lana powiem Ci ze czekam czasem az ona pojdzie na drzemkę , bo wtedy moge troche odpocząć. My juz od 10 na warsztacie wiec musze ja niezle napilnowac, a to zeby za bramę nie wyszła , a to zeby sobie ze schodów nie spadła badz po samochód... wiec latam za nią jak głupia cały dzien a ze zywym dzieckiem jest tym gorzej. Zrobie Wam kiedyś zdjecie jaka ona brudna po paru minutach jest to sie za głowe bedziecie trzynmac heheh. Ja ją wczoraj 5 razy przebierała:
Ostatnia edycja: