reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witajcie:)
Dziękuje za słowa otuchy i wsparcia.Jesteście kochane:)Nie uraziły mnie żadne wypowiedzi, bo każda z Was miała prawo napisać co mysli;)
Nie rozpaczam juz tak bardzo, zaczynam sie godzić z sytuacją bo szczerze to nie mam innego wyjścia.


Przepraszam, że nie odpiszę żadnej z Was ale jakoś nie mam weny

Buziaki pa
 
reklama
Myrsini kiedy masz następną wizytę u ginekologa? Wtedy już pewnie zobaczysz bijące serduszko i zakochasz się w tym maleństwie ;-)
 
kama znów coś nie tak ... wrrr jak ja tegoi nie lubię..
dobrze że wpłata się odnalazła :tak:
umki to faktycznie nieciekawie:no: jak ja byłam w pl u ortopedy .. najlepszego u nas w mieście .. to zadzwoniłam dzien wcześniej a on mi powiedział ż eteraz nie jest w pracy i nie wie do której ma ludzi żebym zadzwoniła na 2 dzień o 15 i jak zadzwoniłam o 15 to o 21 mnie przyjął :-)
późno ale prywatnie to było..a za mna jeszcze ludzie byli:szok:

 
anetka próbuje sie skontaktować z jeszcze jednym w debicy, ale na żadnej stronie nie ma do niego telefonu, pewnie bede sie musiała przejsc zeby zapytac ile za wizyte sobie liczy i kiedy ma terminy, a jak to nie wypali to w przyszłym tygodniu jedziemy na urodynamike to go zapisze w rzeszowie bo innego wyjscia nie mam.

kaamaa no ja mam podobnie z tym że mnie przeraża fakt, że na jednej wizycie moze sie nie skonczyc i tak bede jeździła co rusz do rzeszowa jak nie z nerką to z nogą, a jak jeszcze bede mu chciała przebadac wzrok to to samo:confused2:, no po prostu urlopu mi na te jazdy nie starczy, bo sie nikt nie kwapizeby mi wypisać L4:sorry2:, bo w rzeszowie sie tłumacza tym ze bloczków nie mają. Na same nerki poszło mi w ubiegłym roku 16 dni, jak dojdzie mi ortopeda to sie załamie no chyba ze mi sie uda powiazac jedno z drugim, a jak nie to znowu szef mi sie wnerwi:sorry2:, a tak bym miała na miejscu to z pracy na godzine mogłabym spokojnie wyjsc, a nie jechac na cały dzien
Kamcia no widzisz, a ja jak dzowniłam to sobie myslie ze w przyszłym tygodniu załatwie a tu zonk, bo wolny termin prywatnie to 28 luty:nerd:, to ja nie wiem jaki termin będzie na NFZ
 
Witam wieczornie.,


miałam juz dzisiaj nie pisać ale S teraz kolację wtrynia dzieci bajki oglądają i nie mam co ze sobą zrobić.
No byłam u tego gina, wyczekałam się w kolejce. sam nie wie skąd te krwawienie, ale na pewno tak nie powinno być bo to obfite krwawienie.
dał mi proszki na zatrzymanie krwawienia i luteinę i w poniedizałek lub czwartek przyjść na wizytę, wtedy zobaczymy co z tym dalej robić.
aha no i Justynka już ma okularki. ale z nich zadowolona jak nic.

Asi wItaj. napisz coś więcej o sobie,.
Wampi no córka się popisała pamięcią.:-D.
Myrsini TO tak jak u mnie, stosujemy ta metodę. i często zdarza nam się robic to +w dni płodne ale nigdy do końca. i gdyby jednak było do końca i zaszłabym w ciążę to nie mogłabym obwiniać za to tylko S, bo on nie wyszedł, nie uważał. ja znając swoje ciało, organizm powinnam w ogóle mu zabronić kochać się ze mną.;-).
Dorotar Współcuję powtórki z baniek. ja jako dziecko bałam sie tego, pamiętam do dziś jak chowałam się z braćmi pod łózko w nadziei że mam mnie nie znajdzie. najgorsze jest jak dziecko widzi jak to się przygotowuje, wtedy boi się poparzenia, bo to może być gorące. a tak jeszcze co do tych baniek to nie wychodziłaś z małą przypadkiem na dwór po nich, coś wiem że powinno w domu się siedzieć.
Kamaa same kłopoty widzę u Was, i to nie z waszej winy. ech u nas już z Plusem się zegnamy. teraz to tylko na kasę się nastawiają. a o niekompetencji tych całych konsultantów telefonicznych coś wiem. niestety.
 
Ewi no właśnie jak Justynce w okularkach? mam nadzieje żekrawaienie szybko ustanie, i na wizycie będzie wszystko dobrze.

Umi współczuje "wycieczek" wiem jak to wygląda szwagierka non stop musi jeździć 30km do szpitala na badania jej synek nie ma w ogóle tarczycy... jeżdżą tak od pory kiedy Piortuś miał 2 tyg a w czerwcu kończy 7lat...
 
Ewi, ale ja nie obwiniam tylko Jego ale przede wszystkim to siebie!
To była tzw. chwila zapomnienia, no wiesz po weselu u kuzynki K, byłam troszkę wypita i dopiero nastepnego dnia doszło do mnie w jaki to cyklu było:szok:

A Justynka jaką ma wadę wzroku?

anetka, jutro ide znów do gina, bo na ostatnim na usg zauwazył mocno powiększony jajnik i chce go obserwować.
Oby sie nadal nie powiekszał, bo może czekac mnie zabieg:(

Wiec kciuki trzymajcie za moją jutrzejszą wizytę
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hey:-)

EWI- Wiem, że wizyta u psychologa jest dla nas, bo Pyśka nie jest w stanie współpracować z lekarzem;-) Tylko u nas jest tak, że Ona się budzi co 40 minut dosłownie z wielkim płaczem i wrzaskiem, a do tego najmniejszy szelest Ją wybudza, ma strasznie lekki sen i to całą noc:-( Do tego stopnia, że ja w nocy się nie przekręcam, nie zmieniam pozycji, żeby się przypadkiem nie obudziła:-(
A co do testów, to wyniki będę znała 26 na rozmowie:-)
Mam nadzieję, że gin znajdzie problem i zaradzi na te plamienia;-)

Dorotar- Zdrówka dla dzieci, oby u Kacperka szybko minęło po antybiotyku i nie poszło dalej!
Ja nigdy nie miałam baniek i nie wiem co Ci poradzić:no:

Anula- 800zł za ślub, to darmocha w porównaniu do tego, co dzieje się w moje parafii... 1500 bierze sam ksiądz:szok: Ale w Łowiczu w innych parafiach cennik o wiele niższy;-);-)

Liza- Widać, że wyprawa udana, a dzieciaczki masz piękne:-)

Myrsini- Ja bym nie dała rady ani w ciąży, ani bez ciąży, podejrzewam, że nawet po pijaku bym fikła:-( Wielki szacun dla Ciebie, zresztą dla wszystkich, którzy wybierają taki trudny kierunek i dają sobie rade:tak:

Co do ciąży, może "dziwne" mam podejście, dlatego nie wypowiadam się, żeby nikogo nie urazić...
Staraliśmy się o Nią ponad 2 lata, po drodze 2 poronienie, co miesiąc wkręcanie sobie objawów, potem test, jedna krecha i wielki płacz z mega dołem... Jak ujrzałam wreszcie dwie kreski, to byłam najszczęśliwsza, pół ciąży przepłakałam ze szczęścia;-) Mimo, że kilka razy zaliczyłam szpital...

Młoda- Gratuluję kolejnych ząbków:-)

Burzowata- Śliczne zdjęcia:-)

Kasiek- Super, że po wizycie ok i to nic poważnego:-)
Faktycznie, pytania były głupie;-)

Wampi- a masz zdjęcie córci w tym chochlikowym przebraniu:-D?

Kaamaa- Ja miałam kiedyś podobną sytuację z kablówką, ale dostałam za to 1 miesiąc gratis;-)


Znajomi pojechali, dzieciaki się wybawiły, chociaż muszę powiedzieć, że Pyśka była bardzo zazdrosna o Wiktorka...
A ja już mam stresa, bo w poniedziałek wizyta u gastrologa:-( Boję się, cholernie się boję:-(
 
Do góry