reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

U mnie Ala dostanie zestaw do projektowania, twestera i buty reeboki za kostke z przeceny za 70zl jej kupiłam i zapomniałam bo u młodej zostawiłam:-D do tego pakę ubrań jej zamówiłam w 5-10-15, powiem wam ze jest upust 20% na cale zakupy i wysyłka za free:-) w 2 dni miałam ciuszki w domu, dresy dla niej wypasione ale spodnie juz za duze a tez na 110....
Gracko dostanie 2 figurki hero factor i jeszcze mu chyba jakieś bluzy dokupię chyba na 140 z tego co pamietam:-D
A M taka nakładkę do samochodu na siedzenie z funkcją masażu, mam nadzieję że chociaż troszkę poprawi to sprawę z kręgosłupem..
 
Ostatnia edycja:
reklama
ŻYJE :)

KAMMA nie w każdym przedszkolu dzieci muszą spac, u mnie nie ma takiego obowiązku, i mnie to cieszy bo młody po przedszkolu wraca i o 20max pada, zazwyczaj o 18 :-). Co do drzemek to on jak miał niecałe 2,5 to się buntował, ale musiał chodzic spac przynajmniej te dni które w pracy byłam, i teraz jak jest w domu to się kładzie, w przedszkolu spał ze 2 razy może :laugh2::-p.

KASIEK mój nadal pije w nocy... Jak go odpieluchowywałam to też mu picia nie ograniczałam... On należy do dzieci które mocno się pocą więc nie mogę mu zabraniac pic... U niego w sumie nie miało to powiązania... Przesuszanie się w nocy nie pomoże w tym aby dziecko zrozumiało że przy parciu na pęcherz przez sen też trzeba zareagowac... Młody jak już w dzień rozumiał o co chodzi, wiedział kiedy musi iśc siku, daliśmy mu miesiąc spokoju żeby się przystosował, i w pewnym momencie sam zaczął się domagac ściągnięcia pieluchy w nocy... A jak ściągnęłam to zaczął lepiej sypiac :-) i w ciągu pierwszego tyg nie mieliśmy wpadek, potem raz na 3 dni przez 2tyg się zdarzały i zrozumiał... Od lipca zdazyło mu się 2 razy popuścic ale to był chory i przy kaszlu...

SNOOPY a co M ma z kręgosłupem?

LIZA ja też cały dzień weny złapac nie mogłam :-) Trzymaj się cieplutko

PATI zdrówka

WAMPI ja okna pomylam wczoraj, firanki poprałam i powiesiłam... Więc już w miare ład mam w chacie :-)


Wczoraj zrobilam gołąbki (90szt:szok:), dzisiaj zrobiłam bigos... Młody mi w nocy wymiotował, a dzisiaj musiałam jeszcze na miasto jechac, więc młody zostałw domu z M. a ja pojechałam sama... Mały nad ranem ostatni raz wymiotował (samą flegmą:szok:) i teraz nie chce jeśc... Nie wiem czy jutro go puszczac do przedszkola bo widze po nim że sie dobrze czuje

Aha, potrzebuje pomocy, jak ubrac dziecko za PASTUSZKA? Wymyślili w przedszkolu:baffled: A to na jasełka, na wtorek, więc raczej będzie szedł to musze coś wymyślic...
 
M i lekarz..... nie wiem wezme jakaś maczugę walnę go w łepetyne i zaciągnę bo inaczej wyjścia nie widze... On sie o prace tak boi ze nie chce isc do lekarza a przeciez dostanie zwolnienie... Z tym ze nie wiem czy koles z ktorym ma umowe bedzie mu placil za nic nie robienie bo on ma stawkę od przejechanego km... i to jest najgorsze gdyby mial inna prace napewno juz dawno bym go do szpitala zaciagnela na badania... ale tak fest narzekac zaczol 2 tyg temu....
 
KasiaF o kurcze, że Tobie się chciało pichcić te gołąbki:-) Ale zjadłabym, weź mnie zaproś co:-D:-D Mam nadzieję, że z Kacperkiem to nic poważnego, że to żadna grypka, odpukać. Może jutro zobacz jak się będzie czuł to zadecydujesz co z przedszkolem.
Snoopy a to on do lekarza jak my z J. Też nie cierpimy lekarzy:-p No i u Was z tą pracą tak a nie inaczej.. No ale jakaś konsultacja z lekarzem raczej wskazana co by go lekarz obejrzał:tak:
 
kama Emilka ma pieska z FP do ciągnięcia na sznurku i to jedna z jej ulubionych zabawek. Ale cena jest porażająca:szok:
umi Dziś się zdeklarowałam, że złożę podanie o przedłużenie umowy o pracę. Nie jestem przekonana, czy dobrze robię. Jestem ostatnio tak przemęczona, że przydałoby mi się trochę pobyć na bezrobociu albo w pracy mniej wymagającej. :dry: Może w końcu nabrałabym sił do pisania pracy na studia, bo zostały mi na to 2 miesiące :dry:
wampi Szkoda, że ja na takie przeceny nie trafiam. Tak to jest, jak się po sklepach nie chodzi:-p Nie lubię robienia zakupów:wściekła/y:
Teraz 2 dni poświęciłam na większe zakupy, wydałam kupę kasy, a jeszcze sporo nerwów mnie to wszystko kosztowało. Zwłaszcza dziś miałam nerwowy dzień :dry: W sklepie przy kasie zorientowałam się, że zapomniałam zabrać kartę. Zapłaciłam gotówką, ale w drugim sklepie już nie miałam, czym zapłacić i zadzwoniłam do mamy, żeby przyszła mi kasę pożyczyć (z tego zakupu nie mogłam zrezygnować). Godzinę na nią czekałam :dry: W tym czasie P. już się denerwował, bo nie mógł się do mieszkania dostać (nie dorobiłam sobie jeszcze kluczy i wzięłam jego klucze święcie przekonana, że zdążę wrócić do domu przed nim). Ja też w stresie, bo byłam mocno ograniczona czasowo, Emilka po kilku godzinach w wózku już była marudna, głodna... do tego tramwaje przez jakiś czas nie jeździły w moją stronę...
Zdrówka dla chorujących!!!!!!!!
Co do prezentów, to ja kupiłam perfumy, książki, stojak na noże, muszę jeszcze podrukować zdjęcia (album już kupiony), wózek dla lalki (dziś widziałam taki ponad 2 razy tańszy:wściekła/y:), ubranka, ręczniki... Sporo kasy poszło...Pewnie pół wypłaty na 6 osób... Ale nie żałuję:-)
A porządki...:dry: Jak zacznę w poniedziałek, to może do świąt doprowadzę mieszkanie do stanu używalności, ale błyszczeć to ono chyba nigdy nie będzie :dry:
kasia Biała koszula, na to jakaś kożuchowa kamizelka, jakieś materiałowe proste spodnie, np. od dresu, sandały, kij do ręki i gotowe:-p Może jeszcze dodatkowo jakiś kapelusz na głowę.
 
KasiaF dziś o 4 w nocy wstała dostałą pić i chciała więcej powiedziałam że nie to mówi że chce siku i zrobiła:) a potem dostała pić i do rana się już nie zsikała:) Ale nalepiłaś gołąbków:)

Koniczynka
a to stresujący dzień;/

Sorry ale nie mam ostatnio czasu a Domka taka niegrzeczna się zrobiła wyrwała mi dwa klawisze i nie chcą się spowrotem zatrzasnąć chyba muszę iść na drugigo lapka a nie lubię go bo tu mam wszystko poustawiane;/
 
Hejka

Witam się przy kawce

VEGAS na gołąbki zapraszam:tak: drzwi u mnie otwarte

KONICZYNKA no właśnie kapelusz mam, spodnie też gorzej z kamizelką i koszulką taką... No ale coś będe kombinowac... Kijka mu lepiej do przedszkola dawac nie będe. Współczuje przygody na zakupach

WAMPI a no musiałam zrobic bo mama zamówila 60 i sobie jeszcze 30 zrobiłam... Oj plecy bolały, a porządki robie już teraz bo 3dni przed świętami w pracy spędze więc już czasu nie będzie bo nie ma mnie w domu od 9-21:sorry2:.

LIZA współczuje problemów i tego że mają taki wpływ na ciebie... Ja narazie staram się nie myślec o tym co nas w styczniu czeka... Myśle że dacie rade tylko trzeba w to uwierzyc, trzymam kciuki:sorry2:.

SNOOPY u nas też tak z lekarzami jest... Ja jak dostane zwolnienie to wypłat brak, tzn będzie ale o połowe mniej więc lipa, a i M też jak na zwolnienie by poszedł to połowe mniej zarobi... I M się boi ospy strasznie u młodego, bo wtedy już nie będzie zmiłuj i na zwolnienie jak załapie bo nie miał jeszcze


Mały został w domu bo w nocy wymiotował jeszcze... Niby mówi że już go brzuszek nie boli no ale zostawiłam go żeby nie zjadł jakiś nieporządanych dań w przedszkolu...

A ja mam jeszcze rewolucje w brzuchu i poprzedniej nocy młody do mnie "mamo schowaj mnie bo do mnie strzelają":-D:sorry2:.

Z racji że przedwczoraj robiłam te gołąbki, wczoraj był chory to się sprzątania nazbierało u niego w pokoju... Wczoraj jak moja mama przyjechała to zamiast "babciu chodź do mojego pokoju pobawic sie" to było "babciu chodź do mojego pokoju pomóc mi posprzątac":tak:;-) No ale mu powiedziałam że nie musi bo wiem że sie źle czuje to pobawili się tylko, ale dzisiaj mówi że już go brzuszek nie boli więc będziemy sprzątac w jego pokoju, i troche zabawek do świetlicy oddamy:tak::tak:.

I kurcze zła jestem bo tak siedział w domu z grypą, a jak w grudniu obeszło się narazie bez przeziębień to cholera się przyplątała jakaś, i znowu dni traci:angry::wściekła/y:grrrrrrrrrrrrr


EDIT KASIEK no właśnie dlatego mówie że odmawianie dziecku picia jest dla mnie bez sensu bo ono musi się nauczyc przebudzac na sikanie a nie wyczyszczac organizm z płynów... I się nauczy tego mimo że pic będzie:tak::tak:
 
reklama
Hej kochane
snoopy12 Nowłaśnie jak patrzę głównie na te ubranka (jakie one małe to siębiję że sobie nie poradzę)... A cieszę się bardzo że jużniedługo najdalej za miesiąc zobaczę moją kruszynkę:)
umi2 nopraktycznie wszystko:) wózka mi jeszcze brakuje... i kosmetyków
kasiek88kasiek :)
Dziewczynydziękuję za słowa otuchy:)
 
Do góry