Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[pinky sky]

Wózek + fotelik-700zł (potem parasolka 300zł ale to rok temu kupowała nie liczy się)
Łóżeczko+ materac-po siostrzeńcu C
pościel x 2-w prezencie około 200zł
rożek x 2- jeden 50zł drugi był w zestawie z pościelą
kocyk x 2- 30zł drugi dostałam
prześcieradło - w zestawie
huśtawka - mój tata dostał od kolegi bo mu miejsce zagracała ale mało Domi używała
butelki-50zł nie więcej
smoczki- nie używała
podgrzewacz- nie miałam
sterylizator- nie miałam
Ubranka - do roku dostałam od koleżanki nówki nie śmigane chociaż z lumpka
Komoda kąpielowa - wanienka po siostrzeńcu C
kosmetyki- ok 50zł
Pampersy- 60zł
Chusteczki-20zł
mleko-30zł ( kosmetyki, pampersy,chusteczki mleko nie kupowałam aż tyle bo mi nie było potrzebne)
Aspirator-nie miałam
reczniczki x 2-w posagu dostałam bo mój tata z pracy dostaje nowe
mata edukacyjna- nie miałam
karuzela-dostałam
poduszka do karmienia- nie miałam
nawilżacz powietrza-nie miałam
do tego kupiłąm
pieluchy tetrowe 50zł
leki + frida do nosa+ termometr (ze 120zł ) bo w pierwszym tygodniu katar załapała
i 50 zł na jakieś pierdoły szczotkę obcinacze itd
mi wyszło z 1200 zł

Ale tak jak piszesz jak ktoś chce mieć wszystko nowe i tak fet to może wyjdzie 6,5tyś

 

[Kamiśka :)]

Kasiek aspirator to frida ;-)

Ja matę dostałam używkę bardzo sobie chwaliłam a huśtawkę kupiliśmy z becikowego za coś ok 300zł Julka bardzo ją lubiła teraz używa jej córeczka mojej koleżanki i też uwielbia w niej się bujać.

Sterylizatora też nie miałam, ale przy kolejnym dziecku będzie na 100% przy karmieniu od początku MM ciągłe wygotowywanie w garnuszku jest bardzo uciążliwe.

 

[sali04]

No dwa wypadki w krótkim czasie,ogólnie prtzez całe swoje 2,5 roku trzeci raz sobie cos zrobiła,ogólnie daje rade hehe.Nawet jak mocno sie w cos uderzy to placze dosłownie 5 min i zapomina

Co do wyprawki to łozeczko po Tymku potem turystyczne od kolezzanki,wózek 350 zł uzywany reszta wszystko po Tymku albo za nic nie pamietam cen butelek itp.Butelki ma do dzisiaj bo tylko aventa kupowałam miala dwie i ma do dzisiaj tylko smoczki zmieniałam.Podgrzewaczy sterylizatorów nigdy ni9e uzywałam,strata kasy na moje.Mialam nawilzacz bo Kaja latem sie urodziła a starszna duchota była w mieszkaniu.Fotelik tez dostalismy...z Tymkiem było inaczej...wszystko nowe ,ale moi rodzice nam wszystko pokupowali)

Potem miala 3 spacerówki z tego jedna uzywa do teraz jedna na dzialce druga w piwnicy(czas wydac komus)

Ja własnie byłam na dłuuugim spacerku i na zakupach przy okazji ,u nas 7 stopni słonce,normalnie czuc wiosne w powietrzu))

 

[Anula1989]

Co do wyprawki nam wiekszosc rzeczy kupili rodzice Ł, mate dostalam,lezak fisher price sasiadka pozyczyla;-)
Ja do gina chodzilam prywatnie, wizyta 80 zl ale usg mialam prawie na kazdej wizycie, w szpitalu gdy lezalam te kilka razy mialam. Na nfz poszlam tylko potwierdzic ciaze i podziekowalam a obecnie chodze tylko po recepte ma tabletki;-)

 

[pinky sky]

Kamma o widzisz jaka ja ciemna Nie wiem jak to jest od początku na MM więc dla mnie nie było problemu

 

[Lenati]

kaamaa100 Chodzę państwowo i trzeba sie liczyć z tym że trzeba trochę czekać . Ale Oby było wszystko dobrze ... U nas nie robią tych badań . Trzeba jechać do Krakowa no i nie małe kosZty .

sali04 Tego w dokładności nie wiem .) Ale żadne innej nie znam i mam takie wrażenie hehe

Anula1989 Chodzę państwowo .

adobro Witam .

 

[Joanka85]

A my dziś byliśmy na trzygodzinnym spacerze. Od 13 do 16 Maćko wybiegał się za wsze czasy Pogoda była przepiękna, właściwie nadal jest. Teraz mój Bobas drzemie a ja czekając na męża mam chwilkę dla Was

sali - ale dzięki temu masz upieczone dwie rzeczy przy jednym ogniu: znalezione zguby i lśniący pokój

Adobro - witaj

dorotar - może masz racje co do tych wielkości maluchów. W sumie ja tak stereotypowo napisałam. Ale także jak zaznaczły moje poprzedniczki, każde dziecko jest inne i ma inny rytm dorastania
A Amelki to się uśmiałam Biedactwo, pewnie zmęczyła się dokuczaniem bratu

 

[pinky sky]

Wampi no widzisz ja nie musiałam używać chociaż nawet jakbym musiała to robiłabym jak Ty

Anula bujaczek też miałam pożyczony notabene od przyjaciółki której rok wcześniej kupiłyśmy na prezent z okazji urodzin córeczki

Joanka ja byłam na chwilę obeszłyśmy zwierzęta i do domu podwórko u rodziców pływa;/

Rodzice wrócili Domka już mnie nie potrzebuje

 

[dorotar110]

JOANKA moja Amelka to wogóle komiczna jest, czasami ze śmiechu mało po nogach sikamy, takie teksty wali. Np. mówi do babci: NIE MÓW DO MNIE TEGO SŁOWA, NIE KRZYCZ NA MNIE BO PÓJDZIESZ DO WIĘZIENIA. Albo dziś do mnie:MAMA MOŻEMY MIEĆ DWA DZIDZIUSIE?? Ja na to, że małego mamy jednego i drugi już mi nie potrzebny, a ona: TO POWIEM CIOCI MADZIE, ŻEBY MI ZROBIŁA (ciocia Madzia to maja przyjaciółka i jej chrzestna).

 

[Joanka85]

dorotar - dzieci w tych czasach to już w coraz młodszym wieku mają takie gadane, że nie jeden dorosły mógłby się schować Twoja córeczka jest tego wspaniałym przykładem Rozbroiłaś mnie tym "NIE KRZYCZ NA MNIE BO PÓJDZIESZ DO WIĘZIENIA" Ciekawa jestem czy mój Maciek, jak będzie starszy też będzie takimi tekstami nas gasił

A co do tekstu "TO POWIEM CIOCI MADZIE, ŻEBY MI ZROBIŁA" to może czytała to: "Urodziłam się, bo musiałam - innego wyjścia nie miałam. Urodziła mnie ciotka, bo mama jak zwykle miała pranie."