a zreszta taka dyskusja sie z tego rozwinela, ale juz chyba wszystkie wiemy jak to wyglada prawnie a jak kto zadecyduje to juz sprawa bardzo osobista i delikatna. I nie jest to łatwa decyzja z tym nazwiskiem, zalezy od ukladow z ojcem jak pisala femme. Ale to zawsze mozna zmienic. W pierwszych latach zycia to nazwisko chyba nie ma takiego znaczenia dla samego dziecka. A najwazniejsze czy tatus uznal Malenstwo. DLa mnie to nie jest jakas sprawa honorowa czy cos..to dziecko i tak i siak jest moje, ale tak samo i jego. Nie musze podpisywac corezki swoim nazwiskiem, zeby wszyscy o tym wiedzieli. Nie myslalam pod tym katem o nadaniu nazwiska, tylko o roznych konsekwencjach prawnych czy moze pozniej w starczych latach dziecka obyczajowych. Ale chyba nie musze tak daleko wybiegac do przodu.
=========================
Mowia, ze kobieta jest tak przytsosowana idealnie do roli matki..to czemu te plecy tak bola i juz nie daja rady?
=========================
Mowia, ze kobieta jest tak przytsosowana idealnie do roli matki..to czemu te plecy tak bola i juz nie daja rady?
