sali04
Mama-to moja kariera
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2009
- Postów
- 2 378
Ja wczoraj zamulałam prawie cała sobotę...o 14 wpadł kolega na piwo i8 pizze,pogralismy w darta o 19 pojechał więc myslalam ze juz po sobocie,ładnie zmylam makijaż o 21 wyłączyłam kompa z mysla o łozku...a tu pisze kumpela:ubieraj sie za pol godz jestem po ciebie idziemy na piwo...w 5 min sie pomalowałam hahaha.Poszłysmy do takiego pubu w poblizu mojego domu,kiedys tetnił zyciem(obok jest Uniwersytet)a wczoraj w całym klubie byłysmy tylko ja z kolezanka i 3 osoby grały w bilard no i dwie kelnerki.Masakra!!Czułysmy sie jak w horrorze jak bohaterowi psuje sie zamochód na odludzi i trafia do opustoszałego hotelu hahaha.Do tego tak było tam zimno ze dogrzewali butlami gazowymi i takimi ala odkurzaczami.Tak zmarłam ze jak wyszłysmy to trzesłam sie jak owsika(a ja ciepła dziewczyna).O pólnocy jak Kopciuszek byłam juz w domku hehe.