reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Malwina super fotki!!!:-)
Vegas fajnie ze weekend udany :tak:

Mój klocuszek ma rok i 10,5kg :-) przez pol roku przytyl teraz tylko 500g:-) strasznie raczkuje, i duzo sie rusza:tak:

Ja ide szykowac łozka,zaraz dobranocka i spac:-)
 
reklama
my po kapieli. babcia usypia brzdaca a ja mam chwilke czasu na neta. pol dnia mnie glowa boli az mi zaraz chyba oczy wyplyna na wierzch. ;/ dzieki dziewczyny za mile slowa o Kacperku. naprawde rosnie bardzo szybko. przez miesiac urosl 4 cm i przytyl 500g.

vegas super ze weekend sie udal :)

liza moj kacper jeszcze nie raczkuje, ale jak zacznie to pewnie tez nie bedzie duzo tyl. a kiedy Mikus zaczal raczkowac?

malwina fajowy basen. malutkiej widac ze sie strasznie podobalo.
 
elwirka kazdej z nas zdarza sie gorszy dzien, ja tez czasami trace cierpliwosc, ale po to sa dzieci, by nas tej cierpliwosci uczyc i wystawiac na probe. dzieci sa tylko dziecmi :)
 
my byliśmy u teściowej, nazrywaliśmy porzeczek, truskawek, znowu można kompoty robić:D Mój mąż jest uzależniony od nich:p Wzbogaciłam się w 2 letnie bluzeczki, zaraz humor lepszy:D:D

Elwirko no coś Ty. Każda z nas ma prawo do gorszego samopoczucia. Jesteśmy tylko ludźmi. Ale to przecież nie znaczy, że nie kochasz swojego dziecka i jesteś złą matką. Mam nadzieję, że jak Mała zaśnie to odpoczniesz po ciężkim dniu;*

Anka witaj. Ile masz latek potrójna /prawie/ mamusiu?;-)
 
reklama
Witajcie kochane!

ależ się za wami stęskniłam... Ale nie miałam czasu ostatnio bo od poprzedniego czwartku codziennie w pracy oprócz piątku ale wtedy nowy dowód wyrabiałam i pojechaliśmy do dino parku, potem moi rodzice przyjechali bo mama wczoraj znowu do niemiec pojechała na niewiadomo jak długo... ajk już chwile miałam to M. siedizał na kompie bo autka oglądał, a ja jeszcze mam taki bałagan w domu po gościach i zero czasu na ogarnięcie, ale jutro zaczynam działac bo przewróci się idzie, albo gdzieś wybędziemy z M... a to prace chcę zmienia, a to jeszcze do kwiaciarki co nam stroiła musimy jechac, a to znowu do fotografa... nie wiem kiedy my zwolnimy tempo... mam ochote zostawi to wszystko i nad jakieś jeziorko wybi ale pogoda sie lipna zrobiła...
No i mamy akcje odpieluchowywania, dzisiaj będzie 5nocka, pierwszą przetrzymał całą, drugą i 3 zmoczył się, bo jak go wysadzałam to płakał że nie chce, ale potem płakał że łóżeczko mokre i że on przeprasza, że już będzie wołał, mimo że mu tłumaczyliśmy że nic się nie stało, że go rozumiemy, że to się mu może zdarzy bo dopiero się uczy, a dzisiaj w nocy o 2.30zawołał i potem już do rana trzymajcie kciuki żeby tak dalej... no i mi się mały zaczyna mojego numeru tel uczy... narazie stanął na 3pierwszych cyfrach i dalej nie chce... ale umie już adres... i nawet moja mama go nauczyła ich adresu... tylko numeru domu nie mówi...

widze że wy o wadze... mój to jest klocek,ponad 16kg waży... masakra... dobrze że nie domaga się już noszenia na rękach...

A tak wogóle to przepraszam ale was nie nadrobie, zaległości mam od ok 1 czerwca więc nie jestem w stanie... wyczytałam tylko że niuni zrobiłyście papa, chwała bestyji bo przez tamtą istote to mi się czytac nie chciało... ... teraz postaram się by na bierząco...
 
Do góry