Hejka
A my wstaliśmy pół godziny temu ;-) Teraz śniadanko i kawka... Eh musimy sie z młodym zacząc przestawiac bo jak sie przedszkole zacznie to trzeba będzie szybciuteńko wstawac... eh... jak ja nie lubie pobudek... A dziś kolejną suchą nocke zaliczyliśmy... już sie dawno nie zmoczył... a dziś byłam pewna że to zrobi bo zasnął bez zaliczenia nocnika i bardzo szybko jak na niego... a tu prosze, jedna pobudka na siku a spał 13godz...
LIZA to twoja mama troszke nie fajnie postąpiła... ale wiadomo nic nie powiesz bo po sąsiedzku sie żrec bez sensu... a jaki stosunek mają twoi do starszych wnuków?
UMI wyzysk jak nie wiem... gdyby to jeszcze dniówek nie wyrabiali to rozumiem, ale robią po ok 65 godz tyg.teraz wakacje to jak nic nie wymyślają to o 8-9 jest w domu... a oni przychodzą do pracy na 1 szefowa na 5 to ona o 9 jest pełna werwy to i ich ciągnie do roboty... a po pracy idzie spac z mężem który robi od 1, śpi do 14 nawet obiadu nie zrobi, 2h popracują i o 19 znowy spac i do 5, to sie wysypia...
Oj dobrze że wczoraj nad te jeziorko M wyciągnęłam, bo ulewa przeszła dziś nad ranem, i napewno nie pojedziemy mimo że ciepło.... Nawet nie wiem w jakim nastroju M wrócił bo wstałam to już spał... może to i lepiej, nie popsól mi nastroju a jak się wyśpi to też będzie miał lpszy humor :-) lece ogarnąc... Jutro będe miała okazje z nim pogadac bo znowu cały dzień razem w aucie ;-)
Ciekawe jak EWI...
A my wstaliśmy pół godziny temu ;-) Teraz śniadanko i kawka... Eh musimy sie z młodym zacząc przestawiac bo jak sie przedszkole zacznie to trzeba będzie szybciuteńko wstawac... eh... jak ja nie lubie pobudek... A dziś kolejną suchą nocke zaliczyliśmy... już sie dawno nie zmoczył... a dziś byłam pewna że to zrobi bo zasnął bez zaliczenia nocnika i bardzo szybko jak na niego... a tu prosze, jedna pobudka na siku a spał 13godz...
LIZA to twoja mama troszke nie fajnie postąpiła... ale wiadomo nic nie powiesz bo po sąsiedzku sie żrec bez sensu... a jaki stosunek mają twoi do starszych wnuków?
UMI wyzysk jak nie wiem... gdyby to jeszcze dniówek nie wyrabiali to rozumiem, ale robią po ok 65 godz tyg.teraz wakacje to jak nic nie wymyślają to o 8-9 jest w domu... a oni przychodzą do pracy na 1 szefowa na 5 to ona o 9 jest pełna werwy to i ich ciągnie do roboty... a po pracy idzie spac z mężem który robi od 1, śpi do 14 nawet obiadu nie zrobi, 2h popracują i o 19 znowy spac i do 5, to sie wysypia...
Oj dobrze że wczoraj nad te jeziorko M wyciągnęłam, bo ulewa przeszła dziś nad ranem, i napewno nie pojedziemy mimo że ciepło.... Nawet nie wiem w jakim nastroju M wrócił bo wstałam to już spał... może to i lepiej, nie popsól mi nastroju a jak się wyśpi to też będzie miał lpszy humor :-) lece ogarnąc... Jutro będe miała okazje z nim pogadac bo znowu cały dzień razem w aucie ;-)
Ciekawe jak EWI...