Ależ tu dzisiaj cisza... Długi weekend i pouciekałyście... My byliśmy dzisiaj w zoo safari w Świerkocinie, i zwierzęta Kacpra mało interesowały ale potem jak się przenieśliśmy do wesołego miasteczka, ale szalał, aż przesadził w pewnym momencie, kręcił sie na takich karuzelach co nawet M nie chciał wchodzic a ten na jedną to nawet 2razy wszedł... aż go zemdliło... i musieiśmy przystopowac... poszliśmy już tylko na samochodzoki, małą i wolną karuzele i na diabelski młyn. ale mu się podobało... ponad 4godz nam zeszło, już zaczął nam marudzic że chce jeszcze się kręci ale już mu nie pozwoliliśmy bo by całkiem źle z nim było i zabraliśmy się do domu, M siostra z mężem i synkami zostali ale oni przyjechali później... ciekawe o której zlądowali... później wrzuce fotki jakieś, jak nie zasne bo strasznie wymęczona jestem. Sorki że tak tylko o sobie ale nie pamiętam co komu pisa miałam
reklama
ANETKA szczerze ci powiem że jeśli dla samych zwierząt to nie warto, jeszcze na dodatek wjazd 35zł/osoba, a na karuzele za te pieniądze można iśc sobie gdzieś bliżej, my mamy do tego jakieś max 10km, pojechaliśmy bo M szwagier strasznie zachwalał, ale zwierzaki są zaniedbane w większości, i przez tyle czasu, oglądanie zwierząt zajęło nam ok 40min, poza tym to karuzele, place zabaw zajęły nam reszte czasu, jeszcze na koniec pojechaliśmy przejecha tą trase całą jeszcze raz, bo chciałam żeby mały usnął, to było gorąco i zwierzaki się pochowały
.Aneta.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2008
- Postów
- 7 913
Kasia to mnie teraz zdziwiłaś, bo myślałam, że to jednak zwierzęta będą największą atrakcją. Co do karuzel to dla nas i tak odpadają, bo Zuzia się po prostu boi
Lana no my pojedziemy, na pewno myślę, że zwierzęta Zuzię zainteresują, bo ona je bardzo lubi :-) na pewno będzie podeskcytowana jak zobaczy je na żywo zresztą ja też chętnie sobie pooglądam. A może i do jakiejś karuzeli Zuzia da się przekonać, kto wie.
Lana no my pojedziemy, na pewno myślę, że zwierzęta Zuzię zainteresują, bo ona je bardzo lubi :-) na pewno będzie podeskcytowana jak zobaczy je na żywo zresztą ja też chętnie sobie pooglądam. A może i do jakiejś karuzeli Zuzia da się przekonać, kto wie.
Vegas
Mama Martynki i Zosi :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2010
- Postów
- 8 164
pewnie, jedźcie, dzieci lubią zwierzaki to ja bym się nie zastanawiała nawet
My mieliśmy grilla w 3kę, alem się objadła super było, tak rodzinnie
Okresu coś nie mam, zazwyczaj w czwartki go dostawałam, miesiąc temu nawet w środę, mam nadzieję, że nadejdzie wreszcie;> Bo od wtorku nowe opakowanie tabletek mam brać.
My mieliśmy grilla w 3kę, alem się objadła super było, tak rodzinnie
Okresu coś nie mam, zazwyczaj w czwartki go dostawałam, miesiąc temu nawet w środę, mam nadzieję, że nadejdzie wreszcie;> Bo od wtorku nowe opakowanie tabletek mam brać.
LANA widze że jesteś jednak na mnie wzburzona
ANETKO mówię ci poprostu jak było, nawet szwagier który wcześniej tak zachwalał to trase przejechał w jakieś 15min plus póżźniej zoo piesze przez 20min, chciałam wziąź Kacpra do kuzek ale niestety było po burzy i jedno wielkie bagno zdjęcia ci później prześle to zobaczysz jakie zwierzaki były i wogóle, Kacper nawet lwa nie miał okazji zobaczy bo się w trawie pod drzewem w cieniu walnął i tylko ogon merdał, ale tak jak mówie każdy ma inne wymagania, ja wiem że następnym razem będe wolała dołoży na paliwo i do wrocka się wybrac, a do tego było tyle ludzi że te zwierzaki pewnie też miały już dośc, upału straszliwego nie było ale jednak pouciekały, a co do karuzel to były 2 takie wolniuśkie że małą może ci się na nie uda namówic, aha i odradzam z góry filiżanki, takie wolne dla dzieci, miały by wolne a to one Kacprowi zniechęciły bo akurat na jakąś szaloną trafiliśmy i tak się kręciła że masakra, inne szybkie były świetne dla małego a ta co miałaby spokojna była niefajna, bo nawet na filiżankach dla dorosłych mu się podobało
VEGAS ty prosisz o okres a ja o jego brak... mam jeszcze tydzień ale mam nadzieje że się nie pojawi...
ANETKO mówię ci poprostu jak było, nawet szwagier który wcześniej tak zachwalał to trase przejechał w jakieś 15min plus póżźniej zoo piesze przez 20min, chciałam wziąź Kacpra do kuzek ale niestety było po burzy i jedno wielkie bagno zdjęcia ci później prześle to zobaczysz jakie zwierzaki były i wogóle, Kacper nawet lwa nie miał okazji zobaczy bo się w trawie pod drzewem w cieniu walnął i tylko ogon merdał, ale tak jak mówie każdy ma inne wymagania, ja wiem że następnym razem będe wolała dołoży na paliwo i do wrocka się wybrac, a do tego było tyle ludzi że te zwierzaki pewnie też miały już dośc, upału straszliwego nie było ale jednak pouciekały, a co do karuzel to były 2 takie wolniuśkie że małą może ci się na nie uda namówic, aha i odradzam z góry filiżanki, takie wolne dla dzieci, miały by wolne a to one Kacprowi zniechęciły bo akurat na jakąś szaloną trafiliśmy i tak się kręciła że masakra, inne szybkie były świetne dla małego a ta co miałaby spokojna była niefajna, bo nawet na filiżankach dla dorosłych mu się podobało
VEGAS ty prosisz o okres a ja o jego brak... mam jeszcze tydzień ale mam nadzieje że się nie pojawi...
Vegas
Mama Martynki i Zosi :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2010
- Postów
- 8 164
KasiaF życzę braku @ w takim razie
Wiesz.. J nie chce drugiego dziecka na razie, ale jakbym była w ciąży to cóż zrobić. A ewentualność mogłaby być. Ja bym się cieszyła, ale Jego reakcji bym się cholernie bała. Bo plan był taki, że wpierw idziemy na swoje a potem drugie dziecko. Ale cóż. Czasem na wpadki nie ma się wpływu.
Wiesz.. J nie chce drugiego dziecka na razie, ale jakbym była w ciąży to cóż zrobić. A ewentualność mogłaby być. Ja bym się cieszyła, ale Jego reakcji bym się cholernie bała. Bo plan był taki, że wpierw idziemy na swoje a potem drugie dziecko. Ale cóż. Czasem na wpadki nie ma się wpływu.
reklama
ELWIRKA 25
Mamuśka
witam nocka minela w miare dobrze chociaz oli budzila sie dwa razy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 327 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 252 tys
Podziel się: