reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Anula ja mieszkałam tez w domu, teraz w bloku i uwazam ze... mieszkanie jest dobre dla młodych ludzi którzy nie mają dzieci:tak:, a nie ma to jak własny ogródek w którym ci pociecha szaleje;-):tak:. Przekonałam sie o ty w tym roku, człowiek nie ma po pracy zbyt wiele czasu zeby isc z dzieckiem na plac zabaw i dziecko sie kisi w domu. A tak oze wyjść na podwórko, człowiek sobie zaglada przez okno i pilnuje szkraba:tak:. A co do ogrzewania w domu zawsze mozna iec gazowe:-p
 
reklama
UMI- ja żem jest z października ;-) ogrzewanie gazowe łohoho wypłaty J by nie starczyło żebyśmy takie mieli :no: Fakt może i z paleniem w piecu to problem, ale idzie się przyzwyczaić, a wyjście z wanny na cieplutką podłogę bezcenne ;-) ale tak jak napisała UMI nie ma problemu żeby dziecko puścić dziecko, w tym roku musiałam pilnować jeszcze zołzę ale latem myslę że na spokojnie będę mogła dać jej więcej luzu :tak:
 
wiecie co? mi w bloku za zimno jest;-) jak jesteśmy u M to w bluzie i dresach zawsze siedze, a u mnie w koszulce i spodenkach.... pewnie mieszkajac w bloku placila bym mega rachunki za ogrzewanie a reszta domownikow by mnie jechala ze im za goraco:-D
 
kaamaa wiesz moja mama ma gazowe z tym ze wiesz oni non stop nie pala bo chodzą do pracy jak przychodza to właczają i obecnie na noc wyłaczaja bo jest cieplo, a w tamtym roku to rachunki mieli spore ale łacznie wyszło tak mniej wiecej podobnie jak z zakupem węgla:tak:, no i mieli ten komfort że nie musieli rozpalać. No ale wszystko zalezy od teg czy cały dzień jest sie w domu i jak sie grzeje.

Co do puszczania dziecka to ja w lecie ubolewała nad brakiem ogrodu bo wiadomo dziecku chce sie bawic a tu trzeba ugotować, posprzatać i wychodziło na to że mały kisił sie w domu. W weekendy szliśmy do mojej mamy tam albo grilla robilismy albo sie im cos tam pomogło, a mały miał radochę bo latał gdzie chciał:sorry:. Wiadomo bramki pozamykane zeby nie wyszedł, le widać było róznice:sorry:


edit u nas mierniki sa i y sie strasznie boimy opłat bo raz nam przyszło 1500 dopłaty jak była mroźna zima. A ja nie chodze w koszulce i spodenkach u nas jest jakies 20 stopni czasem 18 za to w koszulce lata ój T i czasem Kacper bo im wiecznie gorąco
 
Ostatnia edycja:
Ale szalejcie z tym pisaniem:p Jak ja miałam cza sto żadnej nie było:p:p To ja jak Umi zrobię zlepek:p J
Ja mam 23 lata:) I jestem rakiem:D Mi tam zawsze jest zimno najlepiej było mi w akademiku:p
 
snoopy to ty jestes w moim wieku:) ja 24 bede miala w maju:)

ja mieszkam w domku i najchetniej bym mieszkala caly czas w domku ale bede zmuszona na blok:-D bo domu sama nie jestem w stanie utrzymac:)
 
reklama
Do góry