mała_czarna
Fanka BB :)
Jestem, pisze szybko póki dzieć śpi:-)
Na testach głupie pytania na zasadzie: "czy często uczysz się na błędach z przeszłości", albo "czy zawsze dążysz do wyznaczonego sobie celu", albo " czy poezja Cię uspokaja", albo "czy znajomi uważają Cię za wyrachowaną i cyniczną" itd. Na każde pytanie można było odpowiedź: zdecydowanie tak, tak, nie wiem, nie, zdecydowanie nie. Pytań było 60. Myślę, że nie dałam się złapać, czytałam uważnie i raczej wyłapałam pytania podchwytliwe;-)
Teraz 26 mam rozmowę z doradcą zawodowym-psychoanalitykiem, który sprawdza te testy i z komisją, która przyznaje te dotacje. Dziękuję za kciuki wszystkim:-)
Liza- o matko:-( Zdrówka dla Daniela:-) Na fotki spokojnie poczekamy;-)
Mazia- ale CUDO:-)
Kasiek- Daj znać po wizycie, oby to nic groźnego i żeby szybko Mała wróciła do zdrowia;-)
Dorotar- Nie wiem czy czytałaś, o tym spaniu na brzuszku... U nas jak Pyśka miała zapalenie oskrzeli a miała 2 miesiące, to lekarz rodzinny był pewny, że zaraz będzie na płucach i szpital... Pojechaliśmy prywatnie i usłyszeliśmy: dziecko non stop na brzuchu, jak płacze to nawet lepiej, bo się oczyszcza tam wszystko. I pomogło;-) Teraz jak ma katar czy kaszel też Ją w nocy na brzuch przekładamy i naprawdę pomaga:-) No i duuuużo zdrówka i buziak od cioci dla chorowitków;-)
Gosdia- Wiem, że w takich sytuacjach mało co jest w stanie pocieszyć, więc tulę mocno
Liza- u mnie jest to samo... Mleka/kaszki Pyśka nie zwróci, tylko to co, jadła wcześniej
A ja mam mojego w domu 24h/dobę w sumie, bo On pracuje w domu;-) Już się przyzwyczaiłam, bo On i tak jest, ale zajęty przed kompem siedzi, czasem do klientów jeździ:-) Nie chciałabym, żeby poszedł do pracy, bo jakoś mi lepiej jak jest, bo zawsze mogę wyskoczyć do koleżanki w ciągu dnia sama, albo po zakupy, a tak nawet do sklepiku na osiedlu musiałam Pyśkę ciągać:-) A no i jak gotuję obiad, to zerka na Małą:-)
Zaraz do mnie koleżanka przyjeżdża, leżałyśmy razem na przedporodowym, urodziła 3 dni wcześniej:-) Pyśka będzie miała frajdę, bo uwielbia dzieci, a z Wiktorkiem zawsze się super bawią. Oni zostają na noc, postaram się jeszcze zajrzeć, ale nie obiecuję;-)
Na testach głupie pytania na zasadzie: "czy często uczysz się na błędach z przeszłości", albo "czy zawsze dążysz do wyznaczonego sobie celu", albo " czy poezja Cię uspokaja", albo "czy znajomi uważają Cię za wyrachowaną i cyniczną" itd. Na każde pytanie można było odpowiedź: zdecydowanie tak, tak, nie wiem, nie, zdecydowanie nie. Pytań było 60. Myślę, że nie dałam się złapać, czytałam uważnie i raczej wyłapałam pytania podchwytliwe;-)
Teraz 26 mam rozmowę z doradcą zawodowym-psychoanalitykiem, który sprawdza te testy i z komisją, która przyznaje te dotacje. Dziękuję za kciuki wszystkim:-)
Liza- o matko:-( Zdrówka dla Daniela:-) Na fotki spokojnie poczekamy;-)
Mazia- ale CUDO:-)
Kasiek- Daj znać po wizycie, oby to nic groźnego i żeby szybko Mała wróciła do zdrowia;-)
Dorotar- Nie wiem czy czytałaś, o tym spaniu na brzuszku... U nas jak Pyśka miała zapalenie oskrzeli a miała 2 miesiące, to lekarz rodzinny był pewny, że zaraz będzie na płucach i szpital... Pojechaliśmy prywatnie i usłyszeliśmy: dziecko non stop na brzuchu, jak płacze to nawet lepiej, bo się oczyszcza tam wszystko. I pomogło;-) Teraz jak ma katar czy kaszel też Ją w nocy na brzuch przekładamy i naprawdę pomaga:-) No i duuuużo zdrówka i buziak od cioci dla chorowitków;-)
Gosdia- Wiem, że w takich sytuacjach mało co jest w stanie pocieszyć, więc tulę mocno
Liza- u mnie jest to samo... Mleka/kaszki Pyśka nie zwróci, tylko to co, jadła wcześniej
A ja mam mojego w domu 24h/dobę w sumie, bo On pracuje w domu;-) Już się przyzwyczaiłam, bo On i tak jest, ale zajęty przed kompem siedzi, czasem do klientów jeździ:-) Nie chciałabym, żeby poszedł do pracy, bo jakoś mi lepiej jak jest, bo zawsze mogę wyskoczyć do koleżanki w ciągu dnia sama, albo po zakupy, a tak nawet do sklepiku na osiedlu musiałam Pyśkę ciągać:-) A no i jak gotuję obiad, to zerka na Małą:-)
Zaraz do mnie koleżanka przyjeżdża, leżałyśmy razem na przedporodowym, urodziła 3 dni wcześniej:-) Pyśka będzie miała frajdę, bo uwielbia dzieci, a z Wiktorkiem zawsze się super bawią. Oni zostają na noc, postaram się jeszcze zajrzeć, ale nie obiecuję;-)