reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

KAMICA- Twoje dziewczynki są idealne :-) uwielbiam o nich czytać :tak: moja zołza jest strasznie charakterna, chociaż wcale jej nie rozpieszczam, to bardzo często pokazuje na co ją stać ;-) tak jak piszesz nie ma idealnej różnicy to wszystko zależy od rodziców, dzieci. Ja w sumie nie wiem za ile chciałabym mieć drugie dziecko, na razie mam inne priorytety i myślę że zajmą mi min. 2-3 lata._____________________________________________________ KASIEK- masz rację zwiększa się, bo najniższa krajowa wzrasta.________________________SNOPY- jeśli nie weźmiecie kredytu to dalej będziecie oddzielnie mieszkać?__________________________________ Mnie czasami przeraża ile komuś potrzeba na życie, mój mąż zarabia 2,5-3tyś w zależności od ilości przepracowanych godzin, czasami trafiają się fuchy, i na prawdę Nam to wystarcza, na jedzeniu nigdy nie oszczędzam, mam na coś ochotę to kupuję, wszyscy chodzimy w miarę markowych ciuchach, może nie stać mnie na to żeby sobie raz w miesiącu wymieniać całą garderobę ale czy to komuś potrzebne? ale każdy ma inne priorytety, ale kasa to rzecz nabyta raz jest a raz jej nie ma, więc nie ma co przywiązywać do niej wagi :tak:
 
reklama
Jak nie będzie kredytu to będziemy chamscy i wwalimy się jego mamie do mieszkania:-D a co:-D chyba że M uderzy się w głowe i przeprowadzi się z małym do mnie i wykończymy letnią kuchnie i pokoje, tam będzie 4 sypialnie kuchni i łazienka ale jemu wieś w gardle stoi... w sensie że taka oddalona od miasta, ja mieszkałam w mieście ale na wsi bardziej mi się podoba... najwyżęj jak postawie na swoim a on nie będzie chciał to się rozstaniemy bo nie będzie ciągle tak jak on chcę... bo sklep jest 900m ode mnie a nie 400m tak jak u niego:baffled::szok: to jedyne argumenty... wiecie że my tylko o to się klucimy?
 
snoopy co ty pleciesz... jesteś dorosłą kobietą:sorry2: i chyba masz jakieś tam swoje priorytety i jesli chcesz mieć swoje własne mieszkanie to będziesz potrafiła zrezygnować z kolejnej bluzki z takiej czy innej firmy, czy też z kolejnego telefonu czy czegos tam... A wszelkie zakupy bedziesz robiła najnormalniej w świecie z głową:sorry2:. Przy takiej wypłacie jak ma twój facet to na prawde 4 tysiace na rate a za 6 czy czy 5 żyjecie sobie bez wiekszych problemów.
 
snoopy dzieci mozna wszystkiego oduczyć tylko trzeba chciec przy takich zarobkach to moz spokojnie kredyt spłacicie nawet płacac raty po kilka tysiecy. Wszystko zalezy jednak od tego jak człowiek zyje jednym wystarcza 1500 zł a innym 20 tys to jak stawka głodowa:-p i akurat pisze o swojej znajomej:-p
Zgadzam sie ;P

snoopy tez bym chciała miec takie problemy jak Ty ;P heh czasem za 800zl musimy wyzyc albo jak w grudniu nie mielismy wogole wyplaty..... ;] w styczniu oplaty samochodu, rachunki...


Dzieciaki zjadły, Miki jeszcze śpi, czyli to juz bedzieprawie 2 h :szok: kolo 17:30 jedziemy zawiezc starszaki do tesciowej :)
 
UMI- 4 tysie na ratę to bardzo szybki kredyt :szok: tak jak pisałam wcześniej brat J wziął kredyt hipoteczny 130tyś. ma do spłacenia 3 krotność tej sumy, ich raty uzaleznione są od giełdy i wahają się pomiędzy 700 a 900zł/mies, kredyt jest rozłożony na 30 lat. W sytacji Snopy to nawet płacąc x2 czyli na 15lat to i tak kasy a kasy by zostawało._________________________________________ SNOPY- ja Twojego M totalnie nie rozumiem byłam w podobnej sytuacji, J pochodzi ze wsi, ja ze stolicy Podlasia, odziedziczyliśmy dom po moich dziadkach 30km od Białegostoku, totalne zapyzie ;-) ale nie było co się zastanawiać, są rzeczy ważniejsze od tego czy do sklepu mam 5km czy 20 metrów... :sorry2:
 
Dobra wypłata wypłata ale ja M pójdzie na operacje już ma po pracy bo nie ma nikogo kto mógł by go zastąpić.... i wtedy zostajemy na lodzie a dom nam zabieraja.... Tylko o to mi chodzi, a ja opiekując się 3 dzieci i wożąc M na rehabilitacje nie dam rady pracować... Moj brat miał i ciotka tą operacje i wiem jak potem powrot do zdrowia wyglada...

Kama my mamy dom po dziadkach M 30km od łomży... ale on powiedział że nie i koniec, mi wszystko jedno gdzie aby tanim kosztem wykonczyc i zamieszkac a tam tylko lazienkę trzeba zrobic i wszystko a ten dupek sie usral i nie mozna mu nic wytlumaczyc...
 
Ostatnia edycja:
Snoopy tak jak dziewczyny piszą macie sporo kasy i wystarczy na czymś przyoszczędzić. Po za tym Twój M jeszcze nie był na operacji i nie wiesz jak na 100% będzie . Na prawdę nie jedna chciałaby mieć taką finansową sytuacje jak Ty... A dzieci zawsze da się czegoś nauczyć w końcu człowiek uczy się całe życie:)
 
Macie racje, ale mnie męczy też to że on po dziadkach nie chcę mieszkać, ja wychodzę z założenia że jak jest lepiej wykorzystać niż wydawać kupę kasy (320tys najmniej) a tam włożymy max 80 i będziemy żyli na takim poziomie jak teraz, przecież ja mogę dzieci codziennie do szkoły dowozić... w styczniu mam zamiar iść na egzamin:-D Rostki to nie takie straszne zadupie jak on myśli... Bo sklep daleko.... ech..
 
SNOOPY jak ja bym miała takie "problemy fanansowe" jak Ty to sory, że to napiszę ale za przeproszeniem bym się piętami w du.e biła. Bo jak czytam co piszesz to ma powiedzieć ktoś taki kto ma 2,5tys na 4 osobową rodzinę, w tym wszystkie opłaty plus auto, przedszkole itp. itd. Przy takich zarobkach można wiele odłożyć i nawet jak Twój facet poszedł by na tę operację(swoją drogą co za operację ma mieć???) to spokojnie z odłożonych byście przeżyli i raty też spłacali. Czy większe szczęście daje Ci kupowanie sobie i dzieciom markowych ubrań non stop, czy bardziej bylibyście szczęśliwi z własnego M. A zdania Twoje faceta też nie rozumię, że nie chce na wsi mieszkać skoro macie gdzie-bezsens.
 
reklama
Sa też takie rodziny w których żadne z rodziców nie pracuję....
My mamy 2 samochody, w dostawczy trzeba co chwilę ładować kase teraz rozrzad jest do wymiany... Co chwila się w nim coś syppie bo M robi po 800km dziennie a benzyna też kosztuje czasami jest tak że rezerwy wyciągamy bo Koleś nie przelewa kasy na czas... To nie jest tak pięknie jak się wydaje.. A co do kredytu nie wiemy nawet ile dostaniemy bo napewnoi 300tys nam nie dadza... Z reszta kredyt to ostateczność... Mój braciak najstarszy ostatnio kupil mieszkanie i też żarabia ponad 20tys/mie a ciagali go po urzedach i co tylko zeby mu to utrudnic... zeby to takie proste bylo to juz dawno byśmy mieszkali u siebie nawet i w bloku...
 
Do góry