskowy to w każdej chwili może być potrzebny i musi się wstawić w pracy.

Mloda mama- widzę,ze też z Katowic, gdzie rodziłaś?? Z żółtaczką to nie bardzo pomogę. Adaś przechodził, a że leżał w szpitalu 2 tygodnie po porodzie z innych powodów to nawet dobrze nie wiem. Jedyne wiem,ze był naświetlany. Żółtaczka u noworodków to normalny stan. Źle jak pojawia się przedwcześnie- w pierwszej dobie i trwa powyżej 7-10 dni. Pewnie u was okaże się w porządku, a jeśli nie to maleństwo pogrzeje się troszkę przy lampie:) Napewno będzie w porządku.

Malwina- ślicznie mała wyszła na zdjęciu. Wygląda bardziej na swój wiek, niż na poprzednim, ale jak zwykle ładnie:)
Mój Adaś ostatnio trochę otworzył się na pozowanie, ładnie się uśmiecha, tylko za bardzo się rusza. Marzy mi się ładna sesja dla niego na pamiątke. Może na urodziny coś pomyślę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry