reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam. Mam 19 lat, mój ma 26 lat. Jesteśmy małżeństwem 2 lata 2 miesiące i 2 dni ;-)
Zaszłam w ciążę mając 17 lat i nie wyobrażałam sobie innego rozwiązania niż urodzić. Mój stanął na wysokości zadania i nie uciekł ;-) Niestety równo miesiąc przed ślubem zaczęłam krwawić, poroniłam :-(
Pobraliśmy się pomimo tego. Przez długi czas chciałam mieć Dziecko, ale po około roku zrozumiałam, że nie jesteśmy jeszcze na 100% gotowi. Mnie czekało zakończenie LO, matura, pracowałam. Mój kończył studia, rozkręcał własny biznes.
Kiedy w końcu dojrzałam i na 100% wiedziałam, że chcę poczekać przynajmniej do skończenia licencjatu okazało się, że jestem w ciąży :-)
Ciąża oczywiście była nieplanowana. Pamiętam jak wykonywałam test :-) Pierwszy 5dni po terminie @ i pokazał jedną kreskę, więc poszłam opijać ze znajomymi zakończenie LO. Drugi 14dni po spodziewanej @. Zrobiłam co musiałam, odłożyłam test z myślą "po co ja go kupiłam, przecież i tak nie jestem w ciąży", po chwili spojrzałam i zobaczyłam dwie kreski :szok:
Poszłam do Tomka, który siedział przy komputerze i powiedziałam mu "2 kreski" , a On na to "a co to znaczy" :-D
Obecnie jestem w 26tc + 5dni (wiek płodowy, a nie od ostatniej miesiączki).
Oczywiście były obawy czy wszystko będzie dobrze. Od początku do 16tc brałam luteinę na podtrzymanie. Przeszłam na zwolnienie lekarskie w 9tc. Wiem, że się opłacało, bo dzięki temu, że się oszczędzam i robię wszystko co w mojej mocy mogę teraz czuć czkawkę Julci, która daje o sobie znać od samego rana :)
Bardzo się cieszę, że mogę do Was dołączyć i wspólnie przeżywać ten piękny czas :-)
 
reklama
gosdia współczuję, że Zosia tak źle reaguje na ząbkowanie.. oby szybko jej te ząbki wyszły :tak:

Vegas Martynka śliczna jak zawsze :tak: śmieszka mała, ciągle uśmiechnięta :-) włoski i oczka to ma cudne !! :tak:

ViKamcia przecież pretensji nie mam, wiem, że akurat wtedy się przeprowadzałaś :tak:
Już po 12 tygodniach mogłaś zmieniać?? My dopiero po 6 miesiącach, w listopadzie dopiero możemy zmienić.
Mam nadzieję, że jakoś pójdzie, chyba jak będzie spała to jej zmienię :sorry:
Ja mieszkam w Trzciance :-p większa miasto niedaleko to Piła.

lenka i jakie porcje powinien jeść dwulatek? Bo moja to też strasznie wybrzydza i zawsze zastanawiam się czy ona głodna nie jest :sorry:

kama to pochwal się jak wygląda po tapetowaniu ;-)

beacia zdrówka dla Kacperka ;*



Ale u nas dzisiaj zimno :sorry: deszcz kropi a musiałam powiesić pranie na balkonie, trochę sobie zmoknie :dry:
Zuza wczoraj u mojej mamy była cały dzień. Wróciła zadowolona i nawet zapowiedziała, że następnym razem będzie spała u babci :tak: aż się nie mogę doczekać tej jednej nocy w samotności :-p jeszcze nigdy poza domem nie spala :no:
 
Liza a z czym te pierogi??

Patrycja Witaj i gorąco Ci gratuluję dzieciaczka cieszymy się że się odezwałaś pisz często:) masz bardzo bliską datę ślubu co ja tylko że ja 07.08.2010

Anetka ciekawe kiedy moja tek powie że chce spać u babci:):) Ale fajnie że mała lgnie tak do babci:)

Moja właśnie przyniosła nocniki kazała zdjąć papmka i mówi siku i siedzi:)
 
Ostatnia edycja:
Anetka może siedziała 10 minut nic... założyłam jej nowego pampka macam iii... Nasikane eh długa droga przede mną;/
 
Ostatnia edycja:
PAtrycja witaj. pisz u nas czesto :-)

kasiek pierogi z mięsem i kapustą kiszoną ;-)

Mikusia polozylam spac, ale jakos dennie czuje...
 
Ostatnia edycja:
Patrycja oo a skąd dokładnie? ;-)

kasiek ile?? :-p:-p A to mała cwaniara.. może jeszcze za wcześnie na nią. Ja pamiętam jak sadzałam Zuzię na nocnik jak miała tak 1,5 roku. Były krzyki, wrzaski, płacz, a jak już normalnie siedziała to nie sikała, założyłam pampka i tak jak u Ciebie, od razu siki, ona tak wstrzymywała jak pampersa nie miała, że potrafiła pół dnia nie sikać :sorry: A miesiąc przed 2 urodzinami spróbowałam, posadziłam ją, zrobiła siku i od tamtego czasu za każdym razem wołała :tak: z kupą było gorzej, kilka wylądowało w majtkach, ale w końcu przekonała się też do tego, żeby i kupę do nocniczka robić :-p
 
Beacia dobrze że z Małym już lepiej, trzymam kciuki za dobre wyniki.

Partycja Witamy i gratulacje :tak:

Anetka fajnie że Zuzia chce nocować u babci, Julka też jeszcze nie spała poza domem beze mnie, mysle że nie byłoby źle ale ja chyba nie jestem psychicznie na to gotowa :-p

Kasiek kciuki za nocnikowanie, u Nas było już dużo prób było pare dni proszenia na siku, później nic nie prosiła, później znowu zaczęła prosić na kupkę, i znowu jej przeszło, teraz nawet nie daje po sobie poznać kiedy się załatwia w pampersa :cool: więc chyba jeszcze za wcześnie.


Umi, Anetka proszę :-)

SAM_0377-1.jpg
 
reklama
kama ja Ci powiem, że ja też nie jestem na to do końca gotowa :-p ale perspektywa chociaż jednej nocy bez Zuzi bardzo mnie cieszy :-p a przecież wiem, że u mojej mamy będzie jej dobrze i nic się jej nie stanie. Zresztą jakby bardzo płakała, to mama pewnie by ją przywiozła ;-)

Świetnie to wygląda :tak: bardzo mi się podoba :-)
 
Do góry