umi2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2008
- Postów
- 15 034
kasiek Każdy wychowuje dziecko po swojemu wiadomo. Ja wychodzę z założenia, ze moje dziecko choruje niezaleznie od ubioru bo nawet w środku lata potrafił katar złapac, albo wystarczy że jedziemy do szpitala na wizyte kontrolna i przewaznie cos przywozi z reguły jest to jelitówka:/no ale pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie uniknąc.
Liza wiadomo przeciez ranki potrafia byc na prawdę zimne
anetka ooo to dziewczynki tez tak potrafia sikać? ee jeszcze chwila a bedziesz jej mogła robic koszyczki, kłosy francuzy i czego tam dusza zapragnie:-)
A ja poszłam po małego bo ja od wczoraj neta w pracy nie mam i kisze sie z laptopem biurowym u siebie, ale jak mnie krzyże bolą od tego to masakra, moje krzesło nie nadaje sie do takiej roboty:/ No ale mały wygląda zdrowo, tylko ten kaszel... no ale opukuje go i syropek je to mu przejdzie, na noc go mascia rozgrzewajaca nasmaruje i powinno byc ok. No ale w trakcie drogi mój syn sie na mnie obraził. Chciał zebym sie z nim scigała, ale ja odówiłam bo wiadomo kaszle jak nie wiem + ten wiatr to stwierdziłam ze nie. A ten do mnie " o ty niedobla mamusiu"
Liza wiadomo przeciez ranki potrafia byc na prawdę zimne
anetka ooo to dziewczynki tez tak potrafia sikać? ee jeszcze chwila a bedziesz jej mogła robic koszyczki, kłosy francuzy i czego tam dusza zapragnie:-)
A ja poszłam po małego bo ja od wczoraj neta w pracy nie mam i kisze sie z laptopem biurowym u siebie, ale jak mnie krzyże bolą od tego to masakra, moje krzesło nie nadaje sie do takiej roboty:/ No ale mały wygląda zdrowo, tylko ten kaszel... no ale opukuje go i syropek je to mu przejdzie, na noc go mascia rozgrzewajaca nasmaruje i powinno byc ok. No ale w trakcie drogi mój syn sie na mnie obraził. Chciał zebym sie z nim scigała, ale ja odówiłam bo wiadomo kaszle jak nie wiem + ten wiatr to stwierdziłam ze nie. A ten do mnie " o ty niedobla mamusiu"